Zawody przeznaczone były dla studentów weterynarii i składały się z dwóch etapów.

Pierwszy z nich był testem zdalnym zawierającym 100 pytań z zagadnień ratownictwa zwierząt domowych. Odbył się online 25 lutego we wszystkich ośrodkach jednocześnie. Poprzedził go dzień wykładów w formie zdalnej, które prowadzili lekarze weterynarii z Polski oraz Polacy prowadzący praktyki weterynaryjne w … Australii - mówi Kamila Pietkun, rzeczniczka prasowa zawodów.

Test pozwolił wyłonić najlepsze drużyny z każdego ośrodka akademickiego w Polsce, w którym uczy się medycyny weterynaryjnej.

Drugi kortowski etap konkursu (11 marca) był już etapem praktycznym. Składało się na niego sześć przypadków, spośród których każda drużyna miała do czynienia z trzema. Jakie to były przypadki? Np. kot z hipotermią, pies, ze skrętem żołądka, pies po zatruciu czekoladą. Studenci musieli rozpoznać, z czym mają do czynienia i wdrożyć kurację. Nie było to łatwe. Do dyspozycji mieli zwierzęce fantomy. Komisja konkursowa złożona z pracowników Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UWM oceniała zarówno profesjonalizm w działaniu, jak też współdziałanie członków zespołu, poczynania jego lidera. W ocenie komisji poziom przygotowania zespołów był dość zróżnicowany – dodaje Kamila.

Wygrał zespół z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu w składzie: Eryka Pankowska, Patryk Antoniewicz, Zuzanna Chrapczak i Ewa Dąbrowska. Drugi był zespół z Uniwersytetu Jagiellońskiego: Angelika Grądalska, Grzegorz Warcholak, Klementyna Minorczyk, Mikołaj Nigbor. Trzeci – zespół z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu: Kaja Napiórkowska, Aleksandra Żelazo, Aleksandra Łapińska i Julia Rafalska.

Nagrody ufundowali: sp. Foreign Vets z Australii, wydawnictwo Edra, Louis Lanier, Royal Canin i Boehringer Ingelheim. Zawody zorganizował samorząd studencki Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UWM, a ich główną organizatorką była  Iga Wereszka -  studentka V roku weterynarii.

lek, fot. Jan Okliński