02 Lutego 2024

Aktualności


Papież Jan Paweł II ustanowił 2 lutego Dniem Życia Konsekrowanego. O tym, czym ono jest i co znaczy współcześnie, rozmawiamy z ks. prof. Marianem Machinkiem z Wydziału Teologii UWM.

Kościół katolicki obchodzi 2 lutego święto Ofiarowania Pańskiego, które upamiętnia dzień, w którym mały Jezus, zgodnie z żydowskim prawem, czterdzieści dni po narodzeniu został przyniesiony do świątyni przez Maryję i Józefa. Popularnie mówimy również o święcie Matki Bożej Gromnicznej i przyjmujemy, że do tego dnia można trzymać w naszych domach choinkę.

Jednak drugiego dnia lutego chrześcijanie powinni pamiętać również o tych, którzy podejmując życie konsekrowane, zdecydowali się oddać Bogu. Dzień Życia Konsekrowanego jest obchodzony na mocy decyzji Jana Pawła II od 1997 roku.

To jest dzień, w którym powinniśmy modlić się i myśleć o tych osobach, które swoje życie zdecydowały się poświęcić Bogu. Człowiek wierzący postrzega życie jako dar od Boga, ale jednocześnie pewne zadanie. I nieustannie towarzyszy mu pytanie: do czego zostałem powołany? Niektórzy uznają, że zostali powołani do tego, aby całkowicie oddać się Bogu. To oddanie może przybierać różne formy - mówi ks. prof. Marian Machinek.

 

Formy życia konsekrowanego

Życie konsekrowane można prowadzić m.in. we wspólnotach zakonnych czy rozmaitych instytutach, ale istnieją również formy życia pustelniczego. Wszystkich łączy jednak jedna rzecz - poświęcenie się Bogu.

Należy przede wszystkim pamiętać, że to powołanie nie jest medalem za jakieś osiągnięcia. Do życia konsekrowanego nie są powoływani najlepsi albo najbardziej święci. Powołanie nigdy nie jest za coś, a zawsze po coś. Taka osoba zobowiązuje się do przestrzegania trzech rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Jest również dobrowolnie zależna od innych – przełożonych czy osób kierujących daną wspólnotą – wyjaśnia ks. prof. Marian Machinek.     

Jednak ludzie konsekrowani to nie tylko bracia zakonni czy siostry zakonne. To także ci, którzy żyją między nami i nie noszą habitów, sutann czy zakonnych welonów. Życie konsekrowane może przybrać również bardziej indywidualną formę – na przykład wtedy, kiedy decydują się na nie kobiety niezamężne (stając się dziewicami konsekrowanymi), wdowy czy wdowcy.

Jest to indywidualna forma życia konsekrowanego, ale też nie do końca, bo również jest się częścią jakiejś wspólnoty formacyjnej – np. dziewic konsekrowanych. Prowadzi się swoje życie, ale w formacyjnej łączności z innymi wspólnocie, w wierności wspólnemu charyzmatowi, w przestrzeganiu tych samych zasad czy we wspólnych spotkaniach i rekolekcjach itd. – mówi ks. Machinek. 

 

Czy osobą konsekrowaną może zostać każdy?

Myśląc o życiu konsekrowanym, nasuwa się naturalne pytanie, czy podjąć je może każdy, niezależnie, w jakiej sytuacji życiowej się znajduje.

Teoretycznie tak, ale jeśli ktoś jest na przykład w związku małżeńskim i ma rodzinę, to jego pierwszym i podstawowym zobowiązaniem jest opiekowanie się tą rodziną. To nie jest tak, że można powiedzieć sobie, że zmieniam swoje życie, zostawiam rodzinę i zaczynam życie konsekrowane. Chociaż oczywiście zdarzają się takie sytuacje, w których ktoś zostaje wdową lub wdowcem, dzieci są dorosłe i samodzielne, to wówczas może otworzyć się taka nowa droga – wyjaśnia ks. prof. Machinek.

Życie konsekrowane może nie być dla każdego z jeszcze jednego powodu. Egzystowanie w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie znajduje się dzisiaj w opozycji do panujących trendów. Dominują raczej konsumpcjonizm i hedonizm, a nie poświęcanie się komuś lub czemuś.  

 

Dlatego właśnie życie konsekrowane jest dzisiaj trudniejsze do rozeznania, bo osoby konsekrowane są odbierane najczęściej jako outsiderzy. Pojawiają się pytania, po co tak żyć i jaki jest z tego pożytek. A to jest logika skupiona na doczesności, która polega na tym, że mierzymy wszystko miarą pożytku materialnego, a nie dostrzegamy i nie widzimy znaczenia korzyści duchowych. Osoby konsekrowane są dla Kościoła bardzo ważne, bo świadczą o tym, że wszyscy żyjemy dla Boga - tłumaczy ks. prof. Marian Machinek.

 

W pobliżu Olsztyna znajdują się dwa zgromadzenia żeńskie: Siostry Karmelitanki Bose w Spręcowie oraz Mniszki Klaryski Kapucynki w Szczytnie. Siostry utrzymują się z własnej pracy, a także ofiar wiernych. Osoby wierzące, w Dniu Osób Konsekrowanych, mogą wesprzeć je modlitwą lub poprzez dar materialny.

Marta Wiśniewska

Rodzaj artykułu