7 Niedziela Zwykła (C)

24 lutego 2019 roku

Ewangelia (Łk 6,27-38)

Jezus powiedział do swoich uczniów „Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie i wy im czyńcie.

Jeśli bowiem miłujecie tylko tych, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność? Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to dla was wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane: miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrze wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie”.

 

Potraktujmy słowa Jezusa poważnie!

Za około dwa tygodnie, a konkretnie 11 marca, minie już 8 lat od dnia, kiedy to silne trzęsienie ziemi o magnitudzie 9.0, czyli o sile zdolnej zburzyć wszystkie miasta na terenie większym niż kilkanaście tysięcy km², wywołało ogromną falę tsunami, która uderzyła w północno-wschodnie brzegi Japonii. Zginęło wówczas blisko 15 tys. ludzi, a setki tysięcy pozostało bez dachu nad głową. Spowodowana trzęsieniem fala tsunami uszkodziła też - jak pamiętamy - elektrownię atomową w Fukushimie. Samo zaś trzęsienie nazywa się dzisiaj mianem „wielkiego trzęsienia we wschodniej Japonii” czy też krótko „trzęsienia ziemi w Tōhoku 2011”. Tōhoku to jeden z regionów Japonii, w którego pacyficzne wybrzeże uderzyła wspomniana fala tsunami.

I chociaż może jesteśmy w stanie sobie teraz wygrzebać jeszcze z pamięci dramatyczne obrazy, które w tamtych dniach pojawiały się w massmediach, to jednak najprawdopodobniej zupełnie umknęła nam jedna niezwykle ciekawa informacja, gdyż na nią nie kładziono wtedy zbyt wielkiego nacisku. Dużo ważniejsze były przecież wówczas zupełnie inne sprawy, jak np. ilość ofiar, możliwości pomocy tym, którzy przeżyli itd.

Otóż, w trakcie odgruzowywania zniszczonych miejsc, co potwierdzają zachowane raporty odpowiednich służb ratunkowych, zauważono liczne głazy ostrzegające przed tsunami. Chodzi o to, że w rejonach zniszczonych przez falę tsunami odkryto duże kamienie, na których przed wiekami zostały wyryte ostrzegawcze napisy, jak np. „Nie budujcie domów poniżej tego punktu!”.

Oceniając zniszczenia z 2011 r., można powiedzieć, że mieszkańcy poszczególnych miejscowości dotkniętych skutkami sławetnego trzęsienia ziemi, na te przestrogi zważali albo nie. W pierwszym przypadku zniszczonych domów było mniej, czasem wcale, zaś w drugim bardzo dużo. Można też powiedzieć, że autorzy wspomnianych ostrzeżeń wyraźnie byli świadomi tego, iż kiedyś, w odległej przyszłości, mieszkańcy Japonii, tak jak oni sami, będą musieli podjąć decyzję, gdzie wybudować sobie dom. Dlatego też autorzy napisów na wielkich głazach, mając na uwadze własne i pewnie tragiczne doświadczenia, udzielili swym następcą rady, gdzie można bezpiecznie dom wybudować, a gdzie dom będzie zagrożony zniszczeniem, a znajdujący się podczas kataklizmu w tym domu ludzie mogą utracić życie.

Mając na uwadze przywołane powyżej wspomnienie i spoglądając na dzisiejszy fragment Ewangelii, można powiedzieć, że Jezus w nim również stawia przed nami ogromne głazy, które wyznaczają granicę między dobrem a złem. Pan mówi np., że dobrze jest, gdy człowiek odpuszcza swym winowajcom. Źle zaś, gdy nie odpuszcza. Dalej, dobrze jest, gdy człowiek błogosławi tym, którzy go prześladują. Źle zaś, gdy prześladujących przeklina. Wreszcie, dobrze jest, gdy czyni się dobro bezinteresownie. Źle zaś, gdy człowiek jest w swym postępowaniu wyrachowany i nie pomoże nigdy temu, który nie będzie się mógł mu w żaden sposób odwdzięczyć.

Cóż, pozostaje nam tylko przejąć się słowami Pana, gdyż one, podobnie jak owe głazy w Japonii, wskazują, gdzie życie człowieka jest, a gdzie nie jest zagrożone. I jeśli w dzień ostateczny chcemy się ostać, to trzeba stanąć po tej stronie, którą Jezus określa jako dobrą. W przeciwnym razie nasz los będzie godny pożałowania.

ks. Zdzisław Kieliszek