28 Czerwca 2025
Aktualności
Sześć lat wytężonej nauki minęło od czasu, kiedy podjęli studia na kierunku lekarskim Uniwersytetu Warmińsko–Mazurskiego. W sobotę 28 czerwca absolwenci UWM odebrali karty absolutoryjne, złożyli przyrzeczenie lekarskie i opuścili mury uczelni jako młodzi lekarze.
Zanim to się stało, na uroczystości powitał ich dr hab. n. med. Leszek Gromadziński, prof. UWM, dziekan Wydziału Lekarskiego.
– To ogromne wyróżnienie dla was, waszych rodzin, ale i dla nas – rozpoczął dziekan i wrócił do początków nauki na UWM obecnych absolwentów, aby podkreślić trudy nauki medycyny. – W roku akademickim 2019/20 przyjęliśmy na pierwszy rok 122 studentów na kierunku polskojęzycznym. Liczba osób dopuszczonych do sesji letniej szóstego roku to 72 studentów. Po pierwszym roku 21 proc. studentów zatrzymało się na anatomii i histologii. Po drugim – 15 proc. studentów nie zdało fizjologii, a po trzecim – 9 proc. nie zaliczyło farmakologii.
Dziekan podkreślił także osiągnięcia studentów tego rocznika, wymieniając m.in. dwa stypendia programu BioLAB organizowanego przez polsko-amerykańską Komisję Fulbrighta, w ramach których dwie osoby odbyły staże naukowe na Uniwersytecie Wirginii.
– Studenci tego roku aktywnie uczestniczyli w konferencjach krajowych i zagranicznych. Byli współautorami licznych prac naukowych, osiągając bardzo wysokie wyniki punktowe w rankingach do stypendium rektora Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Aktywnie korzystali z finansowania, które było oferowane ze środków ministerstwa nauki z programu Regionalna Inicjatywa Doskonałości – wymieniał dziekan.
W roku akademickim 2019/20 Wydział Lekarski UWM wzbogacił się także o 101 nowych studentów English Division. Do końca nauki dotrwało ich jedynie 55. Wśród nich byli także studenci, którzy zostali nagrodzeni przez rektora za wybitne osiągnięcia naukowe.
– Pamiętajcie o tym, że medycyny będziecie się uczyć całe życie. Obecnie otrzymujecie możliwość walki o zdrowie i życie drugiego człowieka i musicie wiedzieć, że życie ludzkie jest najwyższą wartością. Musicie być silni, nie możecie się lękać, musicie być pokorni w stosunku do pacjentów i do choroby. Musicie umieć sobie radzić z sukcesami i z porażkami, bo tych porażek też będziecie doznawać – zwrócił się do absolwentów dziekan. Podkreślił, że potrzebują mentorów, którzy będą im pomagać, wspierać, podtrzymywać na duchu i przekazywać wiedzę.
Na zakończenie prof. Leszek Gromadziński odniósł się do ważnych słów, które mieszczą się na sztandarach Wojska Polskiego – Bóg, Honor, Ojczyzna.
– Każdy lekarz musi mieć wiarę. Wiarę w to, że wyleczy pacjenta. Nie można jej tracić. Honor to jest to, co jest zawarte w przysiędze Hipokratesa – to są wasze drogowskazy na przyszłość. Ojczyzna to ludzie. A wy będziecie walczyć o ich zdrowie i życie. A jak naród jest zdrowy, to jest narodem silnym – podsumował dziekan.
Po przemówieniu dziekana absolwenci odebrali karty absolutoryjne i otrzymali gromkie owacje na stojąco. Następnie złożyli przyrzeczenie lekarskie. Tę część uroczystości poprowadzili: dr Piotr Kocbach, członek prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej w Olsztynie (studia w j. polskim) oraz dr n. med. Rakesh Jalali, prodziekan ds. studentów anglojęzycznych i rozwoju (studia w j. angielskim).
– To dzień, który wieńczy waszą długą, intensywną i niełatwą drogę edukacyjną. A zarazem otwiera drzwi do świata odpowiedzialności, który nazywamy medycyną. Dzisiaj kończycie ważny etap na naszym Wydziale Lekarskim, który przez ostatnie lata był waszym domem, a przede wszystkim miejscem, gdzie nauczyliście się, że medycyna to nie tylko nauka, ale i sztuka rozumienia drugiego człowieka – zwrócił się do absolwentów dr Piotr Kocbach i zaznaczył, że zawód lekarza jest jednym z najbardziej złożonych i wymagających, ale też najpiękniejszych. – To zawód zaufania publicznego, zaufania, którego nie wolno wam absolutnie zawieść. Już wkrótce wasi pacjenci powierzą wam to, co mają najpiękniejszego i najcenniejszego: swoje zdrowie, swoje lęki, ale też nadzieje. Za chwileczkę złożycie przyrzeczenie lekarskie, w którym wypowiecie słowa: „Przyrzekam obowiązki swe sumiennie spełniać, ludziom nieść pomoc, przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom”. To nie jest deklaracja, to zobowiązanie na całe życie. Apeluję do was, nie traćcie z oczu człowieka w człowieku, bo to nie technologia i ekran monitora, ale wasza obecność, dotyk, spojrzenie mogą dać pacjentowi największe ukojenie. Drogie koleżanki, drodzy koledzy, w imieniu Okręgowej Rady Lekarskiej z dumą przyjmujemy was dzisiaj do naszego grona.
Po złożeniu lekarskiego przyrzeczenia nagrody odebrali także najlepsi absolwenci, a w imieniu rektora głos zabrała dr hab. n. med. Magdalena Krajewska-Włodarczyk, prof. UWM, prorektor ds. Collegium Medicum UWM, która w pierwszej kolejności odczytała list przygotowany przez prof. Jerzego Przyborowskiego:
„Drodzy absolwenci, dziś kończy się jeden z ważniejszych etapów w waszym życiu, będący zwieńczeniem lat ciężkiej pracy, wytrwałości, nieustannego dążenia do zdobycia wiedzy i umiejętności niezbędnych w służbie zdrowiu i życiu drugiego człowieka. Przed wami nowe wyzwania, staż, specjalizacja, odpowiedzialność zawodowa, ale również ogromna szansa, aby każdego dnia czynić realną różnicę w życiu innych.
Jest to z pewnością również moment dumy i satysfakcji całej kadry akademickiej. Dzięki państwa zaangażowaniu, profesjonalizmowi, oddaniu, misji kształcenia przyszłych lekarzy, możliwe stało się ukształtowanie kolejnego pokolenia odpowiednich i świadomych swojej roli w społeczeństwie medyków. Wszystkim absolwentom życzę samorealizacji zawodowej, odkrywania swoich kolejnych zdolności i poszerzania indywidualnych możliwości.
Niechaj mądrze dokonywane wybory życiowe staną się źródłem państwa osobistej satysfakcji, a wiedza i umiejętności będą wysoko oceniane przez pacjentów”.
Prorektor dodała także kilka słów od siebie: – Jestem głęboko przekonana o tym, że będziecie dobrymi lekarzami, dobrymi ludźmi, dobrymi kolegami, ale pamiętajcie też, proszę, bądźcie dobrzy sami dla siebie, dbajcie o siebie. To jest bardzo ważny aspekt życia lekarza. Drogie koleżanki, drodzy koledzy, z serca wam dziś gratuluję!
Pod koniec ceremonii, w imieniu absolwentów, przemówiły również starościny roczników: Katarzyna Bednarczuk (PD) i Donata Pokorska (ED).
– Na pierwszym roku siedzieliśmy tutaj pełni niepokoju przed kolejną wejściówką z anatomii. Od tego czasu spędziliśmy ponad 6000 godzin na zajęciach, a drugie tyle, jeżeli nie więcej, na nauce, konferencjach, dyżurach, kołach naukowych, wydarzeniach sportowych i artystycznych. Przeżyliśmy pandemię, powódź, początki wojen i egzamin ustny z fizjologii. I daliśmy sobie radę. Dziś znów siedzimy tutaj z wdzięcznością za minione lata, jedynie z niepokojem o przyszłość, ale wierzę, że każdy z nas już wie, że sobie poradzimy – mówiła Katarzyna Bednarczuk po czym podziękowała wykładowcom, asystentom, nauczycielom akademickim, opiekunowi roku, pracownikom administracji, a także najbliższym. – Te studia wymagały od nas nie tylko wiedzy i systematyczności, ale też ogromnej siły charakteru. Mimo wszystkich trudności dotarliśmy tutaj razem. Każdy z nas jest dzisiaj silniejszy, mądrzejszy i bardziej gotowy, by wyjść naprzeciw kolejnych wyzwaniom. Dajmy sobie teraz chwilę, by spojrzeć z dumą na to, co osiągnęliśmy, bo naprawdę jest z czego być dumnym. Niech nasza praca przynosi radość, rozwój i spełnienie, nie tylko nam, ale też naszym przyszłym pacjentom. Z całego serca nam wszystkim gratuluję oraz dziękuję za te wspólne lata. Niech ten dzień będzie raczej dobrym początkiem niż smutnym końcem.
syla, fot. Janusz Pająk

