18 Lutego 2025

Aktualności


Miasteczko akademickie w Kortowie było i jest miejscem studenckich spotkań i inicjatyw. Możliwości i pomysłów na to, jak spędzić czas wolny od zajęć, nie brakuje. Brakować może jednak wiedzy o tym, co dzieje się w najbliższym otoczeniu. Dwoje młodych ludzi opracowało więc narzędzie do informowania o najciekawszych wydarzeniach dla studentów.

Zosia Wielesik studiuje na II roku analizy i kreowania trendów. Przyznaje, że gdy rozpoczęła studia, miała wrażenie, że niewiele jest inicjatyw dla studentów.

Zaczęłam szukać w różnych miejscach na Uniwersytecie społeczności z zaangażowanymi studentami. Grałam w piłkę nożną w lidze sportowej, byłam w kole naukowym, miałam też epizod pracy w Radiu UWM FM – wyjaśnia Zosia Wielesik. – Zauważyłam, że propozycji dla studentów nie brakuje, ale jest problem z komunikacją na temat różnych wydarzeń i studenci często dowiadują się o nich po fakcie. Moje starsze rodzeństwo skończyło UWM, w Kortowie studiowali też moi rodzice. Słuchałam o tym, jak kiedyś społeczność akademicka była bardziej zgrana. Może to, że studenci teraz mniej się angażują, związane jest z technologią? Każdy ma swój świat w internecie i nie do końca jest obecny poza nim.

Swoimi spostrzeżeniami Zosia podzieliła się z Adrianem Zyskowskim. Postanowili sami zbierać informacje o wydarzeniach i informować o nich chętnych. Tak powstał Radar Studencki. Za stronę techniczną i graficzną odpowiada Adrian, który przez rok także studiował analizę i kreowanie trendów, a potem pracował jako programista, marketingowiec. Teraz pracuje jako montażysta wideo i grafik. Zosia także ma już doświadczenie w marketingu.

Interesowałem się kanałami dotarcia do ludzi. Uważałem, że jeśli chcemy trochę rozruszać uczelnię, to najlepiej mieć bezpośredni kanał informacji. SMS jest trochę taki „kumplowski”, bo od kumpla dostajemy SMS „czy pójdziesz z nami do baru?”. Pomyśleliśmy o tym, by zrobić listę kontaktów i wysyłać wiadomości, gdy dzieje się coś fajnego – opowiada Adrian.

Wszystkie wydarzenia w pigułce

Młodzi ludzie szybko spotkali się z pozytywną reakcją. Na dzisiaj chęć otrzymywania wiadomości wyraziło ok. 100 osób.

Okazało się, że SMS-y były dobrym wyborem i są wygodne. Podaję swój numer i więcej o tym nie myślę, a mam bezpośredni kontakt z ludźmi. W social mediach wiele stron jest uniwersyteckich, a każde koło naukowe i agenda kulturalna mają swój kanał. Ale to jest tak porozrzucane, że trudno jest za wszystkim nadążyć. Pomyśleliśmy, że zbierzemy wszystko, podsumujemy, wybierzemy wydarzenia najlepsze dla studentów. Informacja jest w jednym miejscu, bez reklam – dodaje Zosia Wielesik.

Twórcy radaru korzystają z platformy do wysyłki.

Wysyłamy to w formie MMS-ów, ponieważ możemy umieścić w nich 2000 znaków, co wystarcza na tygodniową rozpiskę wydarzeń. Jest to zautomatyzowane, korzystamy z gotowej platformy. Pracujemy nad automatycznym SMS-em weryfikacyjnym zapisu na powiadomienia – wyjaśnia Adrian.

Usługa jest dla użytkowników bezpłatna, a koszty obsługi ponoszą Zosia i Adrian. Jak wyjaśniają, nie są one duże, a z prowadzonych działań mają dużą satysfakcję.

Radar studencki: zgłoś wydarzenie

Stawiamy na społeczność. Radar Studencki to jest coś, co działa w dwie strony – nie tylko informujemy studentów o tym, co się dzieje, ale chcemy też dać im możliwość informowania o wydarzeniach, które sami organizują – tłumaczy Zosia. Jej zdaniem trzeba testować różne sposoby komunikowania: – Kiedyś w Kortowie wszyscy słuchali radia, a pokoje w akademikach się nawzajem przez nie pozdrawiały. Teraz radio przestało być głównym przekaźnikiem informacji.

Każdy, kto organizuje coś ciekawego dla studentów, może skorzystać z formularza i zgłosić wydarzenie. Zachęcają do kontaktu także przedstawicieli kół naukowych, aktywnie działających na terenie kampusu akademickiego.

Radar ma dwa formularze – do zgłoszenia chęci otrzymywania wiadomości i do zgłoszenia wydarzeń. Bardzo stawiamy na przejrzystość. Pytamy o zgody związane z RODO. Każdy może w dowolnym momencie zrezygnować z otrzymywania informacji – tłumaczy Zosia Wielesik.

Radar Studencki jest naszą organizacją, a Radar Studencki SMS to nasza usługa. W przyszłości planujemy kolejne inicjatywy – dodaje Adrian Zyskowski.

Twórcy narzędzia zachęcają, by nawzajem informować się o wydarzeniach, organizować spotkania i tworzyć aktywną społeczność studencką.

Anna Wysocka

fot. archiwum prywatne

 

O Radarze Studenckim SMS można poczytać także na Facebooku. 

Radar studencki

 

Rodzaj artykułu