10 Grudnia 2024
Aktualności
– Tym, co dobrze świadczy o naszej przyjaźni z Fundacją Dietrichów jest m.in. to, że nawet nie wiem, który to już raz spotykamy się na Uniwersytecie z jej przedstawicielami – mówił żartobliwie prof. Jerzy Przyborowski w czasie spotkania z kilkuosobową grupą, która przyjechała do Olsztyna z Niemiec I rzeczywiście: grudniowa wizyta delegacji z Offenburga to jeden z uniwersyteckich zwyczajów, którego nie może zabraknąć w terminarzu. Służy podtrzymywaniu partnerskich relacji oraz jest okazją do tego, by nie tylko podsumować wspólne projekty, ale i porozmawiać o planach na kolejny rok.
Goście, choć przyjęci serdecznie, podkreślali, że gośćmi się… nie czują.
– Bardzo cieszymy się z przyjazdu do Olsztyna. Mamy wrażenie, że to jest nasz drugi dom – deklarował Wolfgang Bruder, przewodniczący zarządu Fundacji im. Marii i Georga Dietrichów.
Historia olsztyńsko-offenburskiej przyjaźni zaczęła się pisać w 1981 roku, gdy Georg Dietrich, niemiecki przedsiębiorca i właściciel firmy spedycyjnej, przyłączył się do akcji „Polenhilfe”. Miała ona na celu pomoc humanitarną. Jeden z transportów, które filantrop osobiście realizował i nadzorował, odbył się tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce. Po wielu latach regularnego wspierania społeczności Olsztyna Georg Dietrich powołał fundację, dzięki której kontynuował swoją działalność dobroczynną. Jej adresatami były różne instytucje i organizacje w Olsztynie – w tym także liceum uniwersyteckie, któremu małżeństwo Dietrichów dziś nawet patronuje. Celem pomocy było budowanie mostów między narodami, które – jak podkreślał w czasie spotkania w Kortowie Wolgang Bruder – miały łączyć przede wszystkim młode pokolenie.
– Już 35 lat temu Georg powiedział mi, że oprócz pomocy charytatywnej dla Olsztyna, bardzo ważne będzie nawiązanie współpracy z olsztyńską uczelnią – wspominał Wolfgang Bruder. Plan musiał się powieść, bo – jak wyjaśniał bliski współpracownik założyciela fundacji – każdy, kto znał Georga Dietricha, wiedział, że z ogromnym zaangażowaniem realizował on swoje pomysły.
Rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie przypominał, że wieloletnia współpraca z fundacją założoną przez filantropów z Badenii-Wirtembergii to np. ogromne wsparcie, z którego korzystają m.in. studenci filologii germańskiej. Z myślą o nich organizowane są kursy językowe w Niemczech, staże w offenburskim urzędzie miasta czy wręczane nagrody i stypendia umożliwiające im inwestycję we własny rozwój. Jak przypomniał prezes zarządu fundacji, już samo powołanie germanistyki w strukturach ówczesnej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Olsztynie, było możliwe właśnie dzięki staraniom Georga Dietricha i wsparciu finansowemu, które zaoferował. Lata mijały, a filantrop nie zapominał o olsztyńskim uniwersytecie, czego najlepszym dowodem jest siedziba Wydziału Humanistycznego, budowę której rodzina Dietrichów wspierała finansowo. Aby polsko-niemiecka współpraca układała się jak najlepiej, konieczne jest zaangażowanie wielu osób. Jedną z tych, którym szczególnie dziękował w czasie spotkania prof. Jerzy Przyborowski, jest dr Alina Jarząbek, emerytowana wykładowczyni Wydziału Humanistycznego, a jednocześnie członkini Fundacji im. Marii i Georga Dietrichów. To między innymi dzięki jej trosce odległość między Kortowem i Offenburgiem wydaje się naprawdę niewielka.
Partnerskie relacje między Olsztynem i Offenburgiem wydały owoce nie tylko w postaci relacji fundacji z Uniwersytetem, ale i bliskiej współpracy UWM i Hochschule Offenburg. Trwa ona od lat, przynosząc wiele dobrych efektów, choćby w postaci wspólnie realizowanych kierunków studiów, badań naukowych, a jednym z ostatnich sukcesów obu uczelni jest zaakceptowany przez Komisję Europejską wniosek o utworzeniu konsorcjum ChallengeEU. Już w styczniu wspólnie z kilkoma innymi szkołami wyższymi rozpoczną one działalność w strukturze Uniwersytetów Europejskich. To ogromna szansa dla społeczności akademickich.
W grudniowym spotkaniu w rektoracie udział brali przedstawiciele wydziałów, dla których współpraca na linii Olsztyn – Offenburg ma kluczowe znaczenie: prof. Justyna Żulewska, dziekan Wydziału Nauki o Żywności, prof. Dariusz Popielarczyk, dziekan Wydziału Geoinżynierii oraz prof. Aneta Jachimowicz, prodziekan ds. kształcenia Wydziału Humanistycznego. Po raz pierwszy w spotkaniu uczestniczył też prof. Jakub Sawicki, prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej.
Most Bożonarodzeniowy organizowany co roku na UWM to okazja, by z wdzięcznością wspominać założycieli fundacji i ich zaangażowanie w tworzenie szans dla młodzieży. Najserdeczniejsze pozdrowienia prof. Przyborowski za pośrednictwem wnuczki Marii i Georga Dietrichów przesłał jej – w tym roku wyjątkowo nieobecnym – rodzicom. Dziękował też całej rodzinie za gotowość do kontynuowania misji łączenia narodów. A ponieważ w spotkaniu udział brała także przedstawicielka najmłodszego pokolenia w rodzinie Dietrichów, Leni, można mieć nadzieję, że współpraca będzie trwać przez wiele kolejnych lat.
– Niech święta będą okresem radości, inspiracji i refleksji nad przyszłością – mówił rektor. – Życzę nam wszystkim pokoju na świecie.
dbp