19 Lutego 2025

Aktualności


Od kilku lat 19 lutego obchodzimy Dzień Nauki Polskiej. Z tej okazji o innowacjach, usługach badawczych i potrzebie dalszej reformy szkolnictwa wyższego rozmawiamy z prof. Jakubem Sawickim, prorektorem ds. nauki i współpracy międzynarodowej UWM.

Jakie znaczenie mają w nauce innowacje?

Innowacje i wynalazki mają kluczowe znaczenie dla nauki. Zwykle z innowacjami kojarzą się raczej uczelnie techniczne, a na uniwersytetach królują nauki podstawowe. Często też jest daleka droga od odkrycia naukowego do znalezienia zastosowania dla tego odkrycia i jego komercjalizacji. Uniwersytet Warmińsko-Mazurski posiada duży potencjał innowacyjności, głównie za sprawą wydziałów wchodzących w skład dawnej Akademii Rolniczo-Technicznej. Na innowacje powinniśmy patrzeć nie tylko pod kątem produktu, ale także usług. Świadczymy wiele usług dla podmiotów zewnętrznych, w tym innowacyjne usługi badawcze. Minister Dariusz Wieczorek podkreślał, że najważniejsze w polityce naukowej powinny być innowacje. Ale za tym muszą iść zmiany w systemach oceny pracowników i jednostek. Odkrycia naukowe, które dają podstawę do ubiegania się o patenty czy badania wdrożeniowe, są obecnie trochę poza systemem ewaluacji. To może być jedna z przyczyn, dlaczego uczelnie nie skupiają się już tak chętnie na innowacjach. Środowiska naukowe wielokrotnie podnosiły postulat, że nauka nie może być oderwana od społeczeństwa. Ewaluacja naukowa nie powinna skupiać się tylko na badaniach podstawowych, chociaż one też są ważne. W III kryterium mamy oddziaływanie na społeczeństwo, ale powinno być ono doprecyzowane. Badanie wpływu społecznego wymaga często dłuższej obserwacji. Trudno jest coś odkryć, wprowadzić, skomercjalizować i zbadać wpływ społeczny w ciągu czteroletniego okresu oceny.

Polskie uczelnie mają też chyba mniejsze doświadczenie w badaniu wpływu społecznego niż uczelnie zagraniczne?

Tak. A innowacje nie pojawiają się z dnia na dzień. System ewaluacji jakości naukowej w Polsce może być jednym z hamulców. Są propozycje, szczególnie ze strony uczelni technicznych, żeby nacisk na innowacje był większy. Być może trzeba rozgraniczyć dwie kwestie: ocenę doskonałości naukowej pod kątem nauk podstawowych i nauk stosowanych. W jeden i drugi obszar warto inwestować. Mamy jednostki na naszej uczelni, które bardzo dobrze sobie radzą we współpracy z otoczeniem gospodarczym i wprowadzają wiele innowacji, m.in. do przemysłu rolno-spożywczego. Możemy się też pochwalić bardzo dobrymi badaniami podstawowymi.

Można zaobserwować na naszej i innych uczelniach, że maleje liczba zgłoszeń patentowych, ale bardziej rozwija się współpraca bezpośrednio z biznesem, który zgłasza się do naukowców z potrzebą konkretnych rozwiązań.

Tak, dotyczy to szczególnie usług badawczych. Dla nas taka współpraca jest pożyteczna, bo poprawia społeczny odbiór nauki.

Czy liczba podejmowanych innowacyjnych projektów badawczych wpływa na naszą pozycję na arenie międzynarodowej?

Tak, taki współczynnik też jest ujmowany w niektórych rankingach. Jako uczelnia prowadzimy innowacyjne projekty międzynarodowe, które przyczyniają się do rozwoju poszczególnych dziedzin życia i dyscyplin. Takie projekty realizowane są m.in. na Wydziale Nauki o Żywności czy Wydziale Geoinżynierii. Konkurencja na rynku międzynarodowym jest znacznie większa, zwłaszcza że nie rywalizujemy tylko z rynkiem europejskim. W Europie Zachodniej część koncernów przenosi swoje centra badawcze m.in. do Azji nie tylko ze względu na koszty prowadzonych badań, ale też mniejsze restrykcje. W zeszłym roku powstała duża inicjatywa badaczy z naszego kontynentu skierowana do Komisji Europejskiej, w której apelowano o zmniejszenie restrykcji, np. związanych z żywnością genetycznie modyfikowaną. Innowacje technologiczne są z kolei często powiązane z sytuacją polityczną, bo wiele rozwiązań jest rozwijanych np. w obliczu działań zbrojnych. Aby konkurować z zagranicznymi ośrodkami naukowymi w obszarze innowacyjnych badań, potrzebne są środki na te badania. Badacze polscy są moim zdaniem bardzo produktywni i twórczy, biorąc pod uwagę środki, jakimi dysponują. Jesteśmy obecnie na szarym końcu Europy, jeśli chodzi o finansowanie nauki z PKB. Bez ustawowego zwiększenia nakładów na naukę, trudno mówić o wielkim skoku w innowacyjnych badaniach na uczelniach. Ale najpierw konieczna jest dalsza reforma szkolnictwa wyższego. Czas mija, inne obszary gospodarcze rozwijają się dynamicznie. Azja nie kopiuje już rozwiązań europejskich, ale tworzy własne. Optymistyczne jest to, że mimo wszystkich uwarunkowań Uniwersytet Warmińsko-Mazurski prowadzi coraz więcej innowacyjnych badań. Dobrym pomysłem pod kątem rozwiązań przeznaczonych dla biznesu było powołanie na uczelni Centrum Współpracy z Otoczeniem Społeczno-Gospodarczym. Otwieramy się coraz mocniej na współpracę z przemysłem i coraz więcej grantów składamy w konsorcjach z małymi, średnimi i dużymi przedsiębiorstwami. Myślę, że to wzmocni naszą rolę na arenie krajowej i międzynarodowej we wprowadzaniu rozwiązań dla społeczeństwa.

Rozmawiała Anna Wysocka

 

Prof. Jakub Sawicki

Prof. dr hab. Jakub Sawicki, prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej UWM, jest absolwentem biologii na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Studia doktoranckie realizował w Katedrze Botaniki i Ochrony Przyrody oraz Katedrze Genetyki, a staż po doktoracie odbył w Pfizer Plant Research Laboratory w Nowym Jorku. Jest badaczem roślin (mchów i wątrobowców) oraz pasjonatem nauki.

Rodzaj artykułu