24 Sierpnia 2023

Aktualności


Dzięki Kortosferze UWM będzie obecny w życiu nie tylko dorosłych, ale też dzieci – mówi Mateusz Pikuliński, dyrektor Centrum Popularyzacji Nauki i Innowacji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, które oficjalnie rozpoczyna swoją działalność 1 września. 

Zaczynamy od gratulacji, bo mamy do tego świetny pretekst. Kortosfera – za twoim pośrednictwem – ma swojego przedstawiciela w zarządzie Stowarzyszenia Społeczeństwo i Nauka. Na czym będą polegały twoje zadania w tym gronie? 

Stowarzyszenie SPiN zrzesza jednostki podobne do naszej. Tworzą je więc centra zajmujące się na co dzień pokazywaniem nauki w przystępny sposób. Każde z nich porusza się w odrębnej tematyce, ale łączy nas wspólny mianownik w postaci tego, że chcemy robić coś więcej. Moja obecność w zarządzie to dla nas bardzo duże wyróżnienie i wielkie wyzwanie. Członkostwo w SPiN pozwala mi też lepiej orientować się w tym, co przed nami jako centrum popularyzującym naukę, bo dzięki wymianie doświadczeń zdaję sobie sprawę z możliwych trudności. Z punktu widzenia Uniwersytetu jest to też wielka szansa, bo pojawiają się możliwości nawiązywania współpracy z innymi ośrodkami, uczestniczenia w projektach. Mam nadzieję dać z siebie jak najwięcej i przysłużyć się rozwojowi zarówno Stowarzyszenia, jak i samej Kortosfery. 

 

Wahadło Foucaulta w Kortosferze
Wahadło Foucaulta w Kortosferze 

 

Rozmawiamy na kilkanaście dni przed otwarciem Centrum Popularyzacji Nauki i Innowacji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Jaka oferta będzie czekała na pierwszych gości Kortosfery? 

W części wystawienniczej jest to 140 eksponatów, zlokalizowanych na czterech poziomach. W części laboratoryjnej przygotowaliśmy z kolei ofertę, która kryje się pod hasłami „Kolorowa magia cieczy i gazów” oraz „Niewidzialny świat mikroorganizmów w żywności”. Mamy też Laboratorium Wysokich Energii, gdzie będzie można zobaczyć z bliska np. burzę. Na szczęście – zupełnie bezpieczną.  

Żeby dostać się do Kortosfery, należy mieć bilet. Skąd go wziąć?  

Bilety można rezerwować za pośrednictwem strony internetowej albo kupić stacjonarnie tu, na miejscu – w punkcie kasowym lub biletomacie. 

W wakacje odbywały się w Kortosferze zajęcia pokazowe. 

Naszymi gośćmi były dzieci pracowników Uniwersytetu. Miały one szansę jako jedne z pierwszych zapoznać się z naszymi eksponatami oraz edukatorami i laborantami. Później pojawiła się tu też grupa od naszego głównego wykonawcy, która miała za zadanie przetestować naszą ofertę. To pozwoli nam dostosować ją do potrzeb odwiedzających nas w przyszłości osób. Największą wartością jest dla nas fakt, że udało nam się wywołać uśmiech na twarzach naszych odbiorców. Mam nadzieję, że tych uśmiechów będzie bardzo dużo każdego dnia, że odwiedzające nas osoby powiedzą: „wow!”. Mamy w Olsztynie coś wielkiego i pięknego, z czego jesteśmy dumni i myślę, że nasz Uniwersytet również będzie z tego dumny.

 

Kortosfera

 

Ten uśmiech, o którym mówisz, uśmiech najmłodszych odwiedzających Kortosferę, to zasługa zarówno oferty, jak i edukatorek oraz edukatorów. 

To prawda. To młody zespół, ale przygotowany do swojej pracy. Tworzą go osoby, które znają procesy przedstawiane w części wystawienniczej i w laboratoriach, które ukończyły studia np. na mikrobiologii, chemii czy biotechnologii. To są ludzie, którzy mają pojęcie, jak przebiegają np. reakcje chemiczne, więc nie będą mówić tylko o wzorach, ale wspólnie z naszymi gośćmi przeprowadzą doświadczenia. Nasza oferta jest przygotowana w taki sposób, by część wystawienniczą każdy mógł oglądać samodzielnie, ale będzie też możliwość zwiedzania jej z edukatorem. W laboratorium stawiamy na zorganizowane zajęcia. Co ważne, w poniedziałek będą one się odbywać pod hasłem „Lab bez barier” i będą skierowane do osób, które uczą się w szkołach specjalnych. To mój autorski projekt, jedyny taki w Polsce. Za nami wersja testowa i myślę, że to będzie coś naprawdę wielkiego.  

Ile osób będzie pracowało na co dzień w Kortosferze? 

Mamy sześcioro edukatorów i czworo laborantów, są także osoby odpowiedzialne za pracę administracyjną, marketing, współpracę z otoczeniem społeczno-gospodarczym i wiele innych kwestii. Myślę, że docelowo będzie to łącznie około 25 pracowników. 

 

Kortosfera - poduchy w kształcie planet

 

Kortosfera stanowi wyjątkowe miejsce na mapie naszego regionu. Wiemy, że stawiacie przed sobą ambitne cele w zakresie edukacji najmłodszych mieszkańców Warmii i Mazur. Jak twoim zdaniem powinna wyglądać taka edukacja, by zasługiwała na miano edukacji przyszłości? 

Jeśli chodzi o Kortosferę, to sądzę, że ważne jest, aby udało nam się zaangażować osoby, które nas odwiedzą. Edukacja musi więc być prawdziwa, otwarta i dostępna dla każdego. Tematyka, którą zajmujemy się w naszym Centrum, jest związana przede wszystkim z dziedzinami, które są obecne na uczelni. Mówimy tutaj o rolnictwie, o żywności, o fizyce, chemii i procesach biologicznych, które na co dzień obserwujemy. Zależy nam na tym, żeby przekazywać to w sposób zrozumiały dla odbiorcy. W przestrzeni laboratoryjnej będziemy zajmować się wyjaśnianiem i pokazywaniem tego, co może być trudne. 

Za Wami ważne spotkanie nie tylko z dziećmi, ale także z inną grupą odbiorców, z którą będziecie bardzo blisko współpracować, czyli z nauczycielami. Jakie były ich reakcje? 

Mam bardzo pozytywne uczucia po tym spotkaniu, bo nauczyciele ze szkół z naszego regionu byli bardzo zaskoczeni i wysokim poziomem naszej oferty, i tematyką. Nasze laboratoria są świetnie wyposażone, a to nie jest takie oczywiste w przypadku szkół, więc to coś, co dodatkowo cieszy pedagogów. Program, który przygotowaliśmy, będzie aktualizowany, więc także dla nauczycieli odwiedziny w Kortosferze nie będą jednorazową przygodą. Chcemy się zmieniać i rozwijać. Podajemy rękę szkołom, które są naszymi podstawowymi odbiorcami, i mamy nadzieję, że uda nam się przybić z nimi symboliczną „piąteczkę”. Muszę jednocześnie zaznaczyć, że regularnie odbieramy telefony z pytaniami, kiedy otwieramy. 

 

Kortosfera - ciągnik

 

Na pytanie o to, kiedy otwarcie, odpowiedzieliście już jakiś czas temu, więc wiemy, że nastąpi to pierwszego września. A w jakich dniach i godzinach będzie was można odwiedzać od tej chwili? 

Część wystawiennicza będzie funkcjonowała przez siedem dni w tygodniu. W dni powszednie będziemy działać od godziny 9 do 19, a w weekendy od 10 do 18. Laboratoria będą dostępne dla odwiedzających od wtorku do niedzieli, bo poniedziałki, jak wspomniałem, będziemy mieli zarezerwowane na projekt „Lab bez barier”. Zapisów na zajęcia będzie można dokonywać przez system elektronicznej rezerwacji. 

Jesteśmy niemal w przededniu otwarcia. Za wami dużo ciężkiej pracy. Jak możesz podsumować ten etap przygotowań do otwarcia? 

To był szalony, ale piękny czas. Były łzy i była radość. Dla mnie i dla mojego zespołu jest to wielka wartość w postaci doświadczenia życiowego. Cieszymy się, że możemy pracować na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie, że udało nam się zbudować markę, która właśnie otwiera się na miasto i region. To dla nas wielka perspektywa, wielkie możliwości, które uzyskaliśmy, otrzymując ten projekt. Dźwignęliśmy ten ciężar i zrobiliśmy to na najwyższym poziomie. 

Uniwersytet będzie dzięki temu obecny w życiu nie tylko dorosłych, ale też dzieci, które w Kortosferze będą uczestniczyć w procesie zrozumienia świata, życia, środowiska zewnętrznego i procesów, które obserwujemy na co dzień. W naszym Centrum zajmujemy się tematyką, która wyróżnia nas na tle innych i możemy być z tego dumni. Ja jestem. 

Rozmawiali: Daria Bruszewska-Przytuła i Piotr Szauer 

 

 

Kortosfera

 

O KORTOSFERZE:

Centrum Popularyzacji Nauki i Innowacji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie mieści się przy ul. Dybowskiego 11A, tuż obok Centrum Konferencyjnego UWM i siedziby Wydziału Humanistycznego. Na każdej z pięciu kondygnacji budynku znajduje się wystawa na inny temat. Na parterze jest to „Podziemne królestwo”, na pierwszym piętrze – „Sieję, więc jestem”, na drugim – „Człowiek – istota jedząca” oraz Laboratorium Wysokich Energii. Trzeci poziom to wystawa „Jak wyżywić przyszłość”, a na czwartym czekają „Młodzi odkrywcy kosmosu”. Ponadto działają tam specjalistyczne laboratoria, pracownia mikroskopowa i sale do pokazów naukowych. Powierzchnia użytkowa budynku wynosi ok. 2,6 tys. metrów kwadratowych, z czego przestrzeń wystawiennicza zajmuje ok. 1,7 tys. Całkowita wartość projektu to 32,9 mln zł, z czego 16,6 mln zł pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020.

 

Kortosfera - budynek

 

Rodzaj artykułu