Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, wczasy turystyczne, podwyżki, populizm

Zapewne wiele osób, które korzystają z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych i pożyczek z tego funduszu, zauważyło, że jej otrzymanie może nastręczać coraz większe problemy. Niestety udzielanie pożyczek co jakiś czas jest wstrzymywane. Dlaczego? Nie będzie chyba tajemnicą, że powodem są oczywiście pieniądze. Pieniądze, których coraz bardziej brakuje. Niestety polityka rozdawnictwa lansowana przez związek SOLIDARNOŚĆ i PRAWDA doprowadziła do problemów z płynnością finansową funduszu. Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych ma określony cel, którego związki te zdają się nie rozumieć. Nie działa on na zasadzie pobieranych od pracowników składek, jak wydaje się niektórym osobom. Tworzy go pracodawca z corocznego odpisu podstawowego, naliczanego w stosunku do przeciętnej liczby zatrudnionych. W uczelniach publicznych jego wielkość ustalana jest obecnie w wysokości kwoty odpisu dokonanego w 2018 r. (przy czym nie może być większa niż 6,5% planowanych przez uczelnię w roku poprzednim rocznych wynagrodzeń osobowych). Liczba zatrudnionych jest więc zmienną, która wpływa jedynie na wysokość tego funduszu, a nie oznacza partycypację, czy wysokość tej partycypacji w świadczeniach z niego pochodzących przez danego pracownika.

W ostatnich latach związek PRAWDA i SOLIDARNOŚĆ lansowały wydawanie do ostatniego grosza pieniędzy z tego funduszu jako tzw. „drugą turę wczasów turystycznych”, jeżeli cokolwiek zostawało na koncie na koniec roku. Jednocześnie forsowano zwiększanie kwot wypłat, tłumacząc to spadkiem wartości pieniądza. ZNP monitowało, że taka polityka się zemści i pieniędzy w końcu zabraknie. I tak się stało. Nieodpowiedzialne rozdawnictwo doprowadziło do obecnej sytuacji, że pracownicy, którzy chcą się starać o pożyczkę, nie mogą jej otrzymać, bo brakuje pieniędzy.

Takie są konsekwencje populizmu i braku rozsądku….

Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych nie jest tworzony, aby każdy mógł wyciągnąć z niego jak najwięcej się da, ale służy, a w zasadzie powinien służyć finansowaniu ściśle określonych rodzajów działalności socjalnej w naszej Uczelni. Jeżeli wiemy, że w przyszłym roku będzie mniej pieniędzy, a mamy jakąkolwiek nadwyżkę w bieżącym, oszczędzamy ją na trudniejsze chwilę, a nie wydajemy do ostatniego grosza, bo nam się należy tu i teraz…

W ostatnim czasie wszystkie związki funkcjonujące w UWM zostały zaproszone na szkolenie dotyczące właśnie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Szkolenie to zostało zorganizowane i opłacone przez naszą Uczelnię. Niestety z tego szkolenia skorzystali tylko przedstawiciele ZNP w UWM. Żaden przedstawiciel pozostałych związków nie znalazł ani czasu, ani ochoty, aby wziąć w nim udział. Dlaczego? Zapytajcie Państwo przedstawicieli tych związków. Wiedza jak okazuje się, nie jest nikomu potrzebna, ważne żeby robić rozróbę i krzyczeć, że nam się należą większe pieniądze!