07 Czerwca 2023
Aktualności
Dr Izydor Borys na co dzień pracuje w Instytucie Sztuk Pięknych UWM. Rzeźby jego projektu można oglądać nie tylko w galeriach sztuki, ale także w przestrzeni miejskiej. Jest autorem m.in. „Warmińskich Żurawi” z olsztyńskiego Parku Centralego, popiersia Adalberga Wojciecha Zinka przy katedrze św. Jakuba czy „Żurawi” umieszczonych na lotnisku w Szymanach. Teraz zaprojektował rzeźbę upamiętniającą tych, którzy po wojnie odbudowywali Olsztyn. Do zaangażowania się w projekt przekonały go i temat, i artystyczne wyzwanie.
– Jako rzeźbiarz chętnie włączam się w inicjatywy, w których można się wykazać i kunsztem artystycznymi, i inwencją – zaznaczył dr Borys w rozmowie z „Wiadomościami Uniwersyteckimi”.
Rzeźba przedstawia trzy postaci: mężczyznę, kobietę i dziecko. Niosą niewielkie pakunki, a obok nich stoi walizka, która przy okazji służy jako tablica z opisem.
– Inspiracje są dość czytelne – przyznaje artysta. – Oglądałem wiele zdjęć i chciałem, w jakimś sensie, „uśrednić” wizerunek takiej młodej, rozwojowej rodziny, która w pewnym momencie musiała wyjechać ze swoich rodzimych terenów i przenieść się tutaj.
Rzeźbiarz zdradza, że przygotowując projekt, pod uwagę brał także inne, bardziej abstrakcyjne sposoby przedstawienia tematu. Ostatecznie zdecydowano, że klasyczne wykonanie rzeźby w brązie i jej czytelna forma będą najlepiej przemawiać do odbiorców.
Pomysłodawcy, którzy przygotowali i złożyli wniosek do Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego (OBO), przyznają, że zostali zainspirowani przez prof. Stanisława Achremczyka, historyka przez lata związanego z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Podczas konferencji „Pionierzy osadnictwa 1945”, która odbyła się 10 września 2021 roku w Olsztynie, zwrócił się on do prezydenta Olsztyna z postulatem upamiętnienia przesiedleńców.
– Mając na uwadze fakt, że mamy bogatą tradycję sztuki rzeźbiarskiej w naszym mieście, pomyślałam, jako dziecko przesiedleńców, że warto taki projekt zgłosić do OBO. Tym bardziej że nie ma w naszym mieście żadnych artefaktów upamiętniających i oddających hołd osadnikom przybyłym do Olsztyna po drugiej wojnie światowej – tłumaczy Elżbieta Fabisiak z Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia „Areszt Sztuki”. I zaznacza, że rzeźba ma służyć przede wszystkim mieszkańcom Olsztyna, regionu i turystom odwiedzającym nasze miasto. – Ma być upamiętnieniem dziadków i rodziców większości obecnych mieszkańców Olsztyna i regionu.
Olsztynianie już raz zdecydowali w głosowaniu o tym, że chcą oglądać twórczość Izydora Borysa w przestrzeni miasta. Mowa, oczywiście, o „Warmińskich żurawiach”.
– To mieszkańcy Olsztyna w głosowaniu zaakceptowali ten projekt, potwierdzając potrzebę nie tylko obcowania człowieka ze sztuką, ale konieczność estetyzowania przestrzeni miejskiej. Te trzy żurawie w Parku Centralnym, piękne i dostojne, odzwierciedlają wszystkie szlachetne cechy tego ptaka. Ale dla nas, ludzi, uosabiają marzenie o lataniu, o niezależności, o wolności – zauważa Elżbieta Fabisiak.
Artysta z Wydziału Sztuki trzyma kciuki nie tylko za sukces „Osiedleńców” w głosowaniu OBO, ale i za to, żeby lokalizacja zaproponowana przez pomysłodawców projektu (przestrzeń przed Starym Ratuszem na Starym Mieście w Olsztynie) spotkała się z akceptacją urzędników.
Głosowanie w Olsztyńskim Budżecie Obywatelskim rozpoczęło się 5 czerwca i potrwa do 18 czerwca. To partycypacyjny model zarządzania budżetem miejskim. Swój pomysł mógł zgłosić każdy mieszkaniec miasta. Teraz natomiast każdy olsztynian może też zagłosować. Olsztyński Budżet Obywatelski na 2024 rok wynosi 7,5 mln zł.