03 Października 2024

Aktualności


Wydział Humanistyczny obchodzi w tym roku wyjątkowy jubileusz i z tej okazji zrobił sobie historyczny prezent. O przeszłości i teraźniejszości rozmawiamy z prof. Joanną Chłostą-Zielonką, prodziekan ds. promocji i rozwoju i jedną z redaktorek monografii „Oblicza olsztyńskiej humanistyki. 55 lat Wydziału Humanistycznego w Olsztynie (1969-2024)”.

Pomysł na książkę o historii Wydziału Humanistycznego pojawił się kilka lat temu, prawda?

Tak, chcieliśmy uczcić w ten sposób 50-lecie wydziału. Mam nawet na swoim komputerze folder z pierwszymi plikami, które powstały z myślą o takiej monografii. Pomysłu jednak nie udało się wtedy zrealizować, więc koncepcja, jak ta książka ma wyglądać, ewoluowała. 

Oficjalnie historia Wydziału Humanistycznego zaczęła się pisać w 1969 roku, ale sięga ona dalej…

Jest więc ona długa i skomplikowana. Wydział powstawał w takiej – jak ja to nazywam – „pustynnej przestrzeni”, ponieważ Olsztyn był po wojnie niemal pozbawiony życia literackiego. Oczywiście, były miejsca, w których zajmowano się naukami humanistycznymi – tuż po wojnie reaktywowany został np. Instytut Mazurski, który propagował historię i kulturę regionu, a z którego w 1962 roku wyłonił się z Ośrodek Badań Naukowych – ale nie było jednostki, która kształciłaby w tym zakresie na poziomie zawodowym czy wyższym. Tę potrzebę zaczęło realizować w latach 50. Studium Nauczycielskie, z którego wyłoniła się najpierw Wyższa Szkoła Nauczycielska, a w roku 1969 – i tę datę przyjmujemy jako najważniejszą dla naszej historii – powstała Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Olsztynie. Wtedy też założono takie szkoły w wielu innych miastach – np. w Rzeszowie, w Słupsku, w Gdańsku… Celem olsztyńskiej WSP było kształcenie kadr nauczycielskich: zaczęło się od nauczycieli języka polskiego i historii, później dołączyli rusycyści. Po 1989 roku zaczęto myśleć o rozszerzeniu oferty o kierunki neofilologiczne. Wyższa Szkoła Pedagogiczna przez 30 lat prowadziła kształcenie w systemie dziennym i zaocznym. Ja sama jestem absolwentką WSP i zostałam zatrudniona na uczelni w momencie, kiedy roczniki na poszczególnych kierunkach były bardzo liczne. Z tej dużej liczby studentów mogły wyłonić się więc inne kierunki – tak stało się na przykład z dziennikarstwem, które wydzieliło się z polonistyki, czy ze stosunkami międzynarodowymi, które powstały w Instytucie Historii. Co ciekawe, historia nie zawsze była obecna w ofercie wydziału – po strajkach studentów w latach osiemdziesiątych kierunek został zamknięty i powstały wówczas tzw. nauki społeczne. Ponownie można było studiować historię dopiero w latach dziewięćdziesiątych.

Dzieje Wydziału Humanistycznego są więc niejednorodne, splątane… A kiedy w roku 1999 powstał Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, sytuacja znów się zmieniła. Poza strukturą wydziału znalazły się wówczas nauki polityczne, które trafiły na Wydział Nauk Społecznych, a na Wydziale Humanistycznym powstał Instytut Filozofii – jednostka składająca się w dużej mierze z pracowników Akademii Rolniczo-Technicznej i Instytutu Politologii WSP.

prof. Joanna Chłosta-Zielonka pozuje z czasopismem "Prace Literaturoznawcze", którego jest redaktorką naczelną
Prof. Joanna Chłosta-Zielonka pozuje ze specjalnym wydawnictwem przygotowanym z okazji 10-lecia czasopisma "Prace Literaturoznawcze", którego jest redaktorką naczelną

 

Opisanie tej zawiłej historii było chyba dość trudne?

To prawda. Aby zrealizować cel, na którym zależało redaktorkom tomu monograficznego, konieczne było zaangażowanie przedstawicieli wszystkich jednostek wchodzących w skład wydziału. Każdy autor musiał przeprowadzić badania archiwalne.

Zaczynamy od historii Wydziału Humanistycznego, a później poznajemy historię poszczególnych kierunków.

Zastanawialiśmy się, jak uporządkować te rozdziały – kiedyś instytuty odpowiadały kierunkom oferowanym na wydziale. Tzw. Ustawa 2.0 wprowadziła podział instytutów na dyscypliny, co doprowadziło do rozbicia tej struktury. Opowiadając historię poszczególnych kierunków studiów, opowiadamy więc także o przemianach strukturalnych. Jest więc mowa o anglistyce, dziennikarstwie, filozofii, germanistyce, historii, lingwistyce w biznesie, polonistyce i logopedii, rusycystyce… Piszemy o historii i teraźniejszości, bo w ten sposób pokazujemy drogę, którą pokonaliśmy, oraz to, co udało nam się w ciągu tych 55 lat osiągnąć. Ważne było dla nas też, jaki jest stan obecny, ilu jest studentów i pracowników, jak toczyły się kariery zawodowe. Mamy z czego być dumni, ponieważ absolwentkami i absolwentami naszego wydziału jest większość dyrektorów szkół w mieście i regionie. Dyplomem naszej jednostki mogą się także pochwalić osoby stojące na czele instytucji kulturalno-oświatowych, olsztyńscy pisarze, dziennikarze. W książce zawarliśmy także dodatkowy rozdział mówiący o czasopismach, bo – to też warto podkreślić – nasz wydział wyróżnia się na tle innych ze względu na liczbę czasopism naukowych. Są one wysoko punktowane i odnotowywane na prestiżowych listach. W monografii jest też mowa o studentach i o projektach naukowych realizowanych na wydziale. Staraliśmy się, żeby wszystko było w tomie poukładane według pewnego schematu – w rozdziałach miała więc znaleźć się historia danej jednostki, informacje o sprawach naukowych, organizacyjnych, studenckich, dydaktycznych, o wpływie społecznym…

W książce jest też bogaty materiał ilustracyjny, z którego dowiedziałam się, że na wydziale studiował John Lennon (śmiech). Do zdjęcia z pierwszym dziekanem pozuje człowiek bardzo podobny do tego artysty. A skoro o dziekanie mowa, to chciałabym zapytać, skąd pochodziła pierwsza kadra Wydziału Humanistycznego?

To były osoby, które przyjechały do Olsztyna z różnych stron – byli wśród nich absolwenci uczelni w Toruniu, Gdańsku, Warszawie, we Wrocławiu…

 

Wnętrze książki przygotowanej z okazji 55-lecia Wydziału Humanistycznego UWM
Wnętrze książki przygotowanej z okazji 55-lecia Wydziału Humanistycznego UWM

 

Mówiąc o warunkach, w których powstawał Wydział Humanistyczny, weszła pani na pole swoich zainteresowań badawczych, wśród których znajduje się życie kulturalno-literackie regionu.

Badanie życia literackiego dało mi wiedzę na temat tego, kto był odpowiedzialny za tworzenie pewnych instytucji na terenie Olsztyna i okolic. A warto zaznaczyć, że o ile w innych miastach odbudowywanie struktur rozpoczęło się tuż po wojnie, u nas występowało spore, około dziesięcioletnie, opóźnienie w tym zakresie. Twórcami Wydziału Humanistycznego byli inteligenci, którzy należeli do olsztyńskiego środowiska kulturotwórczego. Jeśli na wydziale była organizowana konferencja, to można było na niej spotkać olsztyniaków: malarzy, rzeźbiarzy, pisarzy. Pracownicy Wydziału Humanistycznego uczestniczyli z kolei w życiu miasta. Profesor Andrzej Staniszewski był na przykład nie tylko nauczycielem akademickim, ale także członkiem Związku Literatów Polskich, a dziekan Mirosław Świątecki, który był inicjatorem różnych działań związanych z życiem studenckim na Wydziale Humanistycznym, należał do Stowarzyszenia „Pojezierze”. Dawna siedziba wydziału, która mieściła się w centrum Olsztyna, sprzyjała wychodzeniu ze swoimi pomysłami do miasta, bycia bliżej mieszkańców. Na wydziale swoją siedzibę miał też olsztyński oddział Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza, do którego należeli właściwie wszyscy pracownicy filologii polskiej. Bardzo zależy nam na tym, żeby to zaangażowanie w życie społeczno-kulturalne kontynuować. Nie jesteśmy instytucją kulturalną – nasz podstawowy cel to prowadzenie działań naukowych i dydaktyka, ale już myślę o kolejnych wydarzeniach, które mogłyby się u nas odbyć. Planuję np. cykl „Spotkania z literaturą na Humanistycznym”. Jako pierwsza pojawi się u nas Joanna Wilengowska, autorka „Króla Warmii i Saturna”, książki, która zbiera świetne recenzje.

Kiedy mowa jest o życiu kulturalnym, warto chyba zauważyć, że także studenckie wydarzenia zajmują ważne miejsce w kalendarzu wydziału.

Owszem, organizowane corocznie Dni Humana są na przykład okazją, żeby pokazać studentom naszą interdyscyplinarność. Myślimy także o kandydatach na studia, organizując dla uczniów szkół średnich „Czwartki z humanistyką”.

W naszych uniwersyteckich mediach prezentujemy także dużo relacji z konferencji naukowych odbywających się na wydziale.

W czasie pandemii przekonaliśmy się, że wydarzenia, podczas których ludzie mogą się zobaczyć i porozmawiać twarzą w twarz, są bardzo ważne, dlatego jak najszybciej wróciliśmy do tej tradycji. We wrześniu odbyły się na wydziale konferencje poświęcone nauce języków obcych czy egodokumentom, a przed nami kolejne naukowe spotkanie z cyklu „Życie prywatne Polaków”, konferencja poświęcona radiu studenckiemu i emigrantologiczna. Filozofowie organizują także seminarium z okazji 300. rocznicy urodzin Immanuela Kanta. Jak wspomniałam, ważnym elementem naszego wkładu w rozwój nauki są także czasopisma. Dzieje się więc u nas sporo.

Rozmawiała Daria Bruszewska-Przytuła

 

Studenci WH podczas Dni Humana

 

 

Książka w wersji elektronicznej jest dostępna jest za darmo >>> na stronie Wydawnictwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie

Książka pt. „Oblicza olsztyńskiej humanistyki. 55 lat Wydziału Humanistycznego w Olsztynie (1969-2024) pod redakcją Joanny Chłosty-Zielonki, Anety Jachimowicz i Izabeli Lewandowskiej (prodziekanek Wydziału Humanistycznego) ukazała się nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. W swojej recenzji dr hab. Sławomir Sobieraj, prof. uczelni pisze: 

 Księga o charakterze jubileuszowym, przygotowana na okoliczność 55-lecia Wydziału Humanistycznego w Olsztynie, to wyraz pamięci o środowisku akademickim humanistów, którzy współtworzyli zręby obecnego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przez ponad półwiecze, począwszy od struktur w obrębie Wyższej Szkoły Nauczycielskiej, działającej w mieście nad Łyną od 1969 roku (przemianowanej w 1974 roku na Wyższą Szkołę Pedagogiczną). To jednocześnie uhonorowanie osób najbardziej zasłużonych dla wspomnianego środowiska, opisanie ich dokonań i faktów z tym związanych. Opowieść o badaczach, którzy swoje życie zawodowe związali właśnie z olszyńską uczelnią. Opracowanie z natury rzeczy cechuje ujęcie historyczne, jednakże nie jest to wyczerpujące kompendium wiedzy w ujęciu chronologicznym czy problemowym, a raczej przekrojowa charakterystyka wydziału w rodzaju tezaurusa, dająca wyobrażenie o funkcjonowaniu poszczególnych jednostek organizacyjnych, rozwoju dydaktycznym i najważniejszych osiągnięciach naukowych. Redaktorki zaplanowały taki układ książki, który uwzględnia dwa artykuły syntetyczne, dające obraz wydziału w przeszłości i współcześnie - w trzeciej dekadzie XXI wieku, oraz szkice analityczne, ilustrujące działania w ramach instytutów i katedr. Cenne uzupełnienie stanowią partie dokumentacyjne, które dostarczają informacji o władzach wydziału i afiliowanych przy nim czasopismach. (...) Powstało opracowanie niezwykle potrzebne dla olsztyńskiego środowiska naukowego, także dla Olsztyna. Autorzy wykazali się sumiennością w opisywaniu historii wydziału, włożyli olbrzymi wysiłek w selekcjonowanie bardzo obszernych materiałów i ich opisanie. Zdjęcia i statystyki stanowią w tym wypadku niezwykle cenne uzupełnienie.

 

W piątek 4 października o godz. 12 odbędzie się uroczysta inauguracja roku akademickiego na Wydziale Humanistycznym, w czasie której zaplanowano premierę książki oraz symboliczne odsłonięcie muralu, który powstał na budynku Centrum Nauk Humanistycznych.

 

Rodzaj artykułu