– Jesteśmy jednym z najstarszych wydziałów na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Na przestrzeni jego 75-letniej historii czterokrotnie zmieniała się nazwa, zmieniała się struktura, ale jedna rzecz pozostaje niezmienna – najważniejszy jest student, jego kształcenie, dobrostan i emocje – mówiła prof. Urszula Czarnik, dziekan Wydziału Bioinżynierii Zwierząt. A otwierając strefę relaksu, zwróciła się do studentów: – Dzisiaj przekazuję ją w wasze ręce – czujcie się w niej dobrze.

Stajnia do odpoczynku

W logo Wydziału Bioinżynierii Zwierząt znajdują się konie, więc nazwanie studenckiej strefy relaksu Stajnią wydaje się oczywistym wyborem. Powstała ona dzięki współpracy z firmą Biofeed, która jest oficjalnym partnerem WBZ, a jej właściciele są absolwentami tego wydziału.

– Zawsze będziemy z sentymentem wspominać to miejsce. Dlatego, gdy pojawiła się okazja stworzenia takiej strefy dla studentów, to nie wahaliśmy się ani chwili. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy się do niej przyczynić. Za naszych czasów bardzo nam czegoś takiego brakowało. Mamy nadzieję, że przyniesie ona studentom po prostu radość – mówiła mgr inż. Magdalena Wysocka, brand manager w firmie Biofeed.

W Stajni WBZ można przygotować i zjeść posiłki oraz napoje, a także posiedzieć na wygodnych kanapach i krzesłach, które powstały z materiałów poddanych recyklingowi. Do dyspozycji studentów są meble oraz sprzęt, ale najważniejszy jest sens funkcjonowania takiego miejsca.

– Myślę, że podstawową ideą takich stref relaksu jest dbałość o dobre samopoczucie studentów. Żyjemy w trudnych i szybkich czasach, dlatego też dla mnie jako prodziekana ds. studenckich ważne jest zdrowie psychiczne studentów. W związku z tym cieszę się, że mają oni do dyspozycji miejsce, w którym będą dobrze się czuć i budować wzajemne relacje, bo po pandemii musimy nad tym pracować – przekonywała dr inż. Paulina Pogorzelska-Przybyłek, prodziekan ds. studenckich Wydziału Bioinżynierii Zwierząt.

Główni zainteresowani, czyli studenci, zwracali z kolei uwagę na potrzebę istnienia tego miejsca, a także na jego estetykę.

– Myślę, że stworzenie Stajni jest bardzo dobrym pomysłem. Jest ona bardzo ładna, znajdują się w niej prześliczne meble. Dobrze jest mieć takie miejsce, do którego można przyjść podczas okienek czy jakichś innych przerw między zajęciami, wypić kawę, zjeść coś i odpocząć – cieszyła się Ola, studentka zootechniki.

Jej koleżanka, Alicja, również studentka zootechniki, zwróciła z kolei uwagę na fakt, że strefa relaksu sprzyja integracji społeczności wydziału. – Uważam, że był to świetny pomysł, bo wreszcie mamy jakieś zaciszne miejsce, w którym można się pouczyć czy coś zjeść. Niejednokrotnie uczestniczyłam w takiej sytuacji, że spontanicznie dołączaliśmy się do rozmowy z ludźmi z innych roczników, których wcześniej nie znaliśmy.

Na wydziałach Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego powstaje coraz więcej podobnych stref odpoczynku i relaksu. To m.in. WETAroom na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej czy Biosfera na Wydziale Biologii i Biotechnologii. Wpisują się one w Strategię rozwoju Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie na lata 2021-2030. 

Sztuka żywienia koni

Oficjalne przecięcie wstęgi, w którym oprócz władz wydziału udział wzięli dr hab. inż. Paweł Wysocki, prof. UWM, prorektor ds. kształcenia oraz mgr inż. Bogusław Stec, kanclerz UWM, poprzedził wykład mgr inż. Magdaleny Wysockiej. Wygłosiła ona prelekcję pt. „Wprowadzenie do żywienia koni”.      

– Od dziecka jestem związana z końmi, które są mi najbliższe. Poza tym uważam, że w temacie żywienia koni wciąż jest wiele do zrobienia. Chciałam zainspirować studentów do zgłębiania wiedzy na ten temat – argumentowała.

Mówiła m.in. o podstawowych zasadach żywienia koni czy trendach na najbliższą dekadę, wskazując, że zdrowie i ogólne samopoczucie koni – podobnie jak ludzi – jest mocno uzależnione od stanu jelit.

– Wszyscy jesteśmy ssakami, dlatego nasze funkcjonowanie biochemiczne jest bardzo podobne. Konie, podobnie jak ludzie, powinny jeść mniej, a częściej i pić dużo wody. Powinny też spożywać pasze wysokiej jakości. Jeśli zaś chodzi o żywieniowe trendy, to w najbliższych latach będzie się stawiało na personalizację żywienia, optymalizację mikrobiomu czy powrót do tradycji – wyjaśniała mgr inż. Magdalena Wysocka.

Współpraca z otoczeniem społeczno-gospodarczym

Wykład mgr inż. Magdaleny Wysockiej był zwiastunem szerszej współpracy z firmą Biofeed, która została partnerem Wydziału Bioinżynierii Zwierząt. Wkrótce przybierze ona formę m.in. możliwości realizowania praktyk studenckich i płatnych staży, a firma ufunduje nagrody dla autorów najlepszych prac inżynierskich i magisterskich.

– Nasz wydział kładzie duży nacisk na współpracę z otoczeniem społeczno-gospodarczym i tak się składa, że jego przedstawicielami są głównie absolwenci WBZ.  Współpraca z firmą Biofeed jest dla nas naturalna – podkreśla prodziekan Paulina Pogorzelska-Przybyłek.

– To nasze wsparcie nie będzie ograniczało się jedynie do finansów. Upatrujemy w studentach Wydziału Bioinżynierii Zwierząt potencjalnych pracowników, więc będziemy im oferować staże i praktyki. Wszystkie obszary, w których kształci WBZ, znajdują zastosowanie w naszej firmie – dodaje mgr inż. Magdalena Wysocka.

We wtorek 13 maja na Wydziale Bioinżynierii Zwierząt po raz czwarty odbędzie się Zawodowy Kompas. Jest to wydarzenie, podczas którego studenci dowiedzą się, jakie oczekiwania mają obecnie pracodawcy i które ścieżki zawodowej kariery warto obrać. W programie przewidziano spotkania z przedstawicielami otoczenia społeczno-gospodarczego, w tym z firmą Biofeed.

Marta Wiśniewska

Fot. Janusz Pająk