18 Października 2024

Aktualności


Uniwersytet Warmińsko-Mazurski nie zapomina o 300. rocznicy urodzin jednego z najwybitniejszych przedstawicieli Oświecenia – Immanuela Kanta. Z tej okazji na Wydziale Humanistycznym odbyła się Międzynarodowa Interdyscyplinarna Konferencja Naukowa „Immanuel Kant w przestrzeni naukowej i edukacyjnej".

Instytut Filozofii na Wydziale Humanistycznym UWM razem z Archiwum Państwowym w Olsztynie i ze Stowarzyszeniem Bajka zaprosili 17 i 18 października do Kortowa przedstawicieli nauk humanistycznych, aby porozmawiać o Immanuelu Kancie.

– Konferencja została zorganizowana z okazji dwóch rocznic: 300. urodzin Immanuela Kanta oraz 220. rocznicy jego śmierci. Ma charakter międzynarodowy. Biorą w niej udział wykładowcy z Brazylii, Chile, Grecji i Niemiec. Większość z nich uczestniczy online. Wykład inaugurujący wygłosi prof. Emmanuel Picavet z Université de Paris 1 Panthéon-Sorbonne. Kortowo odwiedzili także wykładowcy z polskich ośrodków – Warszawy, Gdańska, Katowic, Wrocławia czy Krakowa. Łącznie prelekcje wygłoszą 22 osoby – mówi dr hab. Mirosław Pawliszyn, prof. UWM, dyrektor Instytutu Filozofii na Wydziale Humanistycznym UWM i dodaje, że tematyka konferencji jest bardzo różnorodna, związana bezpośrednio z Kantem i jego twórczością, jego słynnym przewrotem kopernikańskim, ale także innymi ciekawymi i mniej znanymi faktami. – Porozmawiamy m.in. o podróżach Kanta, których de facto nie było zbyt wiele, oraz o oddziaływaniu Kanta w literaturze i filozofii ukraińskiej. Uważam, że to bardzo ciekawe tematy. Przyjrzymy się również temu, jak Immanuel Kant odbierany jest przez współczesnych filozofów i jak go rozumieją.

Immanuel Kant to znacząca postać w filozofii, bo pchnęła ją w nowym kierunku. Ma też znaczenie dla myśli współczesnej, chociażby związanej z Unią Europejską i zjednoczeniem Europy. Ważnymi kwestiami na dzisiaj i przyszłość jest jego pojmowanie znaczenia człowieka, wolności i rozumu.

Ojciec współczesnej Europy

Jak zaznacza prof. Norbert Kasparek z Instytutu Historii UWM, dyrektor Archiwum Państwowego w Olsztynie, gdybyśmy byli w innej epoce i używali innego języka, to powiedzielibyśmy o Kancie, że to jeden z najlepszych produktów eksportowych naszej ziemi.

– Większość utożsamia go z Królewcem – i słusznie – bo tam spędził życie, ale też „zahaczył” o nasze ziemie. Niewątpliwie obok Mikołaja Kopernika jest najbardziej rozpoznawalnym człowiekiem tej ziemi. W olsztyńskim archiwum znajdują się materiały dotyczące uniwersytetu, z którym całe życie był związany Kant, czyli Albertyny (przyp. red. Uniwersytet Albrechta w Królewcu). Niestety nie mamy notatek Kanta, ale z prostej przyczyny – Kant nigdy nie robił notatek, miał fenomenalną pamięć i zawsze mówił z głowy – wyjaśnia prof. Norbert Kasparek i dodaje, że Kant uważany jest za jednego z ojców współczesnej Europy i znany jest z nieprzemijających wartości, które aktualne są także dzisiaj.

Prawo moralne musi być uniwersalne

O tym, dlaczego filozofia Kanta pozostaje aktualna w dzisiejszych czasach, mówiła dr hab. Aneta Jachimowicz, prof. UWM, prodziekan ds. kształcenia, germanistka i literaturoznawczyni.

– Po pierwsze, w erze postprawdy, w erze dezinformacji, kantowski krytycyzm jest ważny, bo podkreśla potrzebę refleksji nad tym, jak tworzymy naszą wiedzę i jakie są jej źródła. Po drugie, kiedy stajemy przed dylematem etycznym dotyczącym technologii, ekologii czy sprawiedliwości społecznej, kantowska perspektywa, która kładzie nacisk na szacunek dla godności człowieka i uniwersalne zasady moralne, jest niezwykle cenna. Jego podejście pomaga tworzyć bardziej sprawiedliwe systemy prawne i polityczne oparte na zasadach równości i wolności. Po trzecie, koncepcja moralna Kanta, że każde prawo moralne musi być uniwersalne, znajduje swoje odzwierciedlenie w globalnych dyskusjach o sprawiedliwości społecznej i równości. Po czwarte, kantowska filozofia rozwija ideę oświecenia jako wyzwolenia człowieka przez rozum, co jest nadal aktualne w obliczu nowych tworów, irracjonalizmu, teorii spiskowych i pseudonauki. I w końcu po piąte, jego myśl jest istotna dla współczesnych koncepcji organizacji międzynarodowych, jak ONZ czy Unia Europejska oraz idei współpracy ponad narodowej i ochrony praw człowieka. Kantowskie dążenie do pokojowego współistnienia i współpracy między narodami może być inspiracją w rozwiązywaniu współczesnych konfliktów geopolitycznych – podkreśla prodziekan.

Młodzi o Kancie

Jak Kanta można rozumieć, co chciał przekazać najmłodszym i czy wszystko jest akceptowalne we współczesnym świecie? To scenka z lekcji w wykonaniu uczniów klasy 6b ze Szkoły Podstawowej 13 w Olsztynie. Była też przygrywką do dalszej dyskusji o Kancie, w której udział wzięło czworo uczniów 8 klas ze Szkoły Podstawowej 13 w Olsztynie oraz Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Stawigudzie. Karolina, Natalia, Lena i Janek odnieśli się m.in. do słów, które padły w scence, a mianowicie, że Kant był filozofem od gry fair play. Według uczniów we współczesnych czasach można grać fair play, ale niestety nie każdy stosuje się do tej zasady, przez co inni mogą czuć się wykorzystani. To z kolei nie jest zgodne z filozofią Kanta, ponieważ człowiek jest celem samym w sobie i nie można go wykorzystywać jako środka do osiągnięcia celu. Czy zatem jest szansa, żeby w XXI w. stworzyć modę na bycie człowiekiem altruistycznym, który myśli wyłącznie o innych, a swoje potrzeby spycha na plan dalszy? Tutaj wizja młodzieży nie była zbyt optymistyczna, bo zawsze znajdą się osoby, które oczekują czegoś w zamian i trudno będzie je przekonać do zmiany nastawienia. A czy Kant odnalazłby się we współczesnym świecie? Mogło by być trudno, ale nie jest to niemożliwe. Jak twierdzą uczniowie, plan jego działania musiałby być długofalowy, aby zainteresować chociaż część odbiorców swoją filozofią, co mogłoby wywołać efekt domina. Młodzież zauważyła, że współcześnie dużo lepiej sprzedają się jednak niemądre zachowania, niż czynienie dobra.

Konferencja objęta była honorowym patronatem Wojewody Warmińsko-Mazurskiego, Marszałka Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Prezydenta Miasta Olsztyna oraz Starosty Olsztyńskiego.

syla, fot. Janusz Pająk

Rodzaj artykułu