20 Listopada 2023
Aktualności
Uroczystość składała się z kilku części: wręczenia dyplomów absolwentom studiów pierwszego i drugiego stopnia na kierunku pielęgniarstwo oraz studiów pierwszego stopnia kierunków położnictwo, dietetyka i ratownictwo medyczne, ślubowania licencjatów kierunku pielęgniarstwo i położnictwo z ceremonią nałożenia czepków, wyróżnienia najlepszych absolwentów za ich wyniki w nauce, prace dyplomowe i zaangażowanie oraz z wystąpień okolicznościowych. Na zakończenie dyplomatorium odbył się występ artystyczny zespołu Big Band Państwowej Szkoły Muzycznej w Olsztynie i wykład „Rola ratownictwa medycznego we współczesnym świecie”.
– Wydarzenie ma wyjątkowy charakter. Po pierwsze jest ukoronowaniem nauki na studiach, po drugie jest to włączenie do zawodów. Absolwentkom pielęgniarstwa i położnictwa zostaną nałożone czepki, a absolwent pielęgniarstwa otrzyma przypinkę. Są to symbole pokory i chęci służenia innym – mówił prowadzący uroczystość rozdania dyplomów dr Stanisław Ejdys z Collegium Medicum UWM. – W dzisiejszych czasach pielęgniarki nie mają obowiązku noszenia czepka jako identyfikatora zawodu, ale został on elementem stroju galowego, który symbolizuje zawodową przynależność.
Absolwentów, pracowników akademickich oraz gości przywitała dyrektor Szkoły Zdrowia Publicznego dr hab. n. med. Jadwiga Snarska, prof. UWM. Zaznaczyła, że dietetyka, pielęgniarstwo, położnictwo i ratownictwo medyczne wpisały się już na stałe w historię Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Najdłużej, jak przypomniała, studenci kształcą się na kierunku pielęgniarstwo.
– Zdecydowanie przekroczyliśmy dwudziestolecie nauczania akademickiego na tym kierunku – zauważyła prof. Snarska.
Prorektor ds. Collegium Medicum Sergiusz Nawrocki pogratulował absolwentom i gronu akademickiemu.
– To nie były łatwe lata, bo znaczna część państwa studiów przypadła na okres pandemii. Myślę, że to był jeden z najtrudniejszych okresów w historii 25 lat Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Pracownicy medyczni, którzy państwa uczyli, musieli łączyć pracę zawodową z radzeniem sobie z pandemią i przepisami, które nas zaskakiwały. W tym czasie uczyli też studentów. Bardzo dziękuję za to poświęcenie – mówił prof. Sergiusz Nawrocki.
Prof. Nawrocki zwrócił się też do absolwentów.
– Zakończenie studiów pierwszego czy drugiego stopnia to jest oczywiście bardzo ważny etap w życiu każdego człowieka, ale to dopiero początek. Widzieliście podczas zajęć w szpitalach i w różnych zakładach opieki zdrowotnej, jak trudna jest praca z drugim człowiekiem, który oczekuje pomocy. Czasami jesteśmy z różnych powodów nieskuteczni i nasze możliwości są ograniczone. To rodzi frustrację i wątpliwości, czy właściwie wybraliśmy zawód. Będziecie się z tym w swojej codziennej pracy spotykać. Ale z drugiej strony spotka was to, co trudno przecenić – uśmiech pacjenta, jego wdzięczność – mówił prof. Nawrocki. – Życzę państwu, abyście realizowali swoje dalsze cele zawodowe, ale żebyście również pamiętali o równowadze w życiu, o tym, że trzeba też zadbać o życie rodzinne, hobby.
Głos młodych absolwentek
– Polecam pielęgniarstwo wszystkim, którzy myślą o pomocy ludziom i o opiece nad innymi oraz którzy czują, że chcą się w tym spełniać – mówi Weronika Podbielska, absolwentka studiów I stopnia na kierunku pielęgniarstwo. – Kiedyś myślałam o ratownictwie medycznym, bo mam brata ratownika, ale, szczerze mówiąc, nie żałuję swojego wyboru. W czasie studiów najbardziej podobał mi się kontakt z pacjentami i możliwość poznania ich historii. Czuję, że dobrze wybrałam kierunek. Najtrudniejsze dla mnie w byciu pielęgniarką jest działanie w momentach, kiedy nie wiadomo, co zrobić, bo jeszcze się nie miało z czymś styczności. Mam nadzieję, że się tego nauczę. Przychodzą do nas pacjenci z różnymi problemami, często potrzebują rozmowy. Pracuję na Izbie Przyjęć w szpitalu miejskim. To miejsce trudne, ponieważ na kierunku pielęgniarstwo nie mieliśmy praktyk ani na izbie przyjęć, ani na SOR-ze, a tylko na poszczególnych oddziałach. Dla mnie to był krok milowy, jeśli chodzi o podjęcie decyzji o pracy. Myślę, że w takim miejscu mogę się najwięcej nauczyć, bo mamy różnych pacjentów i różne choroby.
– Uważam, że to dobrze, że ludzie mają większą wiedzę, że żywienie jest ważne przy leczeniu jakiejkolwiek choroby czy po prostu w zdrowym stylu życia. Myślę, że teraz zawód dietetyka będzie bardziej respektowany – zaznacza Wiktoria Czajkowska, absolwentka studiów licencjackich na kierunku dietetyka, wyróżniona za promocję tego kierunku. – Jestem teraz na studiach magisterskich. Jeszcze do końca nie wiem, czym chciałabym się zająć. Myślałam albo o dietetyce onkologicznej, albo o dietetyce sportowej. Na studiach mieliśmy praktyki w DPS-ie oraz w różnych szpitalach. Mogliśmy zobaczyć, gdzie będziemy później mogli pracować.
– Myślę, że najtrudniejsze jest patrzenie na krzywdę pacjenta. Najpiękniejsze jest, kiedy ten pacjent już wychodzi ze swojej choroby. To jest taka satysfakcja i spełnienie życiowe, że się udało – uważa Weronika Łukasiewicz, które odebrała dyplom na studiach licencjackich na kierunku pielęgniarstwo.
– Jestem położną i pracuję w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie – mówi Julia Ciechanowicz, która odbierała dyplom licencjata na kierunku położnictwo i wyróżnienie za działalność w samorządzie studenckim. – Pomysł studiów na położnictwie pojawił się już w liceum. Jestem bardzo zadowolona z tego wyboru. Obecnie jeszcze studiuję na innej uczelni. Na razie jestem też bardzo zadowolona z pracy. Zdaję sobie sprawę, że jest to trudna praca, a momentami bywa ciężka, ale jest bardzo satysfakcjonująca. Najważniejsze dla mnie są relacje z pacjentką, które trzeba wypracować podczas jej pobytu w szpitalu, dawanie poczucia bezpieczeństwa, opieki i takiej chęci pomocy w najważniejszych momentach jej życia. Zawód położnej kojarzy się każdemu jedynie z przyjmowaniem porodów i opieką okołoporodową, ale nie zapominajmy, że położna zajmuje się kobietą na każdym etapie jej życia.
Absolwenci kierunków medycznych są potrzebni regionowi
Absolwentom Szkoły Zdrowia Publicznego gratulowali przedstawiciele władz samorządowych.
– Wchodzicie na rynek pracy. Mam nadzieję, że na nasz regionalny, gdzie jesteście bardzo wyczekiwani – mówiła Sylwia Jaskulska, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego. – Nie ma w życiu większej wartości niż zdrowie. Wszyscy jak tu siedzimy jesteśmy pacjentkami i pacjentami oraz bliskimi pacjentów. Wszystkim nam zależy, żeby w naszych placówkach medycznych czekały na nas osoby nie tylko doskonale wykształcone, ale również empatyczne. Chcę wam powiedzieć, że jestem z was dumna, że wybraliście tak trudną i tak odpowiedzialną ścieżkę zawodową. Życzę, abyście pokochali swoje zawody.
– Będziecie w swoim życiu zawodowym doskonalić swoje umiejętności i wykorzystywać zdobytą wiedzę oraz korzystać z doświadczeń starszych koleżanek i kolegów – mówił prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. – Jestem przekonany, że znajdziecie wymarzoną i bardzo dobrą pracę zawodową. W Polsce jest około pięciu pielęgniarek na 1000 mieszkańców. Wiemy, że jest to znacząco za mało, bo chociażby w Unii Europejskiej mamy statystykę dużo lepszą – 9 pielęgniarek na 1000 osób, a w Szwajcarii 16. Dużo mamy jeszcze wspólnie do zrobienia.
Zastępca burmistrza Giżycka Cezary Piórkowski zaprosił absolwentów do pracy w giżyckich szpitalach, gdzie, jak podkreślił, są nie tylko wyczekiwani, ale mogą znaleźć przyjaciół, bo Giżycko jest miastem życzliwym.
– W tym roku po raz pierwszy w Filii UWM w Ełku na rynek usług medycznych wprowadziliśmy 25 absolwentów kierunku pielęgniarstwo – mówiła „Wiadomościom Uniwersyteckim” dr hab. n. o zdr. Ewa Kupcewicz, wicedyrektor ds. rozwoju Szkoły Zdrowia Publicznego oraz przewodnicząca zespołu ds. jakości kształcenia na kierunku pielęgniarstwo w Filii UWM w Ełku. –W podmiotach leczniczych jest bardzo duży brak personelu pielęgniarskiego. 17 absolwentów znalazło pracę od razu w jednym szpitalu wojskowym. To pokazuje skalę problemu. W tej chwili na kierunku pielęgniarstwo w Ełku studiuje ponad 70 studentów. Cieszymy się bardzo, że jest z roku na rok coraz większe zainteresowanie i idziemy w kierunku rozwoju tego kierunku.
Co jest najważniejsze w kształceniu przyszłego personelu medycznego?
– Ważne są wiedza i umiejętności, które studenci nabywają podczas kształcenia praktycznego, ale również kompetencje społeczne, np. komunikacja. To jest trudny zawód, ale obecnie bardzo atrakcyjny na rynku – zaznaczyła dr hab. Ewa Kupcewicz.
Wielu absolwentów Szkoły Zdrowia Publicznego już po studiach licencjackich podjęło pracę w zawodzie.
Anna Wysocka