26 Lutego 2024
Aktualności
Zacznijmy naszą rozmowę od zdefiniowania pojęcia „rozwód kościelny”.
Rozwód kościelny to nieprawidłowa nazwa używana – głównie w Internecie – na określenie procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Sądy kościelne nie wydają wyroków rozwodowych, tylko badają, czy w chwili zawierania ślubu kościelnego doszło do ważnego zawarcia małżeństwa, czy też nie. W świetle nauczania i prawa Kościoła katolickiego małżeństwo jest związkiem nierozerwalnym, dlatego nupturienci (ślubujący) wypowiadają podczas przysięgi małżeńskiej następujące słowa: „ślubuję ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci”. Kodeks Prawa Kanonicznego wymienia okoliczności, które powodują, że mimo pięknej sukni ślubnej i wielu gości weselnych, nie doszło do ważnego zawarcia małżeństwa kościelnego.
Czy w ostatnim czasie stwierdza się więcej nieważności małżeństw?
Od 2016 roku liczba wyroków stwierdzających nieważność małżeństwa utrzymuje się w Polsce na stałym poziomie i wynosi średnio ok. 2900 wyroków rocznie. Wcześniej liczba ta była mniejsza i wynosiła średnio ok. 2200 wyroków rocznie. Wzrost ten podyktowany był m.in. tym, że o reformie procesu małżeńskiego dokonanej przez papieża Franciszka donosiły media nie tylko katolickie, stąd wiele osób dowiedziało się, że w Polsce istnieją sądy kościelne.
Czy dziś łatwiej jest uzyskać uzyskać wyrok sądu kościelnego uznający małżeństwo za nieważne?
Przesłanki wniesienia skargi powodowej (pozwu) do sądu kościelnego nie uległy zmianie po reformie papieża Franciszka. Nadal należy w piśmie do sądu kościelnego wskazać, z jakiej przyczyny i na podstawie jakich dowodów uważamy, że zachodzi podejrzenie zawarcia przez nas nieważnego małżeństwa kościelnego. Z pewnością postęp technologiczny ułatwia zebranie materiału dowodowego. Mam tutaj na myśli np. screeny wiadomości czy nagrania filmowe z okresu narzeczeństwa. Wyrok pozytywny oznacza, że małżeństwo uznaje się od początku za nieważnie zawarte i prawnie nieobowiązujące, a strony procesowe (małżonkowie) są stanu wolnego w Kościele. Poradnie sądowe i liczne kancelarie adwokatów kościelnych pomagają stronom merytorycznie przejść przez poszczególne etapy procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa, stąd można przyjąć, że łatwiej dziś uzyskać wyrok sądu kościelnego stwierdzający, że nasze małżeństwo kościelne nie zaistniało w świetle przepisów prawa kanonicznego. Obecnie prawomocny wyrok sądu pierwszej instancji umożliwia uzyskanie stanu wolnego, a zatem nie ma konieczności weryfikacji sprawy przez sąd drugiej instancji, jak miało to miejsce przed papieską reformą. Ta zmiana proceduralna z pewnością skraca czas oczekiwania na decyzję sądu kościelnego. Opłata sądowa w wielu diecezjach nie przekracza kwoty 2500 zł, np. w diecezji ełckiej wynosi 1400 zł, zaś w archidiecezji warmińskiej 1900 zł. Nie są to wygórowane stawki, tym bardziej, że mogą być rozłożone na kilka rat.
Jakie przesłanki trzeba spełnić, żeby wystąpić do sądu kościelnego ze skargą powodową o stwierdzenie nieważności małżeństwa?
Wymogi dotyczące skargi powodowej określają przepisy Kodeksu Prawa Kanonicznego. Skargę należy skierować do właściwego sądu kościelnego, a zatem kierujemy ją najczęściej albo do sądu tej diecezji, w której zawierane było małżeństwo kościelne lub małżeństwie w formie konkordatowej, albo do sądu tej diecezji, w której jedno z małżonków ma miejsce zamieszkania. Istnieją trzy grupy przesłanek umożliwiających uznanie małżeństwa za nieważne od chwili jego zawarcia.
Po pierwsze są to przeszkody małżeńskie, których jest dwanaście: brak wymaganego wieku, impotencja, węzeł małżeński, różna religia, święcenia, wieczysty publiczny ślub czystości, uprowadzenie, małżonkobójstwo, pokrewieństwo, powinowactwo, przyzwoitość publiczna i pokrewieństwo prawne.
Druga grupa to wady zgody małżeńskiej, wśród których wymienia się m.in.: brak używania rozumu, poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przyjmowanych i przekazywanych, pozorną zgodę, czyli symulowanie małżeństwa, przymus, brak minimalnej wiedzy o małżeństwie, niezdolność do podejmowania istotnych obowiązków małżeńskich z powodu zaburzeń natury psychicznej, np. skrajny egoizm, osobowość zależna.
Trzecia grupa (najrzadziej występująca) to brak zachowania formy kanonicznej zawarcia małżeństwa, czyli dotyczy to zazwyczaj kapłana asystującego przy zawieraniu małżeństwa bądź wadliwie ustanowionego pełnomocnika.
Co jest najczęstszą przyczyną uznania małżeństwa kanonicznego za nieważnie zawarte?
Najczęstszą przyczyną uzyskania nieważności małżeństwa są tzw. wady zgody małżeńskiej, a dokładniej różnego rodzaju zaburzenia natury psychicznej (np. uzależnienia od hazardu, alkoholu, narkotyków, gier komputerowych, niedojrzałość emocjonalna), które nie pozwalają realizować obowiązków małżeńskich. Te zaburzenia muszą istnieć w chwili składania przysięgi małżeńskiej. Zatem sytuacja, w której jeden z małżonków dopiero na skutek utraty pracy po pięciu latach od ślubu kościelnego sięga po alkohol, przestaje interesować się dziećmi, współmałżonkiem i obowiązkami domowymi, nie kwalifikuje się do rozpoczęcia procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa. W tego rodzaju sprawach sąd kościelny korzysta z pomocy biegłych psychologów i psychiatrów, którzy sporządzają szczegółowe opinie.
Czy jeśli chcemy wnieść sprawę małżeńską do sądu kościelnego, to warto udać się po pomoc do prawnika?
Ustawodawca kościelny nie wymaga od stron procesowych posługiwania się językiem kanonistycznym. Zatem skargę powodową można napisać samodzielnie opisując stan faktyczny według chronologii wydarzeń. Natomiast trudno jest samemu ocenić, czy są podstawy, aby wnieść skargę powodową o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Sądy kościelne udzielają bezpłatnych porad w tym zakresie. Natomiast adwokaci kościelni pomagają stronom sporządzać wszystkie pisma procesowe, mogą być obecni na przesłuchaniu stron i świadków, mają dostęp do akt sądowych i na bieżąco mogą analizować przebieg sprawy. Są kompetentni, aby ocenić, czy zebrany materiał należy jeszcze uzupełnić o zeznanie np. dodatkowego świadka. Moim zdaniem warto skorzystać z pomocy prawnika – kanonisty, zwłaszcza na początkowym etapie, czyli pisania skargi powodowej lub odpowiedzi na skargę powodową.
Rozmawiała Marta Wiśniewska
Dr hab. Justyna Krzywkowska pracuje jako adiunkt w Filii UWM w Ełku. Z UWM związana zawodowo od 2006 r. Jest członkinią Korpusu Adwokatów Kościelnych. Pełni funkcję opiekuna naukowego Studenckiego Koła Naukowego Prawa Wyznaniowego Fides. Wspólnie z prof. Ryszardem Sztychmilerem napisała książkę pt. „Adwokat w sprawach o nieważność małżeństwa. Rozwiązania ustawodawcze i ich stosowanie w sądach kościelnych (1983–2018)”.
Czym są sądy kościelne?
W Polsce pierwsze wzmianki dotyczące sądownictwa kościelnego pochodzą z XII w. Sądy kościelne słusznie kojarzą się Polakom głównie z procesami o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Ponadto rozpatrywane są m.in. sprawy karne kościelne czy sprawy o separację małżonków. Każdy biskup diecezjalny jest zobowiązany do ustanowienia na terenie swojej diecezji trybunału kościelnego, który w jego imieniu będzie wykonywał władzę sądowniczą. Prezesem sądu kościelnego jest oficjał, czyli duchowny wskazany przez biskupa diecezjalnego. W strukturach sądownictwa kościelnego pracują również osoby świeckie, wykonują one zadania notariusza, biegłego, obrońcy węzła małżeńskiego, audytora czy adwokata. W Polsce istnieje 40 sądów kościelnych, a mianowicie 26 sądów diecezjalnych i 14 sądów metropolitalnych.