Barwna Parada Wydziałów to jeden z symboli olsztyńskich juwenaliów. I tradycja, podobnie jak... padający w czasie Kortowiady deszcz. Przez lata studenci zdążyli się przyzwyczaić do tego, że majowa pogoda jest kapryśna, więc nie popsuło im to ani humorów, ani zabawy. Idąc od Starego Miasta do Kortowa, przypominali wszystkim olsztyniakom, że zaczynają swoje świętowanie i zachęcali, by do nich dołączyć.

Wspólny przemarsz ulicami miasta z kolegami i koleżankami z roku i wydziału to coś więcej niż wspólna zabawa. To pokazanie też przynależności do konkretnej grupy, a nawet okazja do tego, by dać wyraz swojej kreatywności. Żacy UWM co roku zaskakują swoją pomysłowością przy przygotowywaniu strojów. W tłumie można było spotkać m.in. postacie z bajek i filmów, w tym Smerfetkę i Gargamela, kowbojów, roboty, różne zwierzęta i owady, przedstawicieli niezliczonych profesji, a także chodzącą torbę na zakupy.

– Jest super, naprawdę wspaniale! Wszyscy są przebrani w tak kreatywne stroje, że sama bym na takie w życiu nie wpadła! Przebieramy się z każdym razem. To moja trzecia parada i naprawdę żałuję, że ominęłam dwie  – mówi Ola, studentka V roku na kierunku lekarskim.

– Pogoda trochę nam nie sprzyja, ale liczy się towarzystwo – dodała przebrana za kowbojkę Natalia, studentka III roku kierunku zwierzęta w rekreacji, edukacji i terapii na Wydziale Bioinżynierii Zwierząt.

Krzysiek witał wszystkich w kobiecym stroju hawajskim i przekonywał: – Na Kortowiadzie trzeba być, nie ma przebacz. Trzeba się bawić! W tamtym roku byliśmy przebrani tak samo całą ekipą, w tym roku ja strojem trochę odbiegłem od mojej ekipy.

Student informatyki dumnie prezentując spódnicę, dodawał: – Strój ogarniałem szybko, miałem kwiaty i suknię. Hawaje są trochę na przekór, bo w pięknym Olsztynie pada deszcz.

Paradzie przewodził Wydział Medycyny Weterynaryjnej. Przywilej trzeba było sobie jednak wywalczyć: punkty, które decydowały o kolejności w korowodzie, zbierało się m.in. podczas sportowej rywalizacji, a wsparciem była też wygrana przedstawicielki wydziału w plebiscycie Belfer UWM.

Władza w rękach studentów!

Przez najbliższe dni w Kortowie nie będzie rządził rektor, ale dobra zabawa. Pilnować będzie tego Iwona Pająk, przewodnicząca Rady Uczelnianej Samorządu Studenckiego, której symboliczny klucz do miasteczka akademickiego i Uniwersytetu przekazał prof. Jerzy Przyborowski, rektor UWM. Z władzą rozstawał się bez smutku, ale zanim oddał swoją rektorską togę, dał szansę studentom, by podjęli odpowiedzialną decyzję.

– Czy wy rzeczywiście chcecie rządzić w Kortowie przez te dni? – dopytywał ze sceny prof. Jerzy Przyborowski. Usłyszawszy głośne i jednoznaczne potwierdzenie, dodał: – Był czas pracy, jest czas zabawy, potem znowu wróci czas pracy. Życzę Wam, żebyście się przez te dni bawili jak najlepiej, żebyście naładowali akumulatory i skorzystali z wolnego czasu i tych emocji. Życzę, żebyście się zintegrowali, byśmy jeszcze bardziej tworzyli społeczność zwartą solidarnie, tolerancyjną. Muszę też zaapelować: bawcie się, ale dostrzegajcie jeden drugiego, żebyście w razie potrzeby byli solidarni i pomocni. Bawcie się bezpiecznie!

– Dziękuję Wam, że przyszliście na Kortowiadę i na paradę. Mam nadzieję, że zabawa będzie przednia oraz będziecie mieli niesamowite wspomnienia i nawiążecie nowe relacje, ale też pogłębicie te, które już macie. Bawcie się wyśmienicie! – mówiła do zgromadzonych Iwona Pająk.

Zabawę po przekazaniu władzy rozpoczął pokaz taneczny zespołu „Endorfina” ze Studium Wychowania Fizycznego i Sportu UWM.

Bój Wydziałów i inne czwartkowe atrakcje

Wydział Medycyny Weterynaryjnej udowadnia, że to jest jego czas! Przez kilka ostatnich miesięcy jego studenci dzielnie pracowali na to, żeby przewodzić paradzie, a kiedy już Kortowiada zaczęła się na dobre, udowodnili, że wciąż mają w sobie tę moc! Reprezentanci weterynarii wygrali Bój Wydziałów, a kolejne miejsca przypadły Wydziałowi Nauk Ekonomicznych i Wydziałowi Nauk Technicznych. Wszyscy wykazali się kreatywnością i sprytem. Nie pokonały ich wymagające konkurencje sportowe ani stres wywołany śledzącą każdy ich ruch widownią.

W czwartkowym programie Kortowiady znalazły się także: Kortowskie Bingo i Turniej Flanek Sportowych. Wieczorem na boisku przy Starej Pętli wystartowało Kino Plenerowe. Studenci oglądali wspólnie filmy: „Chłopaki nie płaczą” oraz „Więzień labiryntu”. Kolejne seanse zaplanowano na piątek i sobotę.

Strefa UWM czeka na gości

Po raz kolejny specjalną przestrzeń dla wszystkich chcących złapać oddech od wielkich koncertowych emocji przygotowuje Centrum Marketingu i Mediów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Pod uczelnianym namiotem będzie można odpowiednio przygotować swój festiwalowy makijaż oraz zakręcić kołem fortuny i zgarnąć uniwersyteckie gadżety. Na fanów gier czekać będzie konsola, a na tych, którzy lubią śpiewać – karaoke. To miejsce zabawy i relaksu, w którym chodzi tylko i aż o to, żeby spędzić miło czas.

Wydarzenia towarzyszące, czyli stawiamy na integrację

Jak co roku uczestnicy Kortowiady będą mieli szansę wziąć udział w wielu dodatkowych atrakcjach. Sporą grupę stanowią te, w których najważniejsza jest sportowa rywalizacja. Zdobądź Flagę, KortoStrong, Turniej Flanek Sportowych, Kortowiadowy Mecz Siatkówki i Bieg o Złotego Dzika to przykłady wydarzeń, które zmuszać będą do wysiłku fizycznego. Ci, którzy chcą udowodnić, że ich wydział lub akademik nie mają sobie równych, także będą mieli szansę się wykazać. Liga Akademików czy Bój Wydziałów weszły na stałe do harmonogramu imprezy i cieszą się dużą popularnością.

Juwenalia to doskonała szansa, by poznać nowych ludzi. Z myślą o tym zorganizowano m.in. Speed Dating, Słowiańską Imprezę, Kortowskie Bingo, Festiwal Gier Planszowych czy Silent Party. A ci, którzy chcą spędzić miło czas, oglądając świetny film, także nie zostaną pozostawieni sami sobie – Kino Plenerowe z T-Mobile to trzy wieczory ze znanymi i lubianymi produkcjami.

Jedna scena to za mało

W tym roku koncerty będą odbywały się nie na jednej, ale aż na dwóch scenach. Obie staną na plaży kortowskiej, dzięki czemu dodatkowo będzie można cieszyć się bliskością jeziora i wszechobecnej w Kortowie zieleni.

Na scenie „Cześć! UWM” w czwartek zagrają Daria ze Śląska, Wiktor Dyduła, Myslovitz i Szpaku. Sceną „Warmia i Mazury”, pod którą pewnie bawić się będą przede wszystkim fani rapu i alternatywy, tego dnia będą rządzić Kawa z Mlekiem, Małpa, Opał oraz Bracia Figo Fagot.

W piątek scenę „Cześć! UWM” przejmą we władanie Chivas, Lanberry, Lady Pank i Enej, więc wszystko wskazuje na to, że właśnie tego dnia najpiękniej wybrzmi kortowiadowy hymn. Pod scenę „Warmia i Mazury” publiczność zapraszać będą z kolei How We Met, Louis Villain, Kaz Bałagane oraz Tribbs.

Sobotnie koncerty na scenie „Cześć! UWM” rozpocznie swoim występem Wojtek Szumański. Po nim zagrają T.Love Mrozu i OKI. Na drugiej z kortowiadowych scen pojawią się Kayak, Flirtini, Otsochodzi i TEDE.

Kortowskie miasteczko festiwalowe

Organizatorzy, czyli Rada Uczelniana Samorządu Studenckiego oraz Fundacja Samorządu Studentów, przypominają, że miasteczko festiwalowe, które czeka w kampusie UWM, będzie pełne niespodzianek. W strefach partnerów i sponsorów będzie można liczyć na atrakcje, które będą współgrać z atmosferą festiwalu.

Podczas studenckiego święta w Kortowie nie zabraknie też foodtracków, a wszystkie informacje niezbędne do cieszenia się w pełni atrakcjami, czekać będą w mobilnej aplikacji Kortowiady, dostępnej w Google Play oraz App Store.

>>> To już za nami: środa na Kortowiadzie 2025