18 Listopada 2024

Aktualności


Jak wspierać kobietę w planowaniu poczęcia, podczas ciąży, porodu i połogu? Jak zachęcać do badań profilaktycznych, które często ratują życie? Jakie są największe zmiany w opiece położniczej? Na te i inne pytania próbowano odpowiedzieć w piątek 15 listopada w Szkole Zdrowia Publicznego UWM podczas I Warmińsko-Mazurskiego Seminarium dla Położnych.

I Warmińsko-Mazurskie Seminarium Naukowe dla Położnych „Nowe Życie” było wspólną inicjatywą Katedry Położnictwa Szkoły Zdrowia Publicznego oraz Katedry Ginekologii i Położnictwa Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum UWM. Wydarzenie skierowane było do studentów kierunków medycznych, szczególnie położnictwa, oraz wszystkich zainteresowanych nowoczesną opieką medyczną opartą na faktach (evidence-based medicine). Rozmawiano m.in. o wyzwaniach i nowościach w opiece położniczo-ginekologicznej w Polsce i na świecie, profilaktyce ginekologicznej oraz standardach opieki neonatologicznej.

Wiedza kliniczna jako podstawa

Założyliśmy, że będziemy cyklicznie organizować seminaria naukowe dla położnych i studentów położnictwa. Wiedza w medycynie zmienia się bardzo szybko i musimy nadążać za nowościami i tym, co dzieje się w części klinicznej. Ważna jest nie tylko wiedza podręcznikowa, ale też to, co dzieje się przy łóżku pacjentek – tłumaczyła dr n. med. Olga Bielan, przewodnicząca komitetu organizacyjnego i kierownik Katedry Położnictwa Szkoły Zdrowia Publicznego.Drugie nasze założenie dotyczy profilaktyki. Chcemy uaktywnić nasze studentki, aby potem w pracy w kontakcie z pacjentką były zaangażowane w aktywność profilaktyczną. Widzimy, że zdrowie kobiety wymaga poprawy. Nasze studentki w pracy klinicznej na praktykach zawodowych stykają się z wieloma nieszczęściami, np. chorobami nowotworowymi. Jeśli objawy pojawiają się bardzo późno, to kobieta do lekarza zgłasza się za późno. Można tego uniknąć, zachęcając do częstszych badań. Chcemy wejść we współpracę ze szkołami średnimi i przez nasze studentki zapoznawać młodzież z gabinetem ginekologicznym, by zmniejszać strach przed badaniem.

Takie wydarzenie jest nam potrzebne ze względu na proces kształcenia i konieczność podnoszenia kwalifikacji położnych już pracujących w zawodzie, ale również naszych przyszłych absolwentów. Spotkanie jest cenne, bo biorą w nim udział nauczyciele akademiccy – praktycy. Są omawiane autentyczne problemy i najnowsze trendy w ginekologii i położnictwie zarówno pod względem diagnostycznym, jak i terapeutycznym – podkreślała dr hab. n. med. Jadwiga Snarska, prof. UWM, dyrektor Szkoły Zdrowia Publicznego UWM.

Podczas otwarcia seminarium dr hab. n. med. Tomasz Waśniewski, prof. UWM i kierownik Katedry Ginekologii i Położnictwa Wydziału Lekarskiego UWM zwrócił uwagę, jak ważne miejsce w medycynie zajmuje położnictwo.

Położnictwo jest najstarszym działem medycyny. Zanim nauczyliśmy się robić wywary z ziół czy opatrywać rany, musieliśmy się narodzić. Człowiek od starożytności potrafił pomagać przy porodzie. Położnictwo jest również najpiękniejszą działką medycyny i na tej sali nie muszę o tym opowiadać. Bycie przy porodzie to przywilej nielicznych, ale pomaganie przy porodzie to przywilej absolutnie wyjątkowy. Położnictwo to też odpowiedzialność. To bycie na pierwszej linii w kontakcie z pacjentem. Pamiętajcie o tym, że wasze decyzje, umiejętności i wiedza bardzo często decydują o całym życiu rodzącego się człowieka. Dlatego każda inicjatywa, która zwiększa waszą wiedzę, jest szczególnie cenna – zwracał się do uczestników spotkania dr hab. n. med. Tomasz Waśniewski, prof. UWM.

 

Dr hab. Tomasz Waśniewski, prof. UWM

 

Wyzwania w opiece ginekologicznej w Polsce i na świecie

Podczas seminarium dwie specjalistki ginekologii i położnictwa z Oddziału Klinicznego Ginekologiczno-Położniczego szpitala wojewódzkiego w Olsztynie opowiadały o swoich doświadczeniach zawodowych podczas wyjazdów zagranicznych.

Katarzyna Skłodowska opowiadała o dwumiesięcznym wyjedźcie do Afganistanu z organizacją „Lekarze Bez Granic”. Przybliżyła codzienne wyzwania pracy ginekologa-położnika i trudną sytuację miejscowych kobiet.

Ponad trzy lata temu Talibowie przejęli władzę i zaczęli wprowadzać restrykcje, które dotyczą głównie kobiet. Zabronili im edukacji, pracy. Kobiety nie mogą same wychodzić z domu, muszą być w obecności męskiego opiekuna. Na oddział położniczy mężczyźni nie mieli wstępu, włącznie z anestezjologami czy szefem szpitala. Personel stanowiły kobiety, ale mąż czy inny mężczyzna z rodziny kobiety decydował o jej leczeniu. Mężczyzna był wywoływany przez telefon czy megafon do specjalnego okienka i lekarka musiała podejść do niego po zgodę na zabieg – relacjonowała Katarzyna Skłodowska – Przed przyjęciem do szpitala położne sprawdzały, czy pacjentka spełnia kryteria, bo np. pierwiastki z małym rozwarciem były odsyłane. Średnio na dobę było 60 porodów. Codziennie trafiała się pacjentka z donoszoną ciążą obumarłą.

Alicja Mankiewicz opowiadała o wyzwaniach w opiece położniczo-ginekologicznej w szpitalu w Czadzie, do którego pojechała razem z mężem i córką. Szpital korzystał z leków i sprzętu medycznego pochodzącego z darów, część środków była już przeterminowana. Placówka była prowadzona przez Adwentystów Dnia Siódmego, finansowana z darowizn.

Macie ogromny przywilej mieszkać w Polsce, w Europie. Macie ogromny dostęp do wszystkiego, do edukacji. Ale to 20 proc. świata, bo 80 proc. świata żyje w zupełnie innych warunkach. Jedyne, o co was proszę, to żebyście doceniły to, gdzie mieszkacie i jakie macie możliwości oraz korzystały z nich jak najlepiej. Spędziłam w Czadzie trzy miesiące. Od tamtej pory każdego roku wyjeżdżam na ok. 5-6 tygodni – zaznaczyła Alicja Mankiewicz.

Lekarka zwracała uwagę na wysoką umieralność okołoporodową w takich krajach jak Czad. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i niemowląt. Wyjaśniła też, dlaczego zdecydowała się na wyjazd właśnie do tego kraju.

Zobaczyłam zdjęcia koleżanki, która pracowała w szpitalu w Czadzie. Przedstawiła historię kobiety, która straciła dziesiątkę dzieci. Wszystkie porody były przedwczesne, między 22-27 tygodniem ciąży. W Czadzie nie ma możliwości utrzymania dziecka przy życiu, jeśli rodzi się poniżej 34 tygodnia ciąży. Wy macie rodzinę, wsparcie, edukację, możliwości. Tamte dziewczyny nie mają nic. Jedyną możliwością jest posiadanie dzieci. Marlene, ponieważ straciła dziesiątkę dzieci, została wyrzucona z domu i mąż wziął następną żonę. Wzięłam do ręki taśmę, która zakładana przezbrzusznie w 95 proc. pomaga donosić ciążę. Pomyślałam, że mogę tam pojechać i założyć taką taśmę tej dziewczynie. Tak zrobiłam – mówiła Alicja Mankiewicz

 

Uczestnicy seminarium

 

Rewolucja w ginekologii

Prof. Tomasz Waśniewski przedstawił historię leczenia poszczególnych nowotworów narządu rodnego, a także współczesną skalę zachorowań i leczenia zarówno na Warmii i Mazurach, jak i w Polsce. Zwrócił uwagę, że w ostatnich dekadach w rozwoju metod leczenia w ginekologii onkologicznej można mówić o prawdziwej rewolucji.

Ginekologia onkologiczna bardzo się zmieniła. Niestety umieralność z powodu nowotworów złośliwych jest ciągle za wysoka. Naszym największym wstydem jako społeczeństwa polskiego jest zapadalność na raka szyjki macicy i umieralność z tego powodu. To nie efekt tego, że nie mamy dostępu do nowych metod leczenia czy że nie potrafimy operować. Główną przyczyną jest totalnie nieskuteczny program profilaktyki – mówił prof. Waśniewski, dodając, że pacjentki do lekarza zgłaszają się zbyt późno i z wielu powodów (np. strachu) lekceważą regularną cytologię.

Prelegent podkreślał też, że coraz częściej zwraca się uwagę na jakość życia po leczeniu onkologicznym, a na nią składa się m.in. kwestia posiadania dzieci. Rozwijane są różne metody, które pozwoliłyby zachować płodność pacjentek leczonych onkologicznie. Jako przykład podaje m.in. krioprezerwację zarodka czy mrożenie tkanki jajnikowej przed rozpoczęciem leczenia onkologicznego i przeszczepienie jej po leczeniu.

O rewolucji można także mówić w rozwoju technologii ultrasonograficznej. Obecnie można wykonać badanie nie tylko w technologii 3D, ale także 4D czy 5D, która jest wspierana przez sztuczną inteligencję. O nowoczesnym zastosowaniu ultrasonografii w położnictwie i ginekologii opowiadał dr n. med. Marek Gowkielewicz z Katedry Ginekologii i Położnictwa UWM. Przyszłym położnym wyjaśniał, na co zwracać uwagę w każdym trymestrze ciąży. Przypomniał także o dostępnych narzędziach, jak kalkulatory tempa wzrastania płodu. 

 

Organizatorami wydarzenia były Katedra Położnictwa Szkoły Zdrowia Publicznego UWM i Katedra Ginekologii i Położnictwa Wydziału Lekarskiego UWM. Spotkanie objęte było patronatem Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych oraz rektora UWM prof. Jerzego Przyborowskiego. 

 

Anna Wysocka 

fot. Janusz Pająk, Marta Iwanowicz

Rodzaj artykułu