11 Czerwca 2025
Aktualności
O tym, że to jubileuszowy Gamegrinder, przekonywała m.in. wystawa plakatów z poprzednich edycji wydarzenia, które organizowane jest w Kortowie od 15 lat przez Akademicki Klub Miłośników Fantastyki „Olifant”, który w 2017 roku do współpracy zaprosił Bibliotekę Uniwersytecką. Od tego czasu formuła wydarzenia właściwie się nie zmienia i wciąż przyciąga do Kortowa dwa razy w roku – zimą i późną wiosną – wielu miłośników gier.
– Pierwsza i druga edycja odbywały się w sali ogólnouczelnianej na 80 osób przy ul. Prawocheńskiego. Później przez długi czas korzystaliśmy z holu w Centrum Konferencyjnym UWM. Pewnego roku odezwali się do nas pracownicy działu promocji Biblioteki Uniwersyteckiej. Zorganizowaliśmy wspólną akcję i tak nam się dobrze współpracowało, że od tej pory Gamegrinder odbywa się właśnie tutaj – wspominał w rozmowie z Radiem UWM FM Konrad Nowak, opiekun AKMF „Olifant”.
Sprawdzona formuła się… sprawdza!
– Program Gamegrindera „z plusem” rozszerzony był o prelekcje, gry RPG i quizy popkulturowe. Mieliśmy więc troszeczkę więcej atrakcji niż standardowe granie w gry planszowe, bitewne i karciane. Model i formuła są już sprawdzone, dlatego nie zmieniamy drastycznie tego, jak wygląda to wydarzenie. Odwiedziło nas około 200 osób. Mamy grono fanów – także spoza uczelni. Przybywa nam również tytułów – co roku oferujemy ich więcej. Udaje nam się te gry zachować w dobrym stanie. Pojawiają się nowe tytuły, ale stawiamy też na klasykę – stare sprawdzone gry: Monopol, Chińczyk czy Dooble – mówił Maciej Rynarzewski z Biblioteki Uniwersyteckiej. I zaznaczył, że w tym roku Gamegrinder odwiedzili także goście z Korei i osoby francuskojęzyczne.
Szansa do przejęcia inicjatywy przez młodych
Marcina Stefanko, członka stowarzyszenia Topory Olsztyn, regularnie można spotkać na kolejnych Gamegrinderach, podczas których nie tylko oddaje się grze, ale także dzieli się swoją wiedzą.
– Kiedy Gamegrinderowi towarzyszy „plusik”, to znaczy, że pojawią się na nim sesje RPG, prelekcje bądź warsztaty – tłumaczy i zaznacza, że w tym roku zdecydowano się zmienić nieco harmonogram. – Sesje odbywają się od rana do godziny 13:00, a później startujemy z prelekcjami. Gamegrinder skupia przede wszystkim fanów gier planszowych, a RPG są tak naprawdę dodatkiem. Zwiększenie zainteresowania nimi jest misją „Toporów”.
Które światy cieszą się popularnością wśród miłośników RPG?
– Starsi gracze cenią sobie realistyczne klimaty, oparte na mechanice bliskiej horrorom, na przykład Zew Cthulhu czy Kult. Młodsi lubią obcować ze światami fantasy, czyli Dungeons and Dragons, Pathfinder 2, ewentualnie Dragobane – wskazuje członek „Toporów”.
Zapytany o to, co można zrobić, by zwiększać zainteresowaniem grami RPG wśród młodzieży, Marcin Stefanko zaznacza z kolei, że problemem w dzieleniu się pasją może być różnica wieku.
– Jako ludzie już, powiedzmy w cudzysłowie, „bardziej doświadczeni”, staramy się organizować różne wydarzenia, żeby pokazać młodym ludziom, jak to się robi i staramy się zachęcać ich, by przejmowali inicjatywę. Niedaleko Olsztyna, w Jezioranach, powstało Stowarzyszenie „Poszukiwacze Martina”. Skupia ono właśnie młodzież, która prężnie działa, organizuje sesje, a nawet LARP-y czy gry terenowe. Ich pojawienie się w naszym życiu, to takie światełko w tunelu, że kiedyś to my będziemy uczestniczyć w ich eventach – zaznacza Marcin Stefanko.
Biblioteka szykuje się na magię
A skoro mowa o nowych inicjatywach, to warto dodać, że aktualnie „Topory” przygotowują się do organizacji wydarzenia, które jesienią zagości w progach Biblioteki Uniwersyteckiej.
– Pierwszy raz od jakiegoś czasu w Olsztynie będziemy organizować prawdziwy konwent fantastyczny – „Warmia i Magia” – zapowiadał w rozmowie z „Wiadomościami Uniwersyteckimi” Marcin Stefanko. – W programie znajdą się typowe dla konwentów prelekcje, warsztaty czy sesje RPG, na które się nastawiamy bardzo odważnie, bo chcemy ich poprowadzić aż kilkadziesiąt. Myślimy też o młodych uczestnikach, którzy będą mogli np. uwarzyć mikstury czy stworzyć własną miotłę. Głównymi organizatorkami tego eventu są Weronika „Arya” Kowacka oraz Ada Korzeniowska, które wywodzą się z naszego stowarzyszenia. To one zabłysnęły tym pomysłem i aktywnie go realizują. Ja jestem tylko pomocnikiem.
Konwent „Warmia i Magia” zaplanowano na 4 października. Jak informują organizatorzy, ma on być nie tylko rozrywką i stwarzać przestrzeń do integracji, ale także dać możliwość pokazania się jak największej liczbie grup, w których ludzie na co dzień mogą rozwijać swoje pasje.
dbp, pisz
Fot. Maciej Rynarzewski
