07 Lutego 2024

Aktualności


Bajki, proza i wiersze napisane przez studentów UWM, a dotyczące m.in. zdrowego żywienia czy radzenia sobie z trudnymi emocjami, już wkrótce trafią do wszystkich olsztyńskich szpitali. „Żywe kultury literatury” UWM oraz olsztyńskiego oddziału Związku Literatów Polskich to projekt, którego pomysłodawczynią jest dr n. med. Kamila Regin z Wydziału Lekarskiego UWM.

Pomysł na to, by wykorzystać literaturę w terapii, pojawił się, gdy dr n. med. Kamila Regin z Katedry Rehabilitacji i Ortopedii Wydziału Lekarskiego UWM skończyła studia podyplomowe z logoterapii. To psychoterapia trzeciego nurtu wiedeńskiego prof. Victora Frankla, który przeżył obóz koncentracyjny.

Stworzył on terapię umożliwiającą człowiekowi poznanie i akceptację samego siebie oraz odnalezienie sensu własnej egzystencji. Nie chciałam, żeby to była tylko teoria albo praktyka zarezerwowana dla kilku pacjentów, więc przyszedł mi pomysł, żeby zaangażować w to młodych ludzi. Chciałam, żeby i oni mogli się dzielić sobą z pacjentami – wyjaśnia dr n. med. Kamila Regin.

Wykładowczyni nawiązała współpracę z olsztyńskim oddziałem ZLP i przygotowała program „Żywe kultury literatury”. Zainteresowanie studentów projektem przeszło najśmielsze oczekiwania. Zaangażowało się w niego niemal 90 osób. Młodzi ludzie pisali bajki, wiersze, baśnie, przygotowywali ilustracje i grafiki.

Udało nam się wydać monografię zatytułowaną „Kulturotwórcza i terapeutyczna rola literatury”, książkę mojego autorstwa „Lawendowe marzenia: wiersze, obrazy w ujęciu logoterapii dla otwarcia serc” oraz wiersze prezesa PZL Andrzeja Cieślaka w nurcie logoterapii dla grupy najmłodszych dzieci. Zajęło nam to zaledwie trzy miesiące – mówi wykładowczyni.

Książki już wkrótce trafią do olsztyńskich szpitali. Jest to dopiera pierwsza część projektu, a pomysłodawczyni zapewnia, że przedsięwzięcie będzie kontynuowane.

– Zainteresowanie jest bardzo duże. Zależy również nam na odbiorze tych utworów ze strony pacjentów, bo oni są ważni. Chcę także zaangażować bezpośrednio studentów, aby chodzili do szpitali i czytali swoje dzieła. To będzie i już staje się wzajemnym dobrem dla odnajdywania sensu zarówno dla pacjentów, jak i studentów - podkreśla dr n. med. Kamila Regin.

Najwięcej, bo aż ok. 70 osób, które podjęły literackie wyzwanie, to studenci, którzy na co dzień mają zajęcia z pomysłodawczynią „Żywych kultur literatury”.

Mateusz Leleń z III roku dietetyki wraz z koleżanką Martyną Magalską napisali wiersz zatytułowany „Jesień”.

– Napisaliśmy krótki wiersz. Była wówczas brzydka pogoda na dworze i pomyśleliśmy, że może ludzie tęsknią za jesienią, za kolorowymi, spadającymi liśćmi, jesiennym słońcem i chcieliby wrócić do tych pięknych chwil – opowiada student. – Wcześniej nic nie pisałem, więc to było bardzo ciekawe doświadczenie i świetna zabawa, bo nie musiałem tego robić sam.

Natalia Grubert, również studentka III roku dietetyki, razem z przyjaciółką Amelią Daszkiewicz napisały bajkę skierowaną do dzieci. Studentka przyznaje, że to było przyjemne, chociaż trudne zadanie. Świetnie spędziły czas z przyjaciółką i ma nadzieję, że ich tekst trafi do dzieci przebywających w szpitalu i poprawi im humor. Do bajki Natalia wygenerowała także obrazki.

Nasza bajka opowiadała o dziewczynce, która zajadała swoje emocje ciastkami od mamy. Pewnego razu spotkała w lesie nad rzeką wróżkę, która poradziła jej, aby znalazła znajomych. Dziewczynka w końcu przełamała swój strach i poczęstowała inne dziecko ciastkiem. Dziewczynki zaprzyjaźniły się, a główna bohaterka nie musiała już zajadać emocji, bo miała oparcie w drugiej osobie i tego jej tak naprawdę wcześniej brakowało – mówi studentka.

Do projektu zgłosili się także studenci z innych wydziałów, m.in. rolnictwa, geodezji czy prawa. Przyłączyli się także studenci z Wydziału Sztuki, którzy przygotowali ilustracje do wierszy i bajek.

Studenci naprawdę pokazali swoje serca i podzielili się tym, co mają. Jestem z nich bardzo dumna, że są otwarci na drugiego człowieka. Mam nadzieję, że ten nowatorski program opuści mury naszej uczelni i zaistnieje też w innych miastach, bo tam również są młodzi, zdolni ludzie piszący do szuflady w obawie przed krytyką. A to ma naprawdę ogromną wartość – podsumowuje dr Kamila Regin.

Na sukces i sprawną realizację projektu złożyło się ogromne zaangażowanie studentów oraz wsparcie Związku Polskich Literatów oraz prof. Ireneusza Kowalskiego, kierownika Katedry Rehabilitacji i Ortopedii.

 

Sylwia Zadworna

W projekt zaangażowani byli:

Kinga Chamik, Sara Ghazaryan, Marcjanna Lasek, Dominika Lehmann, Wiktoria Malijowska, Julia Nowak, Paula Pachnik, Oliwia Pietruszka, Patryk Sędrowski, Agata Studenna, Patrycja Szulc, Zuzanna Szyszkowska, Oliwia Zdunek, Izabela Wieczorek, Agnieszka Żejmo, studenci I, II i III roku dietetyki oraz I roku ratownictwa medycznego.

 

Rodzaj artykułu