Ciekawa praca zaliczeniowa studentki I roku Analizy i Kreowania Trendów P. Marty Wysockiej – recenzja najnowszej książki pod redakcją prof. Marka Sokołowskiego – zapraszamy do lektury. P. Marcie Wysockiej gratulujemy!
Marta Wysocka
Wydział Humanistyczny
Analiza i kreowanie trendów, I rok
„Przekonać, pozyskać, skłonić. Re-wizje. Teoretyczne i praktyczne aspekty propagandy” to książka pod redakcją naukową Marka Sokołowskiego wydana w Toruniu w 2020 roku przez wydawnictwo Adam Marszałek. Dzieło jest monografią liczącą 440 stron, na którą składają się 4 rozdziały i należy do zbioru literatury naukowej z zakresu socjologii. Do współpracy nad publikacją zaproszono wielu naukowców m.in. filozofów, medioznawców czy pedagogów, którzy pokazali problem manipulacji i propagandy z punktu widzenia swojej dyscypliny naukowej. Publikacja porusza historyczne i współczesne perspektywy propagandy.
Od początku świata, odkąd na ziemi powstała pierwsza cywilizacja, ludzkości towarzyszy propaganda. W zmieniającym się świecie, już w czasach starożytnych ludzie zauważyli, że słowo jest doskonałym narzędziem do manipulacji. Wykorzystywali przekaz werbalny i niewerbalny, swobodnie kształtując „wygodną” im rację.
Książka porusza ważne tematy dotyczące wolności słowa. Z teoretycznego punktu widzenia wolne słowo istnieje wyłącznie w przekazie artystycznym, inne dziedziny takie jak np. dziennikarstwo czy media zostały pozbawione tego przywileju. Wiadomości podawane do opinii publicznej z góry narzucają nam interpretacje danej informacji, w celu realizacji założonej mistyfikacji. Dwóm amerykańskim naukowcom: Hermanowi i Chomskiemu udało się stworzyć filtry, które wykorzystywane są przez media w procesie przetwarzania informacji. Pięć głównych filtrów to: wielkość i koncentracja własności mediów, ogłoszenia jako podstawowe źródło dochodów mediów, zależność od informacji rządowych, dezaprobata (flak) jako narzędzie dyscyplinowania mediów oraz antykomunizm.[1] Mimo, że od wydania książki minęło 30 lat, przedstawione filtry są wciąż aktualne w odniesieniu do stale zmieniającej się rzeczywistości świata 2.0.
W publikacji jeden z autorów zastanawia się nad problemem dehumanizacji, próbują znaleźć odpowiedź na pytanie czy odczłowieczanie innych jest propagandą kultury czy cechą ludzkiej natury?[2] Człowiek z natury rodzi się wolny od wszelkich przekonań. To my sami w trakcie rozwoju, dorastania tworzymy stereotypy, w które bezmyślnie wierzymy. Stawiamy sobie granice, których nie chcemy przekroczyć ze względu na własny komfort. Wszystkie te problemy wynikają z nieświadomości. Ostatecznie autor dochodzi do wniosku, że dehumanizacja jest wytworem propagandy kultury, z czym się zgadzam.
W książce dowiadujemy się, że jednym z przekaźników informacji jest telewizja. Programy informacyjne mają swoją specyfikę prezentowania wiadomości, z którą po krótkim przeanalizowaniu zgodzi się chyba każdy odbiorca. Na początku przekazywane są wieści związane z polityką, dopiero później bieżące sprawy. Jest to celowy zabieg mający na celu przetrzymanie odbiorcy jak najdłużej, co również skutkuje większą oglądalnością. Kolejnym chwytem, którego nie jesteśmy świadomi jest kadrowanie i prezentowanie informacji w odpowiedniej scenerii. Nawet informacji prezentowane „na żywo” poddawane są tego typu modyfikacjom (ulepszeniom).
W jednym z ostatnich rozdziałów poruszony jest temat antyzachodniej propagandy. Dowiadujemy się, że dane zjawisko wykorzystywane jest przez podmioty w celu wywołania określonych kroków, działań w realizowaniu własnej polityki. Dzięki obywatelom, którzy są uzależnieni od mediów i zawierzają każdej informacji umieszczonej w nich, dana propaganda ma wysoką skuteczność.[3] Przykładem jest referendum w sprawie Brexitu, gdzie dowiadujemy się, że za całą sytuacją stoi Rosja. Zadajemy pytanie: Czy naprawdę Rosja przyczyniła się do rozłamu w Unii Europejskiej, czy to była antyzachodnia propaganda ze strony władz brytyjskich?
Kolejnym ciekawy aspekt poruszony w publikacji to propagandy w mediach społecznościowych. Od dawna było wiadomo, że Internet pełni ważną rolę w reklamie, marketingu ale również w aspekcie politycznym. W jednym z rozdziałów dowiadujemy się, że dzięki wykorzystywaniu algorytmów, automatyzacji i targetowania opartego na dostarczanych przez użytkowników danych takich jak: zainteresowania, religia, położenie demograficzne[4] stajemy się „celem”-potencjalną grupą docelową przedsiębiorstw i polityków. Informacje zawarte w tej części publikacji uświadomiły mi, że to co oglądam, czym się zainteresuję, częściej jest wyświetlane, proponowane- nie zdawałam sobie sprawy, że biorę udział w propagandzie.
O książce usłyszałam niedawno, ponieważ jest nowością. Została wydana na przełomie marca i kwietnia tego roku. Przeczytanie i zrecenzowanie publikacji było formą zaliczenia przedmiotu na studiach. Monografia porusza wiele spraw dotyczących codziennego życia. Książka bardzo trafiła w moje gusta, czego zupełnie się nie spodziewałam, ponieważ na co dzień nie sięgam po tego typu literaturę. Publikacja zawiera wiele szczegółów oraz przykładów manipulacji na świecie. Skłania do refleksji, dzięki niej zaczęłam dostrzegać spawy, na które wcześniej nie zwracałam uwagi. Między innymi zaczęłam interesować się tym, w jaki sposób przedstawiane, przekazywane i prezentowane są informacje. Zmieniłam nastawienie do wiadomości o tak bieżącym i ważnym temacie, jakim jest pandemia COVID-19. Książka przekonała mnie o słuszności twierdzenia, że jesteśmy manipulowani na każdym kroku.
Żyjemy w świecie kłamstwa i obłudy. Jesteśmy marionetkami w rękach niewidzialnego wroga. Mamy świadomość jego istnienia, lecz nie możemy z nim walczyć, ponieważ jest nienamacalny. W książce najbardziej spodobały mi się poruszane aspekty historyczne, mianowicie propaganda Josepha Goebbelsa, jego współpraca z Hitlerem, to jak wielką postacią był, poprzez swoją inteligencję. Ale także walka o przynależność Wilna i pokazane tam układy. Publikacja podoba mi się również dlatego, że wprost, bez owijania w bawełnę opisuje problem współczesnego świata. Poprzez swoją szczerość i bezpośredniość w mocny sposób trafia lub trafi w przyszłości do czytelników. Myślę, że w krótkim czasie zbierze rzeszę zwolenników. Monografia dała mi wyobrażenie o skali problemu, jednocześnie dając przekonanie, że zjawisko wciąż narasta.
Cieszę się, że miałam okazję sięgnąć po tego typu literaturę, ponieważ zgłębiłam swoją wiedzę na temat otaczającego mnie świata. Nie sądziłam, że tego typu problematyka kiedykolwiek mnie zainteresuje i skłoni do tak głębokich przemyśleń, jednocześnie nakłaniając i zachęcając mnie do sięgnięcia po kolejne tego typu dzieła. Na początku książka nie sprawiła mi dużo przyjemności, jednak z każdą stroną coraz bardziej mnie wciągała.
Na zakończenie swojej wypowiedzi stwierdzam, że książka jest bardzo wartościowa, intrygująca i wciągająca pomimo, że należy do literatury naukowej.
[1] E.S. Herman, The Propaganda Model Revisited, „Monthly Review” 1996, No. 68,is sue 8; E.S. Herman, The Propaganda Model. A Retrospective, „Against All Reason. Propaganda, Politics, Power” 2003, vol. 1, s. 11. w: M. Sokołowski, Przekonać, pozyskać, skłonić. Re-wizje. Teoretyczne i praktyczne aspekty propagand, Toruń 2020, 60
[2] J. Sieradzan Odczłowieczanie innych: propaganda kultury czy cecha ludzkiej natury, 83 w: M. Sokołowski, Przekonać, pozyskać, skłonić. Re-wizje. Teoretyczne i praktyczne aspekty propagand, Toruń 2020, 60
[3] T. Gajewski. Antyzachodnie działania propagandowe w środowisku sieciowym, 369 w: M. Sokołowski, Przekonać, pozyskać, skłonić. Re-wizje. Teoretyczne i praktyczne aspekty propagand, Toruń 2020
[4] Maciej Świstoń Facebook i reklama polityczna – teoretyczne i praktyczne aspekty targetowania, 373 w: : M. Sokołowski, Przekonać, pozyskać, skłonić. Re-wizje. Teoretyczne i praktyczne aspekty propagand, Toruń 2020