06 Września 2023

Aktualności


W wieku 95 lat zmarł dr hab. Jan Kaczyński, prof. UWM, wieloletni wykładowca Wyższej Szkoły Pedagogicznej i Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, pedagog, znawca i miłośnik literatury, legenda olsztyńskiej humanistyki.

Prof. Jan Kaczyński urodził się w 1928 roku. W 1975 roku podjął pracę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Olsztynie, która później stała się jedną z uczelni tworzących Uniwersytet Warmińsko-Mazurski. Prowadził zajęcia z literatury modernizmu polskiego. W pracy naukowej szczególnie bliskie były mu nazwiska: Edwarda Abramowskiego i Jana Kasprowicza. Dzięki niemu Olsztyn stał się liczącym w Polsce ośrodkiem badań nad twórczością Kasprowicza. 

Czynnie uczestniczył w życiu Uczelni. W 1981 i 1990 roku przewodniczył Komisji ds. wyboru rektora. Od przełomu 1980-1981 był związany z “Solidarnością”, jednak nie zawsze akceptował jej przekonania. Jego osobę charakteryzowała duża wrażliwość społeczna, co najprawdopodobniej sprawiło, że był często wybierany na kierującego rozmaitymi organizacjami społecznymi.

Zgromadził księgozbiór liczący kilka tysięcy pozycji. Znajdują się w nim książki z różnych dziedzin: filozofii, psychologii, estetyki, historii. Warto podkreślić, że ma on charakter bibliofilski, ponieważ są w nim albumy z reprodukcjami zdjęć i obrazów, książki drukowane w limitowanych edycjach, zawierające niekiedy dedykację i autograf autora. 

Zawodowo był czynny do 2008 roku, ale po przejściu nadal aktywnie uczestniczył w życiu kulturalnym i akademickim miasta. Nie ustawał również w pracy naukowej, zaczytując się m.in. w pracach współczesnego hiszpańskiego myśliciela Fernando Savatera. 

Oto, jak dla “Wiadomości Uniwersyteckich” UWM wspomina go prof. Zbigniew Chojnowski, literaturoznawca i poeta z Wydziału Humanistycznego UWM, który poznał go jako student w 1980 roku. 

- Czas pierwszego okresu istnienia olsztyńskiej polonistyki był okresem barwnych postaci, do których należał śp. Jan Kaczyński. Wykładał literaturę Młodej Polski. Nauczał niekonwencjonalnie. O swoim ulubionym twórcy Janie Kasprowiczu i wszelakich problemach h u m a n i s t y k i, jak mówił z charakterystycznym naciskiem, wolał rozmawiać poza murami Uczelni. Ze studentami spotykał się w miejscach nieoczywistych Był orędownikiem Solidarności jako ruchu społecznego. Wierzył w siłę słowa. Choć był bibliofilem i cytował wynotowane z utworów sentencje, powtarzał za Adamem Mickiewiczem: „W słowach tylko chęć widzim, w działaniu potęgę; / Trudniej dzień dobrze przeżyć niż napisać księgę". Panu Janowi bardzo zależało na rozwoju filologii polskiej w Olsztynie. Cieszył się z sukcesów naukowych swoich młodszych koleżanek i kolegów. Był człowiekiem dialogu i duszą towarzystwa. Kochał żyć, biesiadować oraz inspirować. Jako literaturoznawca uczynił swą powinnością budowanie twórczych relacji z poetami i pisarzami. Wysoko cenił Erwina Kruka i Henryka Syskę. Włączył się w działania na rzecz powstania w stolicy Warmii i Mazur Uniwersytetu. Większą część życia spędził w Olsztynie. Jakkolwiek utrzymywał serdeczne kontakty z Ostrowią Mazowiecką. Irytował się, gdy ktoś odmieniał błędnie nazwę tego miasta. Chyba wszystkie polonistki stamtąd ukończyły u nas filologię polską. Z dumą mówił o miejscu urodzenia swojej matki, pochodziła bowiem z Zuzeli, gdzie urodził się bł. Kardynał Prymas Stefan Wyszyński, a także pierwsza żona Czesława Miłosza Janina. Pana Jana zapamiętam jako człowieka, który wierzył w literaturę. Gdy spotykaliśmy się jako koledzy z Instytutu Filologii Polskiej, pytał przekornie: „Cóż zrobimy z tak pięknie rozpoczętym dniem?” - opowiada prof. Chojnowski. 

mw

Źródło: Sylwetka prof. Jana Kaczyńskiego autorstwa prof. Grzegorza Iglińskiego, z którą można zapoznać się TUTAJ

fot. Biblioteka Uniwersytecka UWM

 

Rodzaj artykułu