Jednym z prelegentów drugiego dnia Międzynarodowego Seminarium Kół Naukowych był redaktor Konrad Piasecki, dziennikarz radiowy i telewizyjny związany z TVN24, w latach 1994–2016 dziennikarz radia RMF FM, a w latach 2016-2018 – Radia Zet.

– Wyzwania w pracy dziennikarza się zmieniają – mówił w rozmowie z „Wiadomościami Uniwersyteckimi” przed wykładem dla uczestników seminarium. – W dzisiejszej Polsce w obliczu bardzo burzliwej polityki wyzwaniem jest zachowanie spokoju wewnętrznego i zrozumienie, jak ważne są wybory polityczne Polaków oraz jak bardzo polityka wpływa na ich życie. Obraz polityki kreowany czy współkreowany przez media ma znaczenie dla sytuacji Polski.

W rozmowie mówił, czy poleciłby studentom zawód dziennikarza.

– To jest piękny zawód, ale trudny. Tym, którzy osiągają w nim spełnienie i sukces, daje ogromną satysfakcję. Potrzebne są predyspozycje psychiczne. Myślę, że nie każdy się w tym zawodzie odnajdzie i nie zdobyłbym się na stwierdzenie, że każdy może spróbować. To nie jest praca, która przynosi łatwe i szybkie sukcesy. Temu zawodowi trzeba się poświęcić bez gwarancji, że on odpłaci nam tym samym. On angażuje człowieka przez 24 godziny na dobę – mówił Konrad Piasecki. Jak zauważył, potrzebna jest pasja.

Dostępność zawodowa przez całą dobę może być czymś bardzo obciążającym. Czy dziennikarz miewa kryzysy?

– Miewałem kryzysy wynikające z tego, że coś zawaliłem, coś się nie udało. Dałem jakiegoś newsa, który się okazał nieprawdziwy albo zrobiłem wywiad, którego żałowałem. Ale były też kryzysy wynikające z tego, że to jest młynek, a ja czułem się jak chomik w kołowrotku i myślałem, że nigdzie mnie to nie prowadzi. Miałem momenty przebodźcowania tym zawodem. Nigdy ten kryzys nie był jednak tak poważny, że zaczynałem np. oglądać domy na Suwalszczyźnie (śmiech). Nie ponosiłem też nigdy takich klęsk, żeby stawiać sobie pytanie, czy to jest zawód dla mnie. W czasach funkcjonowania mediów społecznościowych jest to zawód wystawiony na nieustającą krytykę – przyznał Konrad Piasecki.

Jak zachować kręgosłup moralny w trudnej pracy dziennikarza politycznego?

– Każdy, kto wchodzi w ten zawód, musi zrozumieć, że twarz ma się tylko jedną i łatwo ją stracić. Cykl polityczny jest czymś zmiennym. Podstawowym błędem jest bycie twarzą jednej opcji politycznej i porzucenie jakichkolwiek zasad tego zawodu w imię tego, że teraz jest dobrze i dostajemy dobre pieniądze. Jeśli wchodzimy w tę pracę, to wchodzimy na całe życie i jeśli stracimy twarz czy rozmienimy się nie tylko na drobne, ale na grube, to mimo że osiągniemy jakiś chwilowy sukces, nie będzie nam się to opłacało na całe życie. Trzeba zachować zdrowy rozsądek i pamiętać o tym, że po czasach rządów jednych przychodzą rządy następnych. Dobrze byłoby zajmować na tyle osobną pozycję w tym zawodzie, żeby jedni i drudzy postrzegali nas jako krytycznych obserwatorów życia i byli w stanie z nami rozmawiać – mówił dziennikarz „Wiadomościom Uniwersyteckim”.

W czasie wykładu Konrad Piasecki mówił zebranym o rewolucji technologicznej, którą wywołał rozwój Internetu i pojawienie się smartfonów. Jego zdaniem w erze informacyjnej świat został wywrócony do góry nogami. W telefonie mamy informacje z całego świata, ale trudno jest rozpoznać, co jest prawdą. Piasecki podkreślał, że dziennikarze powinni pełnić funkcję weryfikatorów i filtrów, aby oddzielić kłamstwo od prawdy, choć – jak zaznaczył – i oni czasem się mylą. Rewolucja technologiczna sprawia, że zmieniają się oczekiwania konsumentów mediów, czyli widzów, czytelników i słuchaczy. Widz uważa, że dziennikarze nie będą przedstawiali już świata takiego, jakim on jest, ale że będą go kreowali na taki, jakiego widz oczekuje i ma w głowie.

Podczas swojego wystąpienia na MSKN Konrad Piasecki porównał popularne stacje informacyjne i wskazał na różnice między deklaracjami a faktyczną oglądalnością, przytaczając wyniki badania mediów.

Dziennikarz odpowiedział także na pytania uczestników spotkania. Pytano go, czy jest zwolennikiem likwidacji TVP Info i czy jest symetrystą.

– Patrzę na obecną władzę krytycznie, ale nie ma powodu, byśmy tracili pamięć, co było wcześniej. Sposobem na sprzeciwienie się antydemokratycznym zachowaniom władzy nie jest amnezja, że przed jej rządami było idealnie i poprzedni rząd nie popełniał błędów – tłumaczył Piasecki. Zwrócił również uwagę, że wartości demokratyczne, wolność słowa, wolne media i elementarna uczciwość w życiu publicznym są równie ważne, a może nawet ważniejsze niż 500 plus zwaloryzowane do 800 plus.

Poza spotkaniem z dziennikarzem uczestnicy MSKN mieli możliwość posłuchania o „Liczebnikach bez stresu”, o których opowiadała dr Jolanta Piwowar, oraz innowacjach. Ważnym i wyczekiwanym punktem programu było także wręczenie nagród za najlepsze referaty.

– W poniedziałek były nagradzane wystąpienia w sekcjach tematycznych, we wtorek są rozdawane nagrody za pierwsze miejsca – mówi Aleksandra Zgliczyńska ze Studenckiego Koła Telewizyjnego Zoom. I dodaje: – Mamy uczestników z różnych miast, m.in. z Warszawy, Szczecina, Łodzi, Krosna.

 – Jest bardzo ciekawie. Nie spodziewałam się tylu różnorodnych wydarzeń. Przede wszystkim atmosfera jest bardzo przyjazna, można podzielić się swoimi doświadczeniami i planami naukowymi. Dowiedziałam się, w jaki sposób przygotowywać prezentację – mówi Zofia Malinowska z Radiowego Koła Naukowego Eter, studentka I roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej.

O wyzwaniach współczesności opowiadali przedstawiciele Michelin Polska.

- Tych wyzwań jest dużo: od środowiska, zmieniających się struktur, tego, jak ludzie postrzegają swój czas wolny i styl życia, po odpowiedzialne gospodarowanie surowcami i odpadami –  mówił Tomasz Matusiak, szef Employer Brandingu Michelin Polska, jeden z prelegentów drugiego dnia seminarium, który zajął się także koncepcją uczenia się przez całe życie. – Warto uczyć się uczyć. Koncepcja lifelong learning gwarantuje, że będziemy się adaptować i podążać za tym światem, a nie że zostaniemy na peronie, a pociąg nam odjedzie.

Ostatnim punktem programu seminarium były warsztaty "Jak komunikacja pozwala przetrwać (albo nie)?", poprowadzone przez Martą Wangin - dyrektor Centrum Współpracy z Otoczeniem Społeczno-Gospodarczym UWM, oraz punkt doradztwa zawodowego. Uczestnicy MSKN w Bibliotece Uniwersyteckiej mogli przetestować swoje umiejętności komunikacyjne i negocjacyjne oraz uzyskać wsparcie m.in. w tworzeniu CV. 

Tegoroczna edycja spotkania kół naukowych na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim odbywała się pod hasłem „Przepływ informacji gwarancją rozwoju nauki”. W dwudniowym wydarzeniu brało udział około 200 osób. Za jego organizację odpowiadały: Studenckie Telewizyjne Koło Naukowe Zoom z Wydziału Humanistycznego oraz Studenckie Koło Naukowe Creative z Wydziału Nauk Ekonomicznych.

Anna Wysocka