W-Gallery w Starej Kotłowni
Twórczość artystów związanych z ideą W-Gallery jest pomysłem na tyle oryginalnym, że wymyka się z obszaru klasycznych wystaw. Wynika to z innego podejścia do malowania podyktowanego sytuacją życiową. Na próżno szukalibyśmy tu tradycyjnych deklaracji z zakresu historii sztuki. W skład grupy wchodzą głównie artyści po Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, którzy wyjechali z Polski do Skandynawii i zmieszali się z tamtejszym środowiskiem. W działania W - Gallery włączyło się kilku znaczących malarzy litewskich więc w tej chwili skład jest umiędzynarodowiony. Zestaw prezentowanych prac wprowadza nas w osobliwy klimat zbudowany z trudnych jednoznacznie do zidentyfikowania fragmentów postaci ludzkich, zwierząt, ryb oraz skrawków rzeczywistości pochodzących z migawkowego spojrzenia. To co określa istotę tych obrazów to nie jest stopień podobieństwa do pierwotnych motywów lecz materia malarska, która współistnieje i dopełnia jednocześnie atmosferę tajemniczości. Na obrazach widnieją wtopione w tkankę malarską elementy figuratywne. Z jednej strony przedstawiają one realny fragment pochodzący z rzeczywistości ale ich otocznie jest określone tylko w sensie istnienia przestrzeni kolorystycznej obrazu. Ten sposób komponowania czyni je podatnymi na stwarzanie iluzji i szukania odniesienia w dwuznaczności. Czasem wydaje się, że sens pracy zawiera się w autonomicznej relacji centralnego elementu w obrazie z skomplikowanym tłem ale zdarza się także, że motyw tylko sygnalizuje punkt wyjścia i nasuwa skojarzenie, natomiast wzrok jest prowadzony po akcentach chromatycznych i znajduje oparcie w fakturze oraz kolorystyce. Wpatrując się w sposób malowania stykamy się z płaszczyznami i strukturami konstrukcji malarskiej tworzącej tło dla form, które dla odmiany są konkretne. Sposób malowania i co za tym następuje realizacje nie dają się łatwo zidentyfikować formalnie i zakwalifikować do popularnej szkoły czy aktualnego nurtu w sztuce współczesnej. Artyści litewscy odwołują się do instynktowych wyobrażeń świata a ich malarstwo dociera do granic nadrzeczywistości i mino posługiwania się realizmem jest materialną próbą wyjścia poza to, co bezpośrednio widzialne. Nie są to prace łatwe w zrozumieniu i interpretacji. Wymagają obserwacji i skupienia, trzeba jednak zaznaczyć, że jest to język bogaty w wartości malarskie i ambitną kolorystykę. Konfiguracje form zostają zamknięte w materii malarskiej, która sama przez się powinna dostarczyć wystarczającej satysfakcji nawet bardzo wybrednym odbiorcom. Wystawę wzbogacają rzeźby Grażyny Sobko i Zbigniewa Wąsiela, które są ciekawym wariantem formalnym, uzupełniającym wspomniane wyżej słowa. Zapraszamy 10 stycznia o godz.18.00 do Centrum Ekspozycyjnego Stara Kotłownia.
Prof. UWM Marek Szczęsny