Defibrylatory to urządzenia typu ZOLL AED+. Trafią do: Ośrodka Jeździeckiego UWM (ul. Słoneczna 51A), Uniwersyteckiego Domu Rotacyjnego (ul. Dybowskiego 7) oraz hali sportowej przy ul. Prawocheńskiego 7.

– W Ośrodku Jeździeckim oraz hali sportowej ludzie są aktywni, uprawiają sporty, a to stwarza potencjalne zagrożenie. Z kolei Uniwersytecki Dom Rotacyjny gości studentów studiujących z zagranicy oraz pracowników naukowych i żaków przyjeżdżających na naszą uczelnię. Ponadto nieopodal znajduje się zbiornik wodny - jezioro Stary Dwór, gdzie również mogą zdarzyć się nieszczęśliwe wypadki. Uniwersytet dba o bezpieczeństwo osób przebywających w Kortowie i dzięki kolejnym defibrylatorom społeczność akademicka i goście będą mogli czuć się jeszcze bezpieczniej – mówi Kamil Witowicz, szef Straży Uniwersyteckiej UWM.

Warto dodać, że defibrylatory są kompatybilne ze sprzętem, z którego korzystają zespoły ratownictwa medycznego. To znaczy, że jeśli naklei się elektrody kortowskich urządzeń na ciało poszkodowanego, to mogą one potem pojechać z pacjentem na szpitalny oddział ratunkowy.

Przy okazji warto przypomnieć, że w przypadkach, w których ktoś, kto znajduje się w Kortowie, uległ wypadkowi lub stracił przytomność, można zadzwonić do Straży Uniwersyteckiej UWM – najlepiej pod czynny całą dobę numer: 532 111 038 lub 89 523 49 09. Wszyscy pracownicy Straży Uniwersyteckiej przeszli kurs pierwszej pomocy przedmedycznej, a trzy czwarte z nich posiada wyższy stopień przeszkolenia w postaci kwalifikowanej pierwszej pomocy przedmedycznej, co oznacza, że mogą podać np. tlen.

– Przypominam, że zawsze można do nas zadzwonić i poinformować dyżurnego Centrum Monitoringu lub dowódcę zmiany, że doszło do takiego czy innego zdarzenia. Wówczas wykwalifikowani pracownicy przyjadą i udzielą pomocy do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Ponadto poinformują ratowników, do jakiego rodzaju zdarzenia jadą, a więc zespół w karetce będzie mógł się przygotować, dzięki czemu pomoc będzie szybsza i bardziej efektywna. Ponadto w naszych samochodach służbowych znajduje się odpowiedni sprzęt – m.in. nosze, które pozwalają ewakuować daną osobą z miejsca zdarzenia – dodaje Kamil Witowicz.

Poprzednie trzy defibrylatory od PZU trafiły do Kortowa w lutym ubiegłego roku. Zatem w miasteczku akademickim znajduje się w sumie sześć takich urządzeń ufundowanych przez firmę.

mw