„Scalpellum” to jedyna w Polsce studencka konferencja naukowa poświęcona chirurgii dziecięcej. Organizuje ją Studenckie Koło Naukowe Chirurgii Dziecięcej przy współpracy z Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalem Dziecięcym w Olsztynie. Celem konferencji jest kształcenie nowego pokolenia chirurgów dziecięcych, zachęcanie ich do samorozwoju oraz promocja osiągnięć naukowych i nowości technologicznych.

– To już czwarta edycja tego wydarzenia, na które przyjeżdżają studenci z całej Polski, m.in. Zielonej Góry, Wrocławia, Kielc, Gdańska, Warszawy, Krakowa czy Poznania, a także wybitni eksperci z zakresu chirurgii dziecięcej. W tym roku mamy ok. 100 uczestników i 28 wystąpień studentów, którzy przedstawią przypadki kliniczne oraz prace oryginalne – mówił w czasie Robert Marguła, student VI roku kierunku lekarskiego i przewodniczący Studenckiego Koła Chirurgii Dziecięcej, dodając, że w tym roku konferencja zaplanowana jest na trzy dni, podczas których oprócz wykładów i wystąpień odbędą się także warsztaty naukowe.

Dlaczego chirurgia dziecięca jest tak ważna, tłumaczył dr n.med. Michał Puliński, opiekun Studenckiego Koła Chirurgii Dziecięcej.

– Chirurgia dziecięca to dziedzina medycyny zajmująca się leczeniem operacyjnym człowieka od pierwszych dni życia do skończenia 18 lat. Najmniejszy pacjent, którego operowałem, ważył 450 g, a największy 170 kg. Jako chirurdzy operujemy dzieci z wadami wrodzonymi, pacjentów onkologicznych, endokrynologicznych, urologicznych itd. Zatem ten zakres jest ogromny – wyjaśniał chirurg.

O dużej randze Ogólnopolskiej Studenckiej Konferencji „Scalpellum” świadczą m.in. zaproszeni goście – wybitni specjaliści zajmujący się chirurgią dziecięcą. Jedną z takich osób jest prof. Janusz Bohosiewicz, krajowy konsultant chirurgii dziecięcej.

– Przez 10 lat byłem konsultantem krajowym ds. chirurgii dziecięcej. Lada dzień kończy mi się kadencja – mówi, prof. Janusz Bohosiewicz, który po raz kolejny wziął udział w olsztyńskiej konferencji „Scalpellum”. – Jeśli coś się powtarza cyklicznie, to znaczy, że jest wartościowe i przynosi korzyści. A chirurgia dziecięca jest wymagającą specjalnością i niestety mniej popularną niż np. medycyna rodzinna, więc istotne jest, aby promować tę specjalność i zachęcać młodych do pójścia w tym kierunku. W przyszłym roku, o ile zdrowie dopisze, również zamierzam przyjechać na konferencję, ale być może już nie jako konsultant – zaznaczył prof. Bohosiewicz.

Wśród wybitnych specjalistów w dziedzinie chirurgii dziecięcej znaleźli się też prof. Rafał Chrzan, kierownik Kliniki Urologii Dziecięcej UJ w Krakowie, prezes Polskiego Towarzystwa Urologii Dziecięcej oraz dr hab. n. med. Marcin Polok, prof. UZ, kierownik Katedry Chirurgii i Urologii Dziecięcej oraz Klinicznego Oddziału Chirurgii i Urologii Dziecięcej Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, konsultant wojewódzki w zakresie chirurgii dziecięcej dla województwa lubuskiego. Eksperci wygłosili wykłady, w których skupili się na chirurgii robotycznej wykorzystywanej w leczeniu dzieci.

– Chirurgia robotyczna to teraźniejszość medycyny na całym świecie. W maju ub. roku, jako pierwsi w Polsce, wykonaliśmy zabieg u dziecka z wykorzystaniem robota da Vinci i od tego czasu zabiegi te wykonywane są już regularnie w Klinice w Krakowie. Jesteśmy z tego bardzo dumni i przekonujemy innych chirurgów do wykorzystywania robotyki podczas operacji – podkreślał prof. Chrzan, który podczas wykładu wyjaśnił, w jaki sposób utworzono program robotyczny u dzieci w Krakowie, a także zwracał uwagę na zalety, ograniczenia i wyzwania związane z chirurgią robotyczną.

Podczas wydarzenia również młodzi naukowcy – studenci medycyny z całej Polski – mogli dzielić się własnymi osiągnięciami dotyczącymi badań w chirurgii dziecięcej. Wzięli też udział w warsztatach z laparoskopii, szycia chirurgicznego, tlenoterapii noworodków oraz poznali tajniki diagnostyki obrazowej.

Z warsztatów dotyczących szycia chirurgicznego skorzystała Dobrawa Karaś, studentka III roku kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu.

– To było moje pierwsze doświadczenie związane z szyciem chirurgicznym. Bardzo fajni prowadzący, świetny sprzęt i nauczyłam się trzech szwów. Jestem bardzo zadowolona. Przede mną jeszcze wystąpienie, które dotyczyć będzie jelita cienkiego u noworodka. Z podobnym przypadkiem klinicznym miałam do czynienia podczas dyżuru. Jestem żywo zainteresowana chirurgią dziecięcą, więc chcę z tej konferencji i warsztatów wyciągnąć jak najwięcej – przekonywała studentka.

Aleksandra Karaczewska i Natalia Karkos, studentki II roku kierunku lekarskiego do Olsztyna przyjechały z Collegium Medicum Uniwersytetu Zielonogórskiego. Pierwszego dnia wzięły udział w warsztatach z szycia chirurgicznego, a drugiego prezentowały przypadki kliniczne. Pierwszy z nich dotyczył wycieku żółci po cholecystektomii, czyli usunięciu pęcherzyka żółciowego, a drugi zablokowania i problemów z usunięciem cewnika podczas kamicy nerkowej.

– Wybrałyśmy według nas bardzo ciekawe i nietypowe przypadki, które raczej rzadko się zdarzają, ale jednak miały miejsce w naszym szpitalu w Zielonej Górze – mówiły studentki i dodają, że to ich pierwsza konferencja i wizyta w Olsztynie, więc są bardzo ciekawe, zarówno miasta, jak i Uniwersytetu.

Aleksandra Długosz, Martyna Płatnikow, Jan Ślężek i Dominika Cichowska na konferencję „Scalpellum” przyjechali z Poznania. Zgodnie twierdzą, że wykłady eksperckie były bardzo ciekawe i miło było posłuchać o nowościach w świecie medycznym. Każde z nich zaprezentowało też wybrany przez siebie przypadek kliniczny.

– Inaczej jest na studiach, kiedy musisz się przygotować na jakiś temat, a inaczej, gdy opracowujesz przypadek kliniczny, który cię interesuje i musisz go zaprezentować przed ekspertami – przyznała Aleksandra, która prezentowała bardzo rzadki przypadek występowania dodatkowego jądra. Jej koleżanka Martyna mówiła o guzie przedramienia u dziewczynki, u której wcześniej występował nowotwór złośliwy.

– Moje wystąpienie dotyczy tzw. zespołu dziecka potrząsanego, które często powoduje urazy głowy u niemowlęcia – dodał Jan, który – w przeciwieństwie do koleżanek – już drugi raz bierze udział w konferencji „Scalpellum”. Dominika z kolei poruszyła temat najcięższego powikłania neurofibromatozy typu I, czyli nowotworów złośliwych osłonek nerwów obwodowych.

Ogólnopolska Studencka Konferencja „Scalpellum" dofinansowania była ze środków samorządu województwa warmińsko-mazurskiego oraz z programu  „Regionalna inicjatywa doskonałości” Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. 

syla, fot. Janusz Pająk