19 Grudnia 2024
Aktualności
Uroczyste otwarcie wystawy odbyło się 17 grudnia. Wzięli w nim udział m.in. prof. Jerzy Przyborowski, rektor UWM, prorektorzy, dziekani wydziałów oraz pracownicy rektoratu.
Jak powiedział prof. Aleksander Woźniak w rozmowie z „Wiadomościami Uniwersyteckimi”, motywem przewodnim grafik są ludzkie twarze, a zwłaszcza twarze dzieci.
– Chciałem skoncentrować się na twarzy ludzkiej i różnych aspektach dotyczących właśnie tego obiektu. Jest ona elementem rzeczywistości, która bardzo mocno przyciąga naszą uwagę, również moją. W tym przypadku są to portrety przede wszystkim dzieci. W ramach tego cyklu artystycznego zastosowałem improwizowaną metodę pracy, dzięki której powstały obrazy ukazujące zmienność i różnorodność jako podstawowe zasady ich tworzenia.
Drzeworyt japoński jest bardzo niszową umiejętnością, jeśli idzie o grafikę warsztatową.
– Bazą dla powstania obrazu graficznego jest drewniana deska, ręcznie rzeźbiona przez autora i tworzy swego rodzaju matrycę, z której odbijamy obraz na papier. Drzeworyt japoński jest specyficznym rodzajem drzeworytu, ale jednocześnie bardzo fascynującym, bo ma w sobie taką świetlistość kolorystyczną. Używa się akwareli, pigmentów z klejami wodnymi, a więc czegoś zupełnie nieznanego zachodniemu drzeworytowi, który posługuje się farbą olejną. Wykorzystywany jest również papier japoński kozo, który doskonale współgra z tego rodzaju farbą. Tak, jak powiedziałem, są to odbitki wariantowe, więc nie mamy tradycyjnego nakładu graficznego, który polega na tym, że jest jedna matryca i cały nakład jest taki sam. Te odbitki tworzą jakby zestawy graficzne, cykle. Poznałem tę technikę swego czasu i bardzo mnie zafascynowała – tłumaczył artysta.
W styczniu ubiegłego roku Aleksander Woźniak otrzymał tytuł profesora zwyczajnego w dyscyplinie sztuki plastyczne i konserwacja dzieł sztuki. Przypomniał o tym w swoim przemówieniu prof. Jerzy Przyborowski.
– To jest doskonała okazja, żeby pogratulować panu Aleksandrowi Woźniakowi uzyskania tytułu profesora zwyczajnego. Osiągnął ostatni szczebel naukowej kariery w tak młodym wieku, co z pewnością zasługuje to na uznanie. Jestem dumny, że absolwent naszego Uniwersytetu jest już na takim etapie doskonałości artystycznej. Chciałbym również podziękować prof. Antoniemu Grzybkowi i panu dziekanowi, prof. Janowi Połowianiukowi, za to, że kontynuujemy dzieło, jakim jest Galeria Rektorska. To wspaniale, że możemy prezentować prace naszych pracowników i studentów właśnie w tym miejscu, gdzie przychodzą różne osoby związane z naszą uczelnią, ale także goście – mówił rektor.
Prof. Jerzy Przyborowski odniósł się również do otrzymania Nagrody im. Hieronima Skurpskiego przez dr Annę Drońską, podkreślając, że pracownicy Wydziału Sztuki odgrywają niezwykle ważną w dzisiejszych czasach rolę.
– Pewnie będę się powtarzał, mówiąc, czym dla mnie jest sztuka i czym dla nas powinna być. Niedawno uczestniczyłem w uroczystości wręczenia Nagrody im. Hieronima Skurpskiego dr Annie Drońskiej przez prezydenta Olsztyna. Utkwiły mi w pamięci słowa, które powiedziała, a mianowicie, że szczególnie obecnie powinniśmy słuchać artystów, bo oni w tych trudnych, często dla nas niezrozumiałych i pełnych problemów czasach, zabierają głos za pośrednictwem swojej sztuki jako pierwsi. To jest piękne, że możemy korzystać z państwa wrażliwości i artyzmu – dodał rektor.
Galeria Rektorska jest niezwykłym miejscem znajdującym się w sercu Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, czyli w rektoracie. Jak mówi dr hab. Antoni Grzybek, prof. UWM, kurator galerii, od wielu lat prace wystawiane są według prostej i sprawdzonej zasady.
– Raz wystawiamy prace naszego naukowca-artysty, a innym razem prace studentów lub absolwentów. Ten naprzemienny system pozwala znaleźć miejsce dla wszystkich. Jeśli zaś chodzi o dzisiejszy wernisaż, to jest to jedna z niewielu wystaw grafiki warsztatowej. Patrząc na te prace, można obserwować i analizować, jak artysta pracuje w tej materii. Prof. Aleksander Woźniak dodał moim zdaniem trochę neurotycznego, tajemniczego, takiego niedopowiedzianego świata do portretu nie realistycznego, a psychologicznego – komentuje prof. Grzybek.
Prof. Aleksander Woźniak wystawiał swoje prace w wielu miejscach w Polsce i za granicą – między innymi w Stanach Zjednoczonych czy Japonii. Przyznał jednak, że zaprezentowanie prac w swojej Alma Mater jest czymś wyjątkowym i bardzo potrzebnym.
– Jestem zaszczycony. Pokazywanie prac daleko od swojej siedziby jest ciekawe, ale trzeba to robić także lokalnie. Cieszę się, że władze uczelni, moi koledzy z pracy i goście Uniwersytetu zapoznają się z moimi grafikami i będą mogli z nimi przez jakiś czas obcować. Jest to dla mnie interesujące przeżycie.
Ciepłych słów wobec bohatera wernisażu nie szczędził również dr hab. Jan Połowianiuk, prof. UWM, dziekan Wydziału Sztuki. Podkreślał jego zasługi zarówno na niwie naukowej, jak i artystycznej.
– Chciałbym podkreślić, że prof. Aleksander Woźniak jest absolwentem naszego kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych. Studia ukończył w 2002 r., urodził się 1978 r., a proszę zobaczyć, że już jest profesorem sztuki. To świadczy o jakości kształcenia na Wydziale Sztuki i na kierunku, który obecnie nazywa się sztuki wizualne. Ponadto chciałbym zwrócić uwagę, że prof. Woźniak jest osobą wysoko punktującą w ewaluacji, jest laureatem wielu konkursów plastycznych, wystawiał swoje prace na trzech kontynentach – mówił prof. Połowianiuk.
Wystawę grafik prof. Aleksandra Woźniaka pt. „Portrety Drzeworytnicze" w Galerii Rektorskiej będzie można oglądać przez około pół roku.
Marta Wiśniewska
fot. Janusz Pająk