Pierwsze targi pracy Wydział Nauk Technicznych zorganizował w 2018 r. W czasie pandemii przyjęły one formę online, aby w zeszłym roku powrócić do formy stacjonarnej. W czwartek, 23 listopada, zarówno studenci, jak i absolwenci mieli świetną okazję, aby spotkać się z trzynastoma firmami z branży technicznej.

– Są to firmy, z którymi współpracujemy na co dzień i jestem przekonany, że w każdej z nich można znaleźć naszych absolwentów. A są to przedsiębiorstwa naprawdę godne uwagi, bo swoje produkty wysyłają na cały świat. Na przykład serwery Facebooka, serwisy Ferrari, fermy wiatrowe u wybrzeży Manhattanu – to wszystko ma coś wspólnego z przedsiębiorstwami z naszego regionu i bardzo się cieszymy, że właśnie do tych firm trafiają nasi absolwenci – podkreśla dr inż. Konrad Nowak prodziekan ds. kształcenia Wydziału Nauk Technicznych.

Studenci chętnie korzystali z okazji poznania swoich potencjalnych pracodawców. Niektórzy, jak Aleksandra Jaszczuk, studentka II roku mechatroniki, dokładnie wiedzieli, z kim chcą porozmawiać.

– Jestem zainteresowana praktykami semestralnymi i Akademią Automatyki w Michelin. Bardzo się cieszę, że miałam okazję porozmawiać z przedstawicielami firmy. Dużo się od nich dowiedziałam – wyjaśnia Ola. – Chcę się rozwijać i zdobywać doświadczenie już w trakcie studiów. W przyszłości chciałabym zajmować się inżynierią biomedyczną, ale jest to dosyć trudne do zrealizowania, więc zobaczymy, czy się uda.

Targi pracy zainteresowały też studentów I roku inżynierii w logistyce – Macieja Sikorę i Bartłomieja Kuczyńskiego.

– Przed chwilą rozmawialiśmy z firmą Barwa System, która organizuje transporty lotnicze, będące dość deficytowym środkiem transportu w naszym kraju – zaznacza Maciek, a jego kolega dodaje, że firma ta oferuje możliwość zrealizowania praktyk studentom ich kierunku.

– Czy targi pracy są potrzebne? Myślę, że tak, bo można spotkać swoich przyszłych pracodawców – mówi Bartłomiej.

Na jednym ze stoisk swoją ofertę prezentowała także firma Tymbark zajmująca się produkcją soków i napojów.

– Poszukujemy inżynierów prewencji i remontów, ludzi, cechujących się wszechstronną wiedzą z zakresu mechaniki, elektryki i sterowania. Przygotowaliśmy krótkie testy i tym, którzy wykażą się wiedzą, oferujemy stanowisko. Oprócz tego można u nas odbyć praktyki i zapoznać się z zakładem. W ubiegłym roku mieliśmy trzech praktykantów – mówi Tomasz Kaczmarczyk.

Pracowników poszukiwała także firma Expom zajmująca się produkcją konstrukcji stalowych oraz montażem szeroko rozumianych OZE. Firma cały czas się rozbudowuje, stawia nowe hale, kupuje nowe maszyny i powiększa działy, więc absolwenci Wydziału Nauk Technicznych są tam bardzo mile widziani.

– Proponujemy praktyki z całego przekroju działalności firmy. Studenci na każdym etapie mogą zapoznać się z cyklem produkcyjnym. Kierownik działu kontroli jakości jest absolwentem UWM i zaczynał u nas jako praktykant – zaznaczył Przemysław Łapiński, przedstawiciel firmy Expom.

syla