22 Lipca 2024
Aktualności
W październiku 2023 roku została pani przewodniczącą Rady Samorządu Doktorantów. Co udało się pani zrobić w ciągu tego roku?
Moim zdaniem najważniejszą inicjatywą, którą udało się zorganizować, były Dni Informacyjne Szkoły Doktorskiej UWM, podczas których odbyły się cztery spotkania. Zależało nam na tym, aby przedstawić potencjalnym doktorantom, czym jest szkoła doktorska, czego oczekiwać i na co się nastawiać. Chcieliśmy, aby studenci, podobnie jak uczniowie szkół ponadpodstawowych podczas Dnia Otwartych Drzwi UWM, mogli zapoznać się z ofertą Szkoły Doktorskiej UWM. To wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Uczestnicy mieli dużo pytań, na które my staraliśmy się udzielić jak najbardziej wyczerpujących odpowiedzi. Ważne jest to, aby decyzję o rozpoczęciu nauki w szkole doktorskiej podjąć świadomie, ponieważ doktorat stanowi duże wyzwanie pod wieloma względami – jest m.in. czasochłonny, wymaga samodyscypliny i skoncentrowania się na poszczególnych zadaniach. Absolutnie nie chcieliśmy nikogo zniechęcać, ale realnie uświadomić, z czym to się wiąże, a także pomóc osobom chętnym przygotować się do rekrutacji. Ponadto jako Rada Samorządu Doktorantów UWM włączyliśmy się w proces przygotowania ankiet prowadzonych przez Radę Naukową Szkoły Doktorskiej UWM, pomagaliśmy również w opracowaniu regulaminów przyznawania środków na mobilność doktorantów oraz przyznawania stypendium dla najlepszych doktorantów zagranicznych z projektu STER NAWA, którego nasza Szkoła Doktorska jest beneficjentem. Poza tym byliśmy zaangażowani w kilka akcji społecznych i zorganizowaliśmy wewnętrzne wydarzenia integrujące środowisko doktorantów.
Czy w kolejnym roku akademickim zamierza pani kontynuować pracę przewodniczącej Rady Samorządu Doktorantów UWM?
Będę miała taką możliwość, ponieważ na tzw. przedłużeniu także mogę pełnić tę funkcję i na pewno zgłoszę swoją kandydaturę ponownie, ponieważ wciąż stawiam sobie nowe cele. Mam w głowie wiele pomysłów i nie czuję, żeby moja praca na tym polu była skończona. Podczas pierwszego roku sprawowania funkcji przewodniczącej zajmowałam się porządkowaniem rozmaitych spraw związanych z funkcjonowaniem Rady, przede wszystkim poprawieniem jej warunków bytowych, ale także samymi doktorantami. Studia doktoranckie wciąż trwają, więc jest sporo nieścisłości, które trzeba rozwikłać. Zależy mi też na tym, żeby odbywało się więcej merytorycznych wydarzeń dla doktorantów.
Co konkretnie ma pani na myśli?
Na przykład warsztaty z doskonalenia umiejętności autoprezentacji czy mądrego wykorzystywania sztucznej inteligencji. Staram się również wsłuchiwać w głos doktorantów i wyciągać wnioski z przeprowadzanych ankiet. Moim marzeniem jest również zorganizowanie cyklicznej konferencji szkół doktorskich, której organizatorem byłaby Szkoła Doktorska UWM i która odbywałaby się w Kortowie. W przeszłości uczestniczyłam w organizacji Międzynarodowego Seminarium Kół Naukowych i wiem, że wymaga to ogromu pracy, ale mam nadzieję, że uda się to zrealizować.
Porozmawiajmy teraz o Szkole Doktorskiej UWM. Z jakimi zadaniami i wyzwaniami musi mierzyć się jej uczeń?
Wyzwań, którym trzeba stawić czoła jest wiele. Już od samego początku trzeba mierzyć się z dość zaawansowanymi zadaniami badawczymi, które wymagają sporej wiedzy teoretycznej i umiejętności praktycznych. Bardzo ważne jest to, aby jeszcze przed rozpoczęciem nauki zaplanować sobie pracę na kilka najbliższych lat i spojrzeć realistycznie na swoje możliwości czasowe. Szkoła doktorska wymaga samodyscypliny, systematycznej pracy i wytrwałości, więc warto znaleźć skuteczne sposoby motywowania się. Z perspektywy czterech lat, które spędziłam w Szkole Doktorskiej UWM, jestem skłonna powiedzieć, że najważniejszą kwestią jest wybór promotora. Najwięcej czasu spędzamy na prowadzeniu badań naukowych, pisaniu artykułów i pracy doktorskiej, więc wybranie kogoś, kto będzie naszym mentorem, przewodnikiem w świecie naukowym, jest niezwykle istotne. Na szczęście jeśli chodzi o moją panią promotor, dr hab. Marzenę Mogielnicką-Brzozowską, prof. UWM, to wiem, że dokonałam najlepszego wyboru, ponieważ otrzymuję od niej wspaniałe wsparcie merytoryczne. Z panią profesor współpracuję od wielu lat, napisałam pod jej kierunkiem zarówno pracę inżynierską, jak i magisterską, stąd też wiedziałam, że będę mogła liczyć na jej pomoc przy realizacji pracy doktorskiej. Sporo razem przeszłyśmy (śmiech), ale też przekonałam się, że bez mocnego wsparcia osoby, która znajdzie dla nas czas i będzie miała świadomość, że kształtuje nas jako naukowca, ten doktorat będzie niemożliwy do zrobienia. Istotny jest również wybór tematu badawczego, który musi być innowacyjny, wnosić coś nowego do danej dyscypliny naukowej i dobrze by było, żeby wiązał się z zainteresowaniami naukowymi doktoranta. Środowisko naukowe jest bardzo dynamiczne, więc trzeba mieć otwarty umysł i szybko dostosowywać się do zmian.
Jak ocenia pani funkcjonowanie Szkoły Doktorskiej UWM?
Na pewno Szkoła Doktorska UWM zmieniła się na przestrzeni ostatnich lat. Po pierwsze, kształcenie realizowane jest w języku angielskim, zmienił się także program kształcenia i jeszcze kilka innych kwestii. Będąc przedstawicielem doktorantów w Radzie Naukowej Szkoły Doktorskiej, mam możliwość obserwować, jak naukowcy z UWM modyfikują program, dostosowując go do aktualnych potrzeb i biorąc pod uwagę głos doktorantów. Szkoła Doktorska UWM jest niezwykle interdyscyplinarna, ponieważ skupia wiele dyscyplin naukowych, toteż dobór przedmiotów ma na celu wykształcenie doktorantów, którzy będą w stanie sprostać wyzwaniom współczesnej nauki i społeczeństwa poprzez integrację wiedzy z różnych dziedzin nauki. Szkoła doktorska jest stosunkowo nowym tworem, trwa dopiero piąty rok jej istnienia, stosunkowo niedawno odbywały się pierwsze obrony i zamknął się pierwszy cykl kształcenia, dlatego wszystko jest ulepszane na bieżąco. Jeśli chodzi o mnie, to nie mam żadnych zarzutów co do jej funkcjonowania. Myślę, że bardzo dużym plusem jest to, że dzięki prof. Pawłowi Brzuzanowi, dyrektorowi Szkoły Doktorskiej UWM, otrzymaliśmy środki z programu STER NAWA, którego celem jest umiędzynarodowienie szkół doktorskich. Kiedy rozpoczynałam doktorat, brakowało możliwości dofinansowania staży zagranicznych, bo – jak wiadomo – trudno je zorganizować ze względu na duże koszty. Kształcenie w Szkole Doktorskiej UWM jest usystematyzowane. Doktoranci wiedzą, że muszą m.in. złożyć wniosek do zewnętrznej agencji finansującej badania, przygotować projekt recenzji naukowej, mieć publikację naukową, wziąć udział w konferencji, odbyć co najmniej miesięczny staż naukowy oraz wyjazd badawczy. To nic innego jak życie naukowca, więc jeśli ktoś będzie kontynuował karierę naukową, to będzie dobrze przygotowany do pracy. Cenna jest również praktyka prowadzenia lub współprowadzenia zajęć dydaktycznych, przygotowująca doktorantów do roli nauczycieli akademickich.
A co pani osobiście dała Szkoła Doktorska UWM?
Doktorat jest wymagający i nie zawsze wszystko idzie tak, jak byśmy chcieli, ale jeśli postawimy sobie konkretne cele i przepracujemy pewne kwestie, to na pewno będzie lżej. Ja już na studiach wiedziałam, że chcę podążać ścieżką naukową. Nie wiem, czy będzie mi dane zostać tutaj w przyszłości, ale już teraz wiem, że doktorat nauczył mnie bardzo dużo. Myślę, że w trakcie nauki w Szkole Doktorskiej można rozwinąć wiele umiejętności, a nawet ukształtować się na poziomie osobistym. Oprócz nabycia konkretnej wiedzy, bardzo cenne są m.in. kompetencje społeczne, komunikacyjne czy zawieranie kontaktów z ludźmi ze środowiska naukowego.
Rozmawiała Marta Wiśniewska
Mgr inż. Aleksandra Cichowska jest absolwentką studiów inżynierskich na kierunku zootechnika (Wydział Bioinżynierii Zwierząt UWM) oraz magisterskich na kierunku biotechnologia (Wydział Biologii i Biotechnologii UWM). W Szkole Doktorskiej UWM przygotowuje rozprawę, do której wykonuje analizy mające na celu poszukiwanie białkowych markerów jakości nasienia najądrzowego psa. Badania te prowadzi w Katedrze Biochemii i Biotechnologii Zwierząt, gdzie jest także zatrudniona na stanowisku technologa.
Harmonogram rekrutacji do Szkoły Doktorskiej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie na rok akademicki 2024/2025:
Rejestracja w systemie IRK: 26.08 – 30.08.2024 r.
Przyjmowanie od kandydatów dokumentów warunkujących wszczęcie postępowania kwalifikacyjnego: 26.08 – 30.08.2024 r.
Pierwszy etap postępowania kwalifikacyjnego: 2.09 – 5.09.2024 r.
Rozmowa kwalifikacyjna dla kandydatów posiadających dyplom ukończenia studiów za granicą: 6.09.2024 r.
Ogłoszenie wyników pierwszego etapu: 9.09.2024 r.
Drugi etap postępowania kwalifikacyjnego: 11.09 – 16.09.2024 r.
Ogłoszenie listy osób przyjętych do szkoły doktorskiej: 17.09.2024 r.
Harmonogram rekrutacji do Szkoły Doktorskiej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie na rok akademicki 2024/2025 dla kandydatów ubiegających się o przyjęcie w ramach programu „Doktorat wdrożeniowy”
Rejestracja w systemie IRK: 26.08 – 30.08.2024
Przyjmowanie od kandydatów dokumentów warunkujących wszczęcie postępowania kwalifikacyjnego: 26.08 – 30.08.2024 r.
Pierwszy etap postępowania kwalifikacyjnego: 3.09 – 4.09.2024 r.
Ogłoszenie wyników pierwszego etapu: 5.09.2024 r.
Drugi etap postępowania kwalifikacyjnego: 9.09.2024 r.
Ogłoszenie listy osób przyjętych do szkoły doktorskiej: 10.09.2024 r.