04 Sierpnia 2023
Aktualności
Porto jest słodkim, wzmacnianym, aromatycznym winem produkowanym na północy Portugalii w dolinie rzeki Douro. Po tym, jak napoleońska Francja zarządziła blokadę portów angielskich, Wielka Brytania zamiast win francuskich zaczęła sprowadzać właśnie portugalskie, głównie porto z Porto. Biznes okazał się intratny dla wszystkich jego uczestników.
Studenci Wydziału Nauk Ekonomicznych UWM pojechali do Porto na przełomie maja i czerwca na wyjazd studyjny, aby zobaczyć jak dobry biznes jest zorganizowany i zarządzany. W tym studyjnym wyjeździe uczestniczyło 20 studentów III roku studiów licencjackich: po 10 z ekonomii oraz zarządzania. Szefem grupy był dr Marek Siemiński, prodziekan WNE ds. studenckich.
Grupa z Olsztyna odwiedziła Real Companhia Velha – najstarszą winnicę rejonu Porto. Poznali tam proces produkcji wina: od zbioru winogron, przez przerwanie procesu fermentacji, aż po rodzaje leżakowania poszczególnych rodzajów porto. Dodatkowo, dzięki uprzejmości przewodników, mogli dowiedzieć się również, jak wygląda segmentacja rynku oraz jakie nowe odmiany kierowane są do młodych konsumentów.
Porto można pić do słodyczy. Grupa z Kortowa odwiedziła zatem manufakturę @WOW Chocolate. W niej studenci dowiedzieli się, jak wygląda proces produkcji czekolady, której ziarna Portugalia importuje z Brazylii.
Trzecia firma, którą poznali, reprezentowała zupełnie inna branżę, na wskroś nowoczesną. Był to RTE Delivering Cycling Solutions – firma produkująca rowery tradycyjne oraz elektryczne.
W halach produkcyjnych uczestnicy wyjazdu – w asyście managerki produkcji – zapoznali się z całym procesem produkcyjnym. Mogli także obserwować wskaźniki wykonania planu przez filię RTE w... Polsce, w woj. kujawsko-pomorskim.
– To było bardzo dobre dopełnienie studiów – nie ma wątpliwości Julia Pietrasik, już absolwentka ekonomii. – Mieliśmy okazję obejrzeć te firmy od środka. RTE to bardzo nowoczesna, wielka firma, dobrze zorganizowana, w której tempo pracy w halach produkcyjnych jest duże, a sama praca w znacznej części zautomatyzowana. Było to dla nas bardzo interesujące i zadawaliśmy wiele pytań, na które nasza przewodniczka chętnie opowiadała.
Jak zaznacza studentka, ciekawą przygodą okazały się także wizyty w pozostałych firmach, które otworzyły drzwi przed olsztyńską reprezentacją.
– W winnicy, a była to najstarsza, założona w 1756 roku, winnica w tym rejonie, przekonaliśmy się, jak współcześnie wykorzystuje się dziedzictwo gospodarcze i kulturowe, bo porto to dzisiaj coś więcej niż tylko wino. Z kolei w fabryce czekolady poznaliśmy cykl jej produkcji od ziarna kakaowca do gotowego wyrobu. I w winnicy, i w fabryce czekolady mogliśmy spróbować ich wyrobów i dowiedzieć się, jak je prawidłowo serwować – mówi Julia. – To był bardzo pouczający wyjazd pod każdym względem. Na mnie wrażenie zrobiła otwartość Portugalczyków, ich życzliwość i bardzo pozytywny stosunek do studentów. Ten wyjazd ośmielił nas także pod względem językowym i dał okazję do współpracy w grupie oraz bliższego poznania naszych nauczycieli, których dotąd znaliśmy tylko zza katedry.
Chociaż Julia za granicą bywała wiele razy, ten wyjazd spodobał jej się tak bardzo, że teraz poważnie rozważa podjęcie studiów magisterskich na kierunku logistyka. To studia dualne, które UWM prowadzi wspólnie z Uniwersytetem w Setubal, właśnie w Portugalii.
Piotr Konopka, który skończył w tym roku licencjat z zarządzania, także był pod wrażeniem.
– Pod względem turystycznym najbardziej podobał mi się widok z mostu Ludwika I. A pod względem zawodowym? Organizacja pracy w fabryce rowerów. W praktyce zobaczyłem to, czego uczyliśmy się na studiach – zaznacza.
Czy widziałby siebie w takiej firmie?
– Tak, to jest ciekawa, ale wymagająca i inspirująca praca – zapewnia Piotr.
lek
Wizyta studyjna zrealizowana została z projektu pn. „Uniwersytet Wielkich Możliwości – program podniesienia jakości zarządzania procesem kształcenia i jakości nauczania”, nr POWR 03.05.00-00-Z201/18 finansowanego przez Europejski Fundusz Społeczny Unii Europejskiej.