W zasadniczej części sezonu w III lidze na Warmii i Mazurach AZS UWM Olsztyn wygrał wszystkie spotkania. W pierwszym turnieju barażowym w Łodzi zajął drugie miejsce, pokonując 3:0 z REA BAS Białystok II i Resursę Łódź oraz przegrywając 0:3 z KPS-em Płock. Tydzień później studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie byli gospodarzami jednego z turniejów półfinałowych Akademickich Mistrzostw Polski w piłce siatkowej mężczyzn. Zostali w nim sklasyfikowani także na drugiej pozycji, przegrywając w finale 0:2 z Menedżerską Akademią Nauk Stosowanych w Warszawie.

Do Lublina jechali podbudowani dobrymi wynikami. I udowodnili, że zasługują na powrót po dwóch latach do II ligi. W piątek pokonali 3:0 (25:21, 25:21, 25:17) PTPS-ZSS Człuchów. Statuetkę MVP otrzymał Szymon Patecki. W sobotę mierzyli się natomiast z gospodarzami turnieju - AKS Karol KUL. I wygrali jeszcze bardziej zdecydowanie - 3:0 (25:14, 25:17, 25:16). Graczem meczu uznano Huberta Laseckiego. To zwycięstwo sprawiło, że akademicy byli już pewni awansu (wywalczyły go dwie najlepsze drużyny turnieju w Lublinie). Podobnie jak AS Stal Nysa, która również na koncie miała dwa zwycięstwa. W niedzielę rano oba zespoły zmierzyły się w meczu o pierwsze miejsce.  Podopieczni trenera Pawła Borkowskiego potwierdzili wysoką formę, ogrywając rywali w godzinę i 17 minut  – 3:0 (25:18, 25:21, 25:23). Wyróżnienie dla najlepszego zawodnika tego spotkania trafiło do Macieja Szumnego.

– Pierwszy mecz był dla nas trudny. Wyjechaliśmy w piątek rano, więc byliśmy po sześciu godzinach podróży. Mieliśmy trochę czasu, żeby odpocząć. W taki turniej trzeba dobrze wejść. Nasza gra trochę falowała. I choć przeciwnik był najsłabszy, to wydaje mi się, że tym meczu najtrudniej przyszła nam wygrana. Z każdym kolejnym było już coraz lepiej. Z AKS Lublin zagraliśmy koncertowo. Chłopaki zaprezentowali się rewelacyjnie. A w ostatnim spotkaniu dałem pograć zawodnikom, którzy mieli miej okazji grania w tym turnieju. Ale również pokazali, że stać ich na to, żeby wygrywać 3:0 – podsumował trener Paweł Borkowski. Szkoleniowiec przyznaje, że dużo trudniejszy był pierwszy turniej barażowy. – Ale mocno mentalnie zbudował tę drużynę! Zawodnicy wiedzieli, że stać ich na to, żeby wygrywać po 3:0 i awansować do II ligi.

A czy AZS UWM Olsztyn jest gotowy na grę w II lidze?

– Jeżeli chodzi o budżet, wydaje mi się, że klub jest przygotowany. Jeśli chodzi o kadrę - musimy spotkać się z trenerami grup młodzieżowych i z drużyną z PlusLigi, by ustalić, czy będą dawać nam tych młodych zawodników. Np. Kacper Sienkiewicz jest zgłoszony do PlusLigi, ale nie ma zbyt wielu okazji, by tam grać. A będzie mógł ogrywać się w tej II lidze, aby móc rozwijać się siatkarsko. Takie spotkanie będzie nam potrzebne, aby ustalić w jakim kierunku idziemy budując tę kadrę. Uważam, że w II lidze powinno grać coraz więcej młodzieży i ogrywać się, aby mogli też zdobywać medale na mistrzostwach Polski juniorów – odpowiada trener Borkowski.

W tym sezonie studenci UWM powalczą jeszcze w Katowicach o medal Akademickich Mistrzostw Polski. Turniej finałowy odbędzie się w dniach 16-19 maja.