Tag: Babia Góra
2014
01.13

Nowy Rok zaczęliśmy turystycznie! Aby jak najpełniej wykorzystać tych kilka wolnych dni, wyjechaliśmy z Olsztyna już wieczorem 2 stycznia, dzięki czemu byliśmy na miejscu (w Zawoi) już rano 3.01. Dzień był ciepły i słoneczny, na dole zero śniegu, ale już na wysokości schroniska na Markowych Szczawinach było biało od zalegającego śniegu. Po zostawieniu plecaków w schronisku ruszyliśmy ku szczytowi Babiej Góry, który okazał się trudniejszy do zdobycia, niż można się było tego spodziewać. Podczas wspinaczki po śliskim i stromym podejściu, zwróciliśmy honor Kasi, z której śmialiśmy się na dworcu w Olsztynie z tego, że zabrała ze sobą raki 🙂 W końcu udało nam się zdobyć ukryty w chmurach szczyt! Wracać postanowiliśmy inną drogą, mniej stromą, ale duuuużo dłuższą…tej nocy wszystkim spało się wyśmienicie 😀
Kolejne dni upływały nam na chodzeniu, chodzeniu i jeszcze raz chodzeniu – no ale w dobrym towarzystwie (a było nas sztuk 12) i ślicznych okolicznościach przyrody była to sama przyjemność 🙂 Zdobywaliśmy kolejne szczyty, spaliśmy w różnych schroniskach i robiliśmy wszystko to, co robi się w górach 😉 Fotografie oddają co nieco klimat wyprawy. A na więcej zapraszamy w środę (15.01), bo po zebraniu odbędzie się krótki pokaz audiowizualny z tegoż wyjazdu, na który serdecznie zapraszamy 🙂

2005
04.30

To był mój drugi samotny wyjazd w okolice Babiej Góry. Ekipa znów się wykruszyła a ja postanowiłem pojechać.

W planach miałem konkretniejsze połażenie po Babiogórskim Parku Narodowym. Nie chciałem robić jakiejś wielkiej trasy tylko możliwie dokładnie zwiedzić ten malowniczy masyw.  Pogoda wiosenno-zimowa zależnie od wysokości próbowała  unieruchomić mnie albo w schronisku Markowe Szczawiny albo w namiocie co nie przeszkodziło zrealizować moje plany.  Wypad krótki ale treściwy !

Kwiat