AMP- narciarstwo alpejskie Zakopane 28.02-3.03.2021
Aż dwa lata trzeba było czekać na najważniejszą imprezę narciarską dla studentów. Termin zeszłorocznych Akademickich Mistrzostw Polski zbiegł się z wybuchem pandemii koronawirusa w Polsce i z tego powodu zawody się nie odbyły. Ogromna tęsknota za tym co najlepsze w AZS skusiła do przyjazdu w Tatry 369 zawodniczek i zawodników, w tym reprezentacja Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w składzie: Maria Ulążka, Maria Jama, Monika Mysiakowska, Zofia Walczak, Ewa Toruńska, Szymon Maciejewski, Łukasz Gabryel pod przewodnictwem trenera Grzegorza Konecko.
W niedzielę 28.02 odbyły się losowania numerów startowych na poniedziałkowy slalom gigant. Dzień powitał zawodników mżawką i mgłą, jednak warunki na stoku sprzyjały rozwijaniu zawrotnych prędkości. Pierwsze w kolejności startowały panie, wśród najlepszych uplasowała sie Ewa Toruńska - studentka wydziale lekarskiego - zajmując 16. miejsce w eliminacjach części wschodniej, co dało jej 34. pozycje w eliminacjach łącznych - wschodu i zachodu. W środowym finale poprawiła swoja lokatę, ostatecznie kończąc jako 20 zawodniczka Akademickich Mistrzostw Polski. Na mecie została powitana przez resztę ekipy brawami, wiwatami i szampanem. Wśród pań o możliwość dalszej walki o finał (drugi przejazd eliminacyjny jechała pierwsza 50tka) otarła się Maria Ulążka zajmując po pierwszym zjeździe 55te miejsce. Podobna sytuacja zdarzyła się wśród panów, gdzie nasz reprezentant Łukasz Gabryel skończył pierwszy przejazd eliminacji na 51szej pozycji.
Drugiego dnia AMP-ów rozgrywały się zawody w konkurencji slalomu specjalnego w których do drugiego przejazdu eliminacyjnego zakwalifikowali się Monika Mysiakowska, Szymon Maciejewski i Łukasz Gabryel. Najlepsza zawodniczka naszej drużyny - Ewa Toruńska ukończyła pierwszy przejazd ze wspaniałym czasem (zajmując 7. pozycję), niestety ostatnia tyczka zaplątała się jej między nartami, co było przyczyną jej dyskwalifikacji.
Nasi zawodnicy dali z siebie wszystko, by godnie reprezentować UWM na tegorocznych AMP-ach. Wyjazd zakończył się bardzo pozytywnie, obyło się bez kontuzji, a na studia zawodnicy wracają z kolejnymi doświadczeniami i głodem dalszego rozwoju.