12 Stycznia 2024
Aktualności
Idea Nocy Biologów narodziła się w kampusie UWM kilkanaście lat temu podczas Konferencji Dziekanów Wydziałów Przyrodniczych Uniwersytetów Polskich. Nic więc dziwnego, że Uniwersytet dba nie tylko o popularyzowanie wiedzy z zakresu biologii, ale także o to, by właśnie ta inicjatywa – skierowana przecież do społeczeństwa – rozwijała się intensywnie.
Noc wymyka się porom i granicom
W tym roku w Kortowie na gości czekało około 70 propozycji spotkań z nauką, a każde z nich miało jednocześnie przekonywać, że to spotkanie ze światem pełnym fascynujących tajemnic i niezwykle przydatnych informacji. Po raz kolejny wydarzenie odbywało się już nie tylko w kampusie UWM, ale także np. w Iławie czy w Domu Pomocy Społecznej LAURENTIUS w Olsztynie.
Noc Biologów to wyjątkowa noc także dlatego, że… zaczyna się wczesnym rankiem. To odpowiedź na zainteresowanie szkół i przedszkoli, które – z oczywistych względów – o wiele chętniej biorą udział w wydarzeniach, które odbywają się w godzinach ich pracy. Wszystkich, którzy przyjechali do Kortowa, by osobiście poznać tajemnice życia (od komórek do biosfer), podczas uroczystego otwarcia wydarzenia przywitali m.in. prof. Jerzy Jaroszewski, prorektor UWM ds. polityki naukowej i badań, prof. Iwona Bogacka, dziekan Wydziału Biologii i Biotechnologii oraz prof. Stanisław Czachorowski, koordynator Nocy Biologów na naszym Uniwersytecie.
Naukowe święto
– Stało się tradycją, że w każdy drugi piątek stycznia z radością szeroko otwieramy drzwi naszych laboratoriów, naszych sal ćwiczeniowych i zapraszamy do nas – mówiła pani dziekan WBiB. Żartobliwie dodała, że mimo tego, iż jest piątek, a Noc Biologów nie tylko w logo ma czarnego kota, ale i odbywa się po raz 13., na pewno nie będzie ona pechową. – To naukowe święto naszego wydziału, którego celem jest nie tylko popularyzacja nauki. To także szansa, żeby pracownicy, doktoranci i studenci mogli pochwalić się swoimi zainteresowaniami, umiejętnościami, pasjami, osiągnięciami. Nasi studenci podczas Studenckiej Giełdy Naukowej prezentują osiągnięcia kół naukowych działających na naszym wydziale.
Jak zaznaczyła pani dziekan, tegoroczne spotkanie odbywa się pod hasłem „Tajemnice życia od komórek do biosfer”, a program został ułożony z nadzieją na to, że zainteresuje osoby w każdym wieku. Prof. Bogacka podziękowała wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie wydarzenia, szczególnie wyróżniając koordynatora Nocy Biologów, którym niezmiennie pozostaje prof. Czachorowski.
– Dziękuję również naszym gościom, którzy nas licznie odwiedzają i są niezawodni. Dziękuję rodzicom i nauczycielom za to, że przyprowadzają do nas swoje pociechy i uczniów, by od najmłodszych lat zaszczepiać w nich potrzebę odkrywania przyrody wokół nas – zaznaczyła prof. Bogacka.
– Jesteśmy bardzo dumni, że nasz Uniwersytet jest szczególnie widoczny w tym wyjątkowym dniu – powiedział prof. Jaroszewski, zaznaczając, że ta wyjątkowość jest związana także z samym przedmiotem zainteresowania biologii jako nauki o życiu. – Chciałbym się bardzo przyłączyć do podziękowań pani dziekan, ponieważ za wszystkim stoi człowiek. Z jednej strony mamy więc tych, którzy z pasją przygotowują różne zajęcia dla odbiorców, z drugiej – mamy właśnie ich. Jestem przekonany, że każdy z nich znajdzie tu coś dla siebie i będzie to satysfakcja dla ludzi, którzy włożyli dużo wysiłku, żeby wydarzenia były atrakcyjne.
Profesor Stanisław Czachorowski, który jest świetnie znany ze swojego zaangażowania w działania popularyzujące naukę, zaznaczył, że na naszych oczach dokonuje się przewrót kopernikański w edukacji.
– Umożliwiamy przekazywanie wiedzy małymi porcjami, od przedszkola do seniora. Nauka się zmienia, zmienia się także nasza wiedza o świecie, ubiegłym roku odkryto np. nowe organellum komórkowe – eksklusom – zaznaczył prof. Czachorowski. – Uczymy się przekazywać wiedzę w nietypowy sposób, korzystając nie tylko przez podręczniki akademickie, publikacje, wykłady otwarte, ale także przez warsztaty dla najmłodszych. Jeśli młody człowiek ma kontakt z prawdziwym laboratorium, to wyobraża sobie, że naukowcem może zostać każdy. W ten sposób rozwijamy kapitał ludzki i budujemy kadry dla szeroko rozwijającej się gospodarki.
O tym, że Noc Biologów to ogromne przedsięwzięcie, niech świadczą przedstawione przez prof. Czachorowskiego liczby dotyczące poprzedniego roku.
– W 33 ośrodkach w całej Polsce przygotowaliśmy ponad 1200 różnych wydarzeń, w których uczestniczyło – w kontakcie bezpośrednim i online – ponad 200 tys. osób – przekazał koordynator Nocy Biologów na UWM.
Tajemnice życia odkrywane na UWM
Jedną z prowadzących wydarzenie dla najmłodszych uczestników była dr Aleksandra Kurzyńska. Wspólnie z dr hab. inż. Justyną Możejko-Ciesielską, prof. UWM spotkały się one z grupą przedszkolaków na zajęciach pn. „Tajemnice życia – od krwinek czerwonych do mikroorganizmów”.
– Pani profesor opowiadała, jakie bakterie dzieci mają na rączkach, gdzie one mogą się dostać i co zrobić. Mówiła też o dobrych bakteriach, takich, które znajdują się np. w kiszonkach. Moją rolą było pokazanie dzieciom, że mają coś takiego jak żyły i że są one takimi „autostradami komunikacyjnymi” dla naszych komórek, które mają różne funkcje. Jedne bronią naszego organizmu przed bakteriami, inne transportują tlen, dwutlenek węgla – relacjonowała dr Kurzyńska.
W roli pomocy naukowych wystąpiły, uwielbiane przez dzieci, balony.
– Czarne symbolizowały dwutlenek węgla, niebieskie – tlen – zdradza badaczka z Wydziału Biologii i Biotechnologii. Spotkanie z maluchami było wyzwaniem, między innymi z uwagi na konieczność przekładania skomplikowanych terminów naukowych na język dostępny czterolatkom. Metafora żył jako autostrad była więc strzałem w dziesiątkę.
– Najtrudniejsze było jednak to, że musiałyśmy pamiętać o tym, że u kilkuletnich dzieci moment koncentracji jest bardzo krótki. Po 15-20 minutach było po nich widać zmęczenie – przyznaje dr Kurzyńska.
Choć prowadzące bez problemu znalazły sposób na to, by skupić uwagę przedszkolaków, same z tych zajęć także wyciągnęły kilka lekcji dla siebie. Już wiedzą, co można zrobić lepiej i wiedzą też, że... chcą to robić po raz kolejny. Zresztą, aby pozostać w metaforyce zajęć, można powiedzieć, że dr Kurzyńska popularyzację ma we krwi. Od samego początku swoich studiów angażowała się w różne inicjatywy edukacyjne i chętnie rozwija się w tym zakresie.
Nauka dostępna i przystępna
Tym, co szczególnie cieszy organizatorów Nocy Biologów, jest fakt, że w działania chętnie włączają się studenci.
Za wystawę „Mikroorganizmy gołym okiem” odpowiadała liczna grupa studentów działających pod okiem swoich wykładowczyń. Dr Elżbieta Ejdys nie kryła dumy z młodzieży, która doskonale poradziła sobie nie tylko z przygotowaniem wystawy, ale także z opieką nad uczestnikami Nocy Biologów.
– Połowę wystawy przygotowali studenci I roku II stopnia na kierunku mikrobiologia, w ramach przedmiotu practicum lichenologiczne. Dotyczyła ona bakterii w różnych sferach życia i dowodziła, że wtedy, kiedy bakterie są namnożone w dużych ilościach, ich zobaczenie jest jak najbardziej realne. Drugą część wystawy przygotowało Studenckie Koło Naukowe Mykobiologów. Jej tematem były grzyby występujące w naszym otoczeniu – tłumaczyła dr Elżbieta Ejdys.
Studenci mieli szansę spotkać się z nietypową, bo zróżnicowaną pod względem wieku, grupą młodzieży, która nie chodzi do tradycyjnej szkoły, ale podlega edukacji domowej.
– Studenci bardzo chętnie zaangażowali się w działania i świetnie sobie z nimi poradzili. Wydaje mi się, że pewną trudność sprawiło im dostosowanie opisów na wystawie do możliwości odbiorców w różnym wieku. Pierwsze wersje tych opisów były nieco za trudne – mówiła z uśmiechem ich wykładowczyni.
Opinię pani doktor potwierdzili studenci.
– Dla nas sformułowanie „układ immunologiczny” jest czymś naturalnym, a dzieciom lepiej powiedzieć, że jest to układ odpornościowy, który odpowiada za to, czy jesteśmy zdrowi czy chorzy – przyznają.
– Dzieci bardzo inspiruje różnorodność bakterii i grzybów, które przedstawiliśmy na naszej wystawie – tłumaczyli. – Każda i każdy z nich ma inny kolor, kształt, rozmiar. Zróżnicowanie tego, co nas otacza, robi na dzieciach wielkie wrażenie. Każdy znajdzie coś, co go zainspiruje, zadziwi, coś, co okaże się nowością.
Bogatsi o nową wiedzę wychodzili więc nie tylko goście Wydziału Biologii i Biotechnologii, ale i sami organizatorzy wydarzenia.
– To nowe doświadczenie, które może nas rozwinąć, ale i po prostu zapaść nam w pamięć. Ważne jest też to, że sytuacja pandemiczna rozwinęła wiedzę mikrobiologiczną u ludzi w różnymi wieku. Nasz kierunek studiów jest przyszłościowy, a wiedza, którą tu zdobywamy, na pewno przydaje nam się na różnych płaszczyznach, także w tym, żebyśmy w przyszłości mogli być np. nauczycielami czy edukatorami – mówił jeden ze studentów odpowiedzialnych za przygotowanie wystawy. A jego koleżanka dodała: – Świetnie było się podzielić z innymi tą wiedzą, którą zdobywaliśmy przez cztery lata nauki.
Noc Biologów wspiera szkoły
Marlena Podgórna przyjechała do Olsztyna ze swoimi uczniami ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Mrągowie.
– Jestem tu już drugi rok z rzędu. Co roku staramy się wziąć udział w tym wydarzeniu, ponieważ są tutaj bardzo fajne ciekawe zajęcia, które są również rozwijające – zaznacza. I przyznaje, że uczniowie są zadowoleni z takiej formy nauki, ponieważ na lekcjach zwykle nie ma wystarczająco dużo czasu, żeby prowadzić różnego rodzaju doświadczenia. – Nie mamy też mikroskopów, żeby pooglądać różne okazy pod mikroskopem, więc są to naprawdę bardzo ciekawe i wartościowe zajęcia.
Franciszek Kręcilewski jest uczniem klasy V B mrągowskiej szkoły. Podczas Nocy Biologów najbardziej podobała mu się możliwość bezpośredniego doświadczania nauki.
– Bardzo fajne były te eksperymenty, które dotyczyły kwaśności i tego, czy coś jest kwasem, czy zasadą. W ogóle fajne były różne obserwacje i można było się dowiedzieć jeszcze wielu ciekawych rzeczy – tłumaczy uczeń. I deklaruje, że wiele chwil i informacji zapadnie mu w pamięci na dłużej. – Na przykład robienie właśnie tych eksperymentów albo nauka o tym jak działa mózg.
Zapytany, czy wiąże swoją przyszłość z biologią, odpowiada uczciwie, że jeszcze nie wie.
– Teraz się chyba nad tym jednak zastanowię, bo okazało się, że biologia jest ciekawsza niż się wydaje – przyznaje. Nie wyklucza też kontynuowania nauki na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. – Mieszkam blisko, więc byłaby to dla mnie wygodna opcja.
W tym roku program Nocy Biologów jest bardzo bogaty. Znalazło się w nim miejsce m.in. dla webinariów (np. prowadzonego przez dr. Karola Mierzejewskiego pt. Jesteś tym co jesz – jak mikroplastik wpływa na nasz organizm), zajęć laboratoryjnych (podczas których można dowiedzieć się, po co komórce jądro albo lepiej poznać pierwotniaki) czy wykładów (dr hab. inż. Grzegorz Panasiewicza, prof. UWM będzie mówił np. o tym, że biolog molekularny ma wiele wspólnego z... Sherlockiem Holmesem). Na Wydziale Biologii i Biotechnologii można także oglądać kilka różnych wystaw.
Z pełnym programem wydarzenia można zapoznać się na stronie internetowej Nocy Biologów.
Daria Bruszewska-Przytuła