Na taki niekonwencjonalny i jednocześnie twórczy pomysł zaliczenia przedmiotu wpadł dr Piotr Przytuła z Katedry Literatury Polskiej, prowadzący przedmiot publikacja tekstów w Internecie. Studentki, bo tak się składa, że tylko panie studiują na ostatnim roku studiów magisterskich filologii polskiej, z entuzjazmem podjęły się zadania. 

– Razem studiujemy, ale jesteśmy też koleżankami, więc gdy dr Przytuła zaproponował nam stworzenie czasopisma, to pomyślałyśmy, że będzie to ciekawy sposób na podsumowanie naszej wspólnej przygody na polonistyce. Interesujemy się kulturą i popkulturą, więc mogłyśmy połączyć nasze pasje z wiedzą zdobytą na studiach. Ponadto dowiedziałyśmy się, na czym polega praca w zespole, jak podejmować wspólnie decyzje itd. To było bardzo ciekawe doświadczenie – mówi Natalia Serafin, jedna z twórczyń czasopisma „K!”.

W „K!” można przeczytać o kobietach, które walczyły z seksizmem w branży muzycznej oraz filmowej. Nie brakuje również ważnego obecnie tematu wpływu mediów społecznościowych na odbiorców i tego, jak ważna jest samoakceptacja. Ponadto autorki piszą o zjawisku bodypositive i zdrowym egoizmie. Oprócz artykułów opublikowano również wiersze – m.in. autorstwa Natalii Serafin, nagrodzonej w Konkursie Literackim o Trzcinę Kortowa.

Idee, jakie przyświecały autorkom w trakcie pracy nad magazynem, formułują we wstępniaku: „Jak morze długie i szerokie, a historia ludzkości dokuczliwie bolesna, tak my kobiety, które wywalczyły sobie prawa, znając aż za dobrze smak uciemiężenia, nikogo pod naciskiem trzymać nie chcemy. Walcząc z patriarchatem, nie o matriarchat nam chodziło, dlatego chciałybyśmy, aby nasze słowa znalazły szczególnie miejsca również w sercach mężczyzn i do nich trafiał także nasz przekaz” – czytamy.

Temat przewodni czasopisma połączył cały zespół i stworzył możliwość do wyrażenia osobowości autorek – ich wiedzy, przekonań oraz zainteresowań.  

– Gdy zastanawiałyśmy się nad tematem przewodnim czasopisma, to stanęło na tym, że chcemy napisać o kobietach. Mogłyśmy wykazać się różnorodną wiedzą zdobytą na studiach. Uważam, że było to bardzo ciekawe doświadczenie, bo po raz pierwszy tworzyłyśmy teksty dla szerszego grona odbiorców. Osobiście bardzo dobrze czuję się w pisaniu, ale czymś nowym było dla mnie poczucie odpowiedzialności wynikające z tego, że ktoś to będzie później czytał – przyznaje Urszula Kowalczyk, współautorka „K!”.

Oprócz tego, że tworzenie czasopisma pozwoliło młodym polonistkom wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce, to „K!” ma jeszcze wymiar symboliczny – będzie stanowić pamiątkę po absolwentkach, które lada moment opuszczą mury Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

– Magazyn „K!” to projekt, który realizowaliśmy na zajęciach z publikacji tekstów w Internecie. Zawsze staram się dopasować sposób realizacji przedmiotu do potrzeb studentów, dlatego zaproponowałem formę, która z jednej strony pozwoli w praktyczny sposób wykorzystać zdobyte umiejętności, a z drugiej da możliwość wyrażenia siebie i stworzenia czegoś namacalnego – czegoś, co po nas zostanie. Forma nie jest typowa, bo i przedmiot naszych zajęć dotyczy ciągle zmieniającej się rzeczywistości – mówi dr Piotr Przytuła.

„K!” stworzyło siedem studentek. Oprócz Natalii Serafin i Urszuli Kowalczyk są to: Marta Antos, Rozalia Bąk, Urszula Majewska, Natalia Modzelewska oraz Kamila Piezga.

Marta Wiśniewska

Czasopismo można czytać TUTAJ.