29 Września 2023

Aktualności


Przed nami ostatnie dwa tygodnie kampanii wyborczej. Już 15 października będziemy głosować na kandydatów do Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. Do skorzystania z przywileju udziału w wyborach zachęca m.in. Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego, ze stanowiskiem której zgadza się także Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.
O tym, dlaczego warto skorzystać z prawa do głosowania, mówi dr Karolina Tybuchowska-Hartlińska z Instytutu Nauk Politycznych UWM.

Trwa kampania wyborcza. Jak zachęcać innych do odpowiedzialności za kraj i oddania ważnego głosu w wyborach?

– Przy tegorocznej kampanii wyborczej dotyczącej wyborów parlamentarnych pojawiło się wiele oddolnych inicjatyw w mediach społecznościowych, które zachęcają do pójścia na wybory. Niekoniecznie zachęcają do głosowania na konkretną partię, ale zwracają uwagę na sam fakt pojawianie się w lokalu wyborczym – mówi dr Karolina Tybuchowska-Hartlińska z Instytutu Nauk Politycznych UWM. – Zwróciłam uwagę, że jest taka mobilizacja także wśród kobiet. Możemy spotkać hasła: „Jesteś kobietą, masz głos i korzystaj z tego prawa”. Nie tylko kobiety się mobilizują. Widać zachętę do głosowania wśród różnych grup – młodych, osób w średnim wieku, seniorów. Warto głosować, bo jest to przede wszystkim dbanie o swoją przyszłość i o to, w jakim kierunku będzie się rozwijało państwo przez najbliższe cztery lata.

Wiele osób jest zniechęconych obecną debatą wyborczą i jej jakością. Z tego powodu nie chce uczestniczyć w wyborach. Zdaniem naukowczyni z UWM, rezygnacja z udziału w głosowaniu nie poprawi jednak sytuacji.

– Wybory są takim narzędziem, które pozwala nam na zmianę debaty politycznej i wyborczej w przyszłości. Jako obywatele zyskaliśmy przywilej, który daje nam możliwość i wyboru, i zmiany, i rozliczenia urzędującej władzy. To nasze niezbywalne prawo – mówi dr Karolina Tybuchowska-Hartlińska.

Dr Tybuchowska-Hartlińska zwraca też uwagę na świadomy wybór i wiedzę o tym, kogo wybieramy.

– Warto skorzystać ze stron badających preferencje wyborcze, jedna z nich to Latarnik wyborczy. Zachęcam studentów do skorzystania z niej, żeby zobaczyli, co jest dla nich ważne, jakie mają poglądy i jak to jest skorelowane z programami wyborczymi i deklaracjami partii. To może być przydatne też dla nas – mówi dr Karolina Tybuchowska-Hartlińska.

Czy możliwość oddania głosu nam nie spowszedniała?

– W niektórych państwach możliwość głosowania jest celebrowana, a dzień wyborów jest traktowany jak święto. Korzystajmy z tego, że jako Polacy mamy możliwość oddania swoich głosów w dzień wolny od pracy, bo np. Amerykanie nie posiadają takiej możliwości. Biorą udział w głosowaniu w dzień pracujący. W USA, by wziąć udział w wyborach, głosujący wkłada podwójny wysiłek. Najpierw należy złożyć wniosek o Federalną Kartę do Głosowania do lokalnego biura wyborczego (raz do roku). Na tej podstawie w dniu wyborów trzeba zgłosić się do komisji wyborczej, by móc głosować. Każdorazowo trzeba się rejestrować jako wyborca, nie dzieje się to automatycznie na podstawie zameldowania czy zamieszkania – mówi dr Karolina Tybuchowska-Hartlińska. I dodaje: – Pamiętajmy, że my mamy przywilej głosowania. Nikt nas do tego nie przymusza, to nasze prawo. Są państwa, np. Belgia, gdzie obowiązuje przymus wyborczy i jak nie głosujemy, to mamy trudności np. z załatwianiem spraw administracyjnych.

Dr Tybuchowska-Hartlińska prowadziła badania na temat partycypacji na szczeblu lokalnym, ze szczególnym uwzględnieniem inicjatyw lokalnych.

– To były badania ogólnopolskie. Większość badanych respondentów odpowiadała, że chce brać udział w inicjatywach lokalnych i konsultacjach oraz chce mieć wpływ na swoją społeczność. To zaangażowanie możemy przenieść na troskę o kraj, by zachęcić do wzięcia udziału w wyborach. Tak, jak dbasz o swój dom i swoją społeczność lokalną, tak powinieneś dbać o swoje państwo, bo w nim żyjesz i korzystasz z jego dóbr – tłumaczy dr Tybuchowska-Hartlińska.

Do wzięcia udziału w wyborach zachęca również Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego, której apel jednogłośnie poparło Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, do której należy także prof. Jerzy Przyborowski, rektor UWM.

„Decyzje podejmowane na szczeblu parlamentarnym mają znaczący wpływ na warunki pracy, finansowanie badań, innowacje oraz na jakość całego procesu edukacji. Państwa udział w wyborach to nie tylko wybór przedstawicieli, ale również możliwość wskazania priorytetów, jakie chcielibyśmy wprowadzić. Niezależnie od tego, czy jesteśmy nauczycielami akademickimi, badaczami, doktorantami, pracownikami administracji i służb wspomagających instytucje nauki i edukacji, czy też wciąż zdobywającymi wiedzę i umiejętności studentami, dzięki udziałowi w wyborach nasz głos ma znaczenie dla decyzji podejmowanych na poziomie parlamentarnym i rządowym” – czytamy w treści Apelu Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego, którego pełen tekst znajduje się tutaj.

 

aw

fot. poniżej: dr Karolina Tybuchowska-Hartlińska w trakcie zajęć

 

Dr Tybuchowska-Hartlińska podczas zajęć ze studentami

 

 

 

 

Rodzaj artykułu