Wystawa kompozycji dekoracyjnych pt. „Jesienna aura” została otwarta 26 października w holu dziekanatu WRiL (ul. Oczapowskiego 8). Swoje prace zaprezentowało na niej 36 studentów, pracujących w 2-3 osobowych grupach.

– Bazą dla tej wystawy była kora i pieńki dębowe i sosnowe. Każda grupa, której skład był ustalany losowo, losowała także suche rośliny, których mogła użyć do swej kompozycji. Niczego nie sugerowaliśmy, skutkiem czego każda kompozycja jest inna i to mnie najbardziej cieszy – mówi Agnieszka Reimus-Kneževič, mistrzyni florystyki, absolwentka UWM, jedna z trzech osób, które pomagały studentom. Oprócz niej byli to jeszcze Maria Flis (także absolwentka UWM) oraz Mirosław Drohomirecki. W przygotowanie wystawy pomogli ponadto Mieczysław Malinowski i Elżbieta Karetko-Sikorska – z Działu Obsługi Gospodarczej i Terenów Zieleni.

Czy suche kompozycje są przypisane do jesieni?

– Tak, bo mamy mnóstwo trwałego materiały do dyspozycji i warto go wykorzystać, nie tylko jesienią, ale i zimą, kiedy nie ma świeżych roślin, a te które są, są drogie – dodaje florystka.

Wystawę otworzyła dr inż. Agnieszka Bęś, prodziekan Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa ds. kształcenia.

– Mamy wiele kół naukowych na wydziale, ale nie wszystkich prace można pokazać. Dlatego chętnie eksponujemy efekty twórczości naszych studentów – zapewnia prodziekan.

Efekty działalności koła florystów, którym opiekuje się dr inż. Beata Płoszaj-Witkowska, są dowodem na to, że jesień jest piękna. W holu dziekanatu WRiL jest na co popatrzeć i co podpatrzeć. Wystawa jest otwarta w godzinach pracy otwarcia budynku, czyli praktycznie do wieczora. Można ją podziwiać do końca listopada. Potem zastąpi ją wystawa wieńców adwentowych, które przed Bożym Narodzeniem ustąpią miejsca stroikom na stoły świąteczne.

lek