Dzieli się swoją wiedzą, inspiruje do podejmowania wyzwań, ma poczucie humoru i sporą dawkę empatii. Bywa wymagający, ale potrafi być też wyrozumiały. Studentów traktuje z szacunkiem i z myślą o nich rozwija swoje umiejętności dydaktyczne. Kocha swoją pracę i rozumie, dlaczego Dolores Umbridge śni się jego studentom w koszmarach. W swoich pięknych snach słyszy raczej głos powtarzający "O, kapitanie, mój kapitanie". Wiadomo, że w tym śnie on jest niczym John Keating. I taki też chce być na jawie.

Tak może wyglądać opis idealnego nauczyciela akademickiego. Może, ale nie musi.

Każdy student i każda studentka mają swoją wizję tego, jaka powinna być osoba zasługująca na tytuł najlepszego wykładowcy akademickiego. Jeśli jest ktoś, kto jest tej wizji spełnieniem, koniecznie należy jego (lub jej) nazwisko wpisać do >>> formularza i zgłosić tę kandydaturę do Plebiscytu Belfer UWM. Na tym polega pierwszy etap konkursu, który potrwa od 16 do 19 listopada.

Po tym terminie do pracy przystąpią przedstawiciele samorządu studenckiego. Spośród zgłoszonych kandydatur wybiorą na każdym wydziale trzech osób, które zawalczą o miano najbardziej lubianego nauczyciela wydziału. Zwycięzca głosowania, które zaplanowano w dn. 7-10 grudnia, dołączy do grona finalistów.

Finałowe głosowanie (3-10 stycznia) pozwoli wyłonić Belfra UWM. A później zostaje już tylko uroczysta gala (17 stycznia), podczas której wszyscy poznamy nazwisko osoby, którą studenci obdarowali największą sympatią.

dbp

>>> Relacja z gali Belfer UWM 2022