2004
06.25
06.25
Narocz, Vilija – to był nasz pierwszy spływ na Białorusi. Katowane przez nas rzeki na Litwie wydawały się już nudne i mało egzotyczne. Wybrałem tereny przy litewskiej granicy bo omijaliśmy korki na granicy polsko-białoruskiej, no i kiedyś to było nasze. Z Olsztyna przez Wilno do Jez. Narocz jest tylko 520 km.
Mimo, że lało przez 6 dni, było zimno jak w marcu ,rzeka miała kilka słabszych momentów to jesienią znów zawitaliśmy na litewsko-białoruskiej granicy.
Autor wpisu: maciekm (wpisów:9, wszystkie wpisy autora: maciekm)
Brak komentarzy
Dodaj własny komentarz