Bielsza biel??
 Od szeregu lat trwa na naszym rynku gonitwa wielu firm w kierunku wyprodukowania tanich, skutecznych i wydajnych, słowem "cudownych" proszków do prania. Producenci zdają się pod tym względem prześcigać. Czy jednak to co wydaje nam się takie białe, że "aż świeci" jest w istocie czyste?

"Świecąca" w promieniach UV próbka proszku do prania.
Sprzęt i odczynniki:
Lampa kwarcowa UV.
Próbki różnych proszków do prania.

Wykonanie: 
Próbki proszków do prania umieścić w niefluoryzujących naczyniach (np. szkiełka zegarkowe) i oglądać je w świetle ultrafioletowym.
Doświadczenie najlepiej przeprowadzić w ciemni.

Wybielacze dodawane do proszków do prania zamieniają na drodze fluorescencji niewidzialne dla ludzkiego oka promieniowanie UV na światło widzialne. W związku z tym powierzchnia (np. bawełniana koszulka), na którą świeci promieniowanie ultrafioletowe wydaje się bielsza niż jest w rzeczywistości. Cząsteczki wybielaczy optycznych dość dobrze "trzymają się" materiałów tekstylnych. Dzięki temu nie mamy takich kłopotów z dopraniem bielizny jak nasze babcie skarżące się na jej "szarzenie" i "żółknięcie". Czy jest to jednak obojętne dla naszej skóry?

Rada: zamiast się cieszyć lepiej dokładnie płuczmy całe pranie :))


Wybielacze optyczne są w tej chwili powszechnie używane nie tylko w proszkach do prania. Spróbujcie obejrzeć w promieniach UV kawałek zwykłej, stosowanej w laboratoriach bibuły filtracyjnej i kartkę papieru kserograficznego.

ładnie świecę???
Kartka papieru ksero ustawiona na kawałku bibuły
(zdjęcie zrobine w promieniach UV).


stankor@uwm.edu.pl