Dzień z Ekonomią świętowany jest na UWM od 2017 roku. Podczas wykładów, warsztatów i panelu dyskusyjnego pracownicy Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz zaproszeni goście inspirują i pokazują, że ekonomia nie tylko jest ciekawa, ale dotyka różnych obszarów życia społecznego i zawodowego.

– Ideą tego dnia jest przybliżenie Wydziału Nauk Ekonomicznych potencjalnym kandydatom na studia. Zapraszamy licealistów, chcemy pokazać im wydział i to, co ciekawego można na nim robić. Chcemy zachęcić ich do tego, żeby kolejne lata życia spędzili w Kortowie. Ale jest to dzień także naszych studentów – mówi dr Tomasz Wierzejski, prodziekan ds. kształcenia. 

– Jest bardzo duże zainteresowanie tym wydarzeniem, zarówno wśród studentów, jak i uczniów szkół średnich. Jest też dużo takich osób, które pytają np. o staże. Promujemy nie tylko studia u nas, ale ekonomię i zarządzanie jako dyscypliny naukowe – mówi dr hab. Krzysztof Krukowski, prof. UWM i dziekan WNE, zwracając też uwagę na aktualne trendy. – Dzisiaj tematem numer jeden na świecie jest sztuczna inteligencja, dlatego poruszaliśmy temat jej wykorzystania w nauczaniu. Ruszamy też ze studiami podyplomowymi z AI, ale tak naprawdę można ją włączyć do każdego przedmiotu i w każdym obszarze.

Dziekan zaznacza, że ekonomia i zarządzanie to nauki ogólnokształcące, dające perspektywę rozwijania się w różnych obszarach.

– To widać po przedsiębiorstwach, które dzisiaj mamy – od banków, po wojsko, biuro nieruchomości, fabrykę mebli czy organizacje publiczne, związane np. z bezpieczeństwem. Wszędzie potrzeba absolwentów naszego wydziału – mówi dziekan Krukowski.

Jedną z osób zaangażowanych w organizację tegorocznej edycji Dnia z Ekonomią był dr Marek Siemiński, prodziekan ds. studenckich.

– W tym roku trochę zmieniliśmy formułę tego, co dzieje się na wydziale. Do tej pory mieliśmy warsztaty i wystawiało się kilku naszych stałych partnerów. Stwierdziliśmy, że w tym roku zaoferujemy studentom bardziej formułę targów praktyk i staży pracy, aby pomogło im to określić drogę zawodową: jakich potrzebują kompetencji, żeby rozpocząć pracę na specjalistycznych stanowiskach, wynikających z profilu kształcenia. Zwróciliśmy się z zaproszeniem do włączenia się w obchody głównie do firm, które są w naszej Radzie Patronackiej i współpracują z wydziałem – mówi dr Marek Siemiński. I dodaje: – Na zaproszenie odpowiedziało 18 firm. Zaprosiliśmy także Biuro Współpracy Międzynarodowej oraz Biuro Karier UWM.

Studenci i licealiści zostali zaproszeni na panel dyskusyjny o nowych zawodach w erze generatywnej AI.

– W tym roku rozmawialiśmy o perspektywie zmian na rynku pracy w kontekście wpływu sztucznej inteligencji. W panelu padło wiele ciekawych sformułowań. Trochę inaczej trzeba myśleć o rynku pracy niż 5 czy 10 lat temu. My też musimy się do tego dostosować – mówi dr Marek Siemiński.

Akademia Młodego Ekonomisty

Tradycją jest, że Dzień z Ekonomią to również dla części szkół dzień finału Akademii Młodego Ekonomisty. To program edukacji ekonomicznej skierowanej do uczniów szkół średnich województwa warmińsko-mazurskiego, który zapoczątkowała w 2017 roku obecna prorektor dr hab. Mariola Grzybowska-Brzezińska, prof. UWM. AME koordynuje dr Katarzyna Andruszkiewicz.

– W tym roku zgłoszonych do Akademii Młodego Ekonomisty mamy ok. 850 licealistów. W pierwszym semestrze odwiedzaliśmy szkoły i tam prowadziliśmy zajęcia, a w tym semestrze młodzież przyjeżdża do nas. Część szkół była na Dniu Otwartym, część jest dzisiaj. Na wydziale są warsztaty Akademii Młodego Ekonomisty, w których biorą udział uczniowie z pięciu liceów. Tematyka zajęć dotyczy ekonomii i zarządzania. Jedne warsztaty dotyczą przychodów i kosztów firmy, inne zakładania działalności gospodarczej i przygotowania biznesplanu, kolejne różnic kulturowych w firmie międzynarodowej. Szkoły wybierały tematy warsztatów spośród naszych propozycji. Ta formuła nie ma rywalizacji, każdy, kto bierze udział w przewidzianej puli warsztatów dla szkoły, dostaje na koniec certyfikat ukończenia AME – mówi dr Katarzyna Andruszkiewicz. I dodaje: –  Dzisiaj są z nami szkoły z Olsztyna: I LO, II LO, VI LO, XIII LO i Zespół Szkół Ekonomicznych. Akademia Młodego Ekonomisty rośnie w siłę. Z roku na rok jest więcej chętnych.

Strefa ofert pracy i możliwości rozwoju

W budynku Wydziału Nauk Ekonomicznych swoje oferty prezentowały firmy, ale można było także porozmawiać z przedstawicielami kół naukowych oraz zapytać o możliwości wyjazdu z programu Erasmus.

Barbara Kochanowicz jest kierownikiem Działu Personalnego w firmie DFM. W Dniu z Ekonomią uczestniczyła pierwszy raz i była pod wrażeniem wydarzenia. Zwróciła uwagę na sporą liczbę uczniów i studentów podchodzących do stanowisk firm z pytaniami.

– Widać, że młodzi szukają swojego miejsca. Część ma już określony kierunek. Dzisiaj jesteśmy z ofertą pracy księgowy/księgowa. Młodzież dała nam informację, że bardziej jest zainteresowana pracą w finansach. To nas uczy, bo poznajemy ich potrzeby. Ten dzień nam pokazuje, jakich ofert pracy szukają młodzi ludzie. Na majowe targi pracy chcemy się już przygotować z ofertą stażu, żeby zachęcić młodych i dać im szansę zdobycia doświadczenia i podniesienia kompetencji – mówi Barbara Kochanowicz.

Dzień z Ekonomią to także inspiracje dla samych organizatorów.

– Będziemy chcieli zmienić nieco formułę samego przygotowania i w większym stopniu zaangażować studentów, żeby temat wynikał jeszcze bardziej z oczekiwań i zainteresowań studentów, a nie tego, co my uważamy za ważne. Chcemy dać im więcej swobody decyzyjnej. Tak było na początku Dnia z Ekonomią – organizowali go studenci, a władze dziekańskie włączały się jako wsparcie, np. w znalezieniu partnerów. W okresie pandemii ciężar organizacji spadł bardziej na nas i trochę tak zostało. Włącza się oczywiście samorząd, natomiast chciałbym, żeby w przyszłym roku zaangażowanych studentów było jeszcze więcej. Myślę, że może to dać nową jakość – uważa prodziekan Siemiński.

Kobiety w ekonomii

Panel dyskusyjny „Czy Ekonomia jest kobietą? Czy ekonomia ma płeć” poprowadziła dr Katarzyna Andruszkiewicz. Rozmawiały z nią Sylwia Jaskulska, wicemarszałkini województwa warmińsko-mazurskiego, Agnieszka Rosolińska, dyrektor zarządzająca i współwłaścicielka Freedom Nieruchomości, Anna Bułło, dyrektor regionu warmińsko-mazurskiego BGK oraz Katarzyna Siemaszko, prezes WBS Jonkowo. Poruszono kwestie dotyczące m.in. czy kobiety spotkają się z innymi oczekiwaniami niż mężczyźni, jaki procent kobiet jest na zarządczych i kierowniczych stanowiskach, z jakimi trudnościami się spotkały na drodze zawodowej oraz jak ważna jest współpraca w damsko-męskich zespołach i jak podnosi efektywność pracy.

– Ekonomia jest kobietą i polityka również. Kobiety, w społeczeństwie jest nas więcej – zwróciła się do obecnych na sali pań wicemarszałkini Sylwia Jaskulska. – Musimy patrzeć na mężczyzn, bo oni nawet jeśli się spierają, prą do przodu. A my do trzeciego pokolenia będziemy analizowały to, co się stało. Trudności musimy przepracowywać, np. na różnych szkoleniach.

Agnieszka Rosolińska z Freedom Nieruchomości odnosiła się do tego, czy kobietom jest trudniej osiągać sukces.

–  Nie lubię określania, że sukces idzie za mężczyzną czy za kobietą, bo chcę wierzyć, że idzie za kompetencją – mówi Agnieszka Rosolińska podkreślając, że szukając pracownika, szuka konkretnych kompetencji, a nie kieruje się płcią kandydata.

Anna Bułło z BGK przytoczyła raport Deloitte, dotyczący kobiet w radach nadzorczych i zarządach. Zaznaczyła, że w sektorze finansowym, w którym pracuje, kobiet na stanowiskach zarządczych jest najwięcej, bo wymuszają to regulacje.

– Nie czuję, że jako kobiecie było mi ciężko, może dlatego że od dziecka jestem przyzwyczajona do ciężkiej pracy. Zmieniła mi się definicja sukcesu. Kiedyś myślałam, że kobieta sukcesu biegnie z segregatorami w ręku i wsiada do eleganckiego samochodu. Dla mnie teraz sukces to wrócić po pracy do domu i mieć czas dla siebie. Sukcesem jest dla mnie wzięcie jutro dnia wolnego i bycie z synem, bo posiadam zespół, który wszystko pociągnie i zrobi to, co jest do zrobienia. Sukcesem jest dla mnie to, że moi ludzie się rozwijają i mogę komuś wnieść światło – uważa Anna Bułło. I dodaje: – Myślę, że staję się coraz fajniejszą kobietą i coraz fajniejszą managerką. Co roku jestem bardziej kompetentna. Same sobie stwarzamy bariery.

– My, kobiety, musimy wiedzieć, czego chcemy i do czego dążymy. Do stanowiska, które zajmuję, musiałam dochodzić ciężką pracą. Przeszłam pięć banków i to, że tak często zmieniałam pracę, wtedy było bardzo dziwne. Ścieżka managera jest trudna i wymaga od nas, kobiet, o wiele większych kompetencji. Cały czas musimy je udowadniać. Uważam, że dzisiaj kobiety mają lepszy start, niż my miałyśmy. Nic nie powinno być w stanie was zniechęcić. Jeśli macie jakiś cel, to go realizujcie. Szukajcie sposobów, by do niego dojść. Nie szukajcie problemów, bo i tak jest ich całe mnóstwo – mówi Katarzyna Siemaszko, prezes WBS Jonkowo z ponad 30-letnim stażem w bankowości.

Anna Wysocka

Fot. Janusz Pająk