11 Czerwca 2025

Aktualności


W sobotę 7 czerwca do Kortowa zawitała ogólnopolska liga wyścigów mikrodronów FPV. To dynamiczne zawody, w których piloci sterują dronami o wielkości dłoni, ścigając się na torach pełnych zakrętów i przeszkód.

Uczestnicy wydarzenia ścigają się mikrodronami ważącymi 25 g. Olsztyński wyścig jest szóstym w tym roku, a planujemy ich 10, z wielkim finałem jako 11 – tłumaczył podczas zawodów Kortowie Marek Ruszczyk z Whoop of Poland. – Mamy klasyfikację generalną, mamy podział na klasy (open i pro), ale mamy też specjalne wyścigi mix, gdzie pozwalamy pilotom obu grup rywalizować ze sobą. Ścigamy się w wielu miastach w całej Polsce. Ostatnio byliśmy w Poznaniu, Radomsku, Gdańsku, Warszawie czy we Wrocławiu.

Whoop of Poland to – jak zaznaczył Marek Ruszczyk – pięcioosobowy zgrany zespół.

Wszystko zaczęło się od Huberta, dlatego nazywamy go żartobliwie „Papa Dronem”. Najpierw dołączyłem do niego ja, a później Marcin, Maciek i Mateusz – zaznaczył Marek Ruszczyk.

 

Ogólnopolska liga wyścigów mikrodronów FPV - zawody na WMiI UWM

 

Kortowskie zawody cieszyły się sporym zainteresowaniem.

Zapisanych mieliśmy na zawody w Olsztynie 33 zawodników, ostatecznie dotarło do nas 27 pilotów, także z tych dość odległych miejsc, jak okolice Częstochowy – podkreślał organizator.

Na zawody trzeba przyjechać z własnym sprzętem, bo każdy pilot musi go sobie skonfigurować tak, żeby był jak najlepiej dopasowany do jego potrzeb. Aby latać mikrodronem pod dachem budynku, nie są jednak potrzebne żadne uprawnienia.

Czy społeczność mikrodroniarzy rośnie w siłę?

Z roku na rok jest nas coraz więcej. W ciągu roku odnotowaliśmy przyrost zarejestrowanych pilotów o około 25-30 proc. Przyciągamy coraz więcej ludzi. I my, jako Whoop of Poland, także się rozwijamy i staramy się coraz lepiej przygotowywać nasze zawody. Z wyścigu na wyścig staramy się wprowadzić coś nowego – podkreślał Marcin Ruszczyk. – Sam wyścig polega na tym, że w jednym momencie leci czterech pilotów. Muszą oni pokonać określoną trasę w odpowiedniej kolejności przelatując przez bramki. Liczy się czas z dwóch najszybszych okrążeń. Z tych 27 pilotów, których dzisiaj mamy, wybieramy 16, którzy ukończyli lot w najkrótszym czasie i oni walczą o najwyższe miejsca w klasyfikacji. Nie ścigają się wówczas na czas, ale w formule „kto pierwszy, ten lepszy”. W finale spotyka się z czworo najszybszych pilotów, którzy przeszli tzw. „double elimination”, czyli drabinkę z barażami. Lecą oni wówczas w formacie „chase the ace”, co oznacza, że aby zostać zwycięzcą, jeden z nich musi wygrać przynajmniej dwa wyścigi.

 

Ogólnopolska liga wyścigów mikrodronów FPV - zawody na WMiI UWM

 

Ci, którzy przyszli na Wydział Matematyki i Informatyki po to, żeby kibicować uczestnikom zawodów, mieli szansę spróbować swoich sił, korzystając ze specjalnego toru. Do takich lotów nie były potrzebne gogle VR, więc każdy mógł sprawdzić swoje zdolności w zakresie pilotowania mikrodrona. A jeśli złapie się bakcyla, to warto zainwestować we własny sprzęt i śledzić informacje o kolejnych zawodach. Jak informowali organizatorzy, rywalizować będzie można wkrótce m.in. w Olsztynie – tym razem jednak nie tym położonym na Warmii, ale koło Częstochowy.

Najlepsza trójka zawodów w Kortowie to osoby posługujące się pseudonimami: Pan dron, Bercik, ferus. Zwycięzca olsztyńskiej rywalizacji zajmuje w tej chwili drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Przed nim na liście rankingowej jest TheRediMati, a po nim – Bercik.

dbp

 

Rodzaj artykułu