20 Maja 2023

Aktualności


Na Wydziale Lekarskim UWM odbyła się tradycyjna uroczystość Białego Fartucha, czyli dla studentów trzeciego roku kierunku lekarskiego symboliczny początek bezpośrednich kontaktów z pacjentami.

Ceremonia Białego Fartucha to dla przyszłych medyków przekroczenie bardzo istotnej granicy pomiędzy dwoma etapami kształcenia - zdobywaniem wiedzy teoretycznej a przystąpieniem do bezpośredniej pracy z pacjentem i jego radościami, smutkami, troskami i problemami.

W przemówieniu inaugurującym uroczystość dr hab. n. med. Leszek Gromadziński, dziekan Wydziału Lekarskiego, przypominał studentom, że wykonywanie zawodu lekarza jest wyrazem humanizmu:

- Pamiętajcie, że bez pochylenia się nad pacjentem, spojrzenia głęboko w jego oczy, nie da się zrozumieć prawdy powołania lekarskiego. Kolejne lata będą dla was spotkaniem z chorobą i cierpieniem, ale także ze szczęściem wynikającym z wyzdrowienia, i to nie w wymiarze przypadku klinicznego, a jedynej i niepowtarzalnej osoby, jaką jest każdy chory - mówił prof. Leszek Gromadziński.

Prorektor ds. Collegium Medicum odniósł się również do postaci Mikołaja Kopernika, którego rok aktualnie obchodzimy. Życzył studentom, aby inspirowali się wielkim astronomem, który wśród wielu swoich obowiązków, wykonywał również zawód lekarza.

 

Następnie rozpoczęła się najważniejsza część uroczystości - obłóczyny. Wybrani przez studentów mentorzy, czyli dyplomowani lekarze, założyli im białe fartuchy, symbolizujące czystość oraz niezapisaną kartę ich przyszłej pracy. Wśród mentorów znajdowali się między innymi dr hab. Jadwiga Snarska, prof. UWM z Katedry Chirurgii, dr Łukasz Jaśkiewicz z Katedry Fizjologii i Patofizjologii oraz inni medycy, którzy niekiedy byli dla studentów członkami rodzin. Każdy student otrzymał dwa bukiety konwalii - jeden dla swojego mentora, a drugi dla siebie.   

 

Biały Fartuch 2023, fot. Janusz Pająk.

Ceremonię dla studentów kierunku anglojęzycznego poprowadził dr n. med. Rakesh Jalali, prodziekan ds. studentów anglojęzycznych i rozwoju. Podobnie jak prof. Sergiusz Nawrocki, przypomniał najważniejsze kwestie związane z założeniem białego fartucha, ale także wprowadził odrobinę humoru i wywołał uśmiech na wielu twarzach osób zgromadzonych w sali kongresowej Centrum Konferencyjnego UWM.

Po ceremonii obłóczyn nastąpiło wręczenie konwalii dziekańskich dla najlepszych studentów polsko- i anglojęzycznego kierunku lekarskiego. Pod uwagę były brane wyniki z pierwszych trzech lat studiów.

Wykład okolicznościowy pt. „Między sztuką a medycyną - głos jako zjawisko interdyscyplinarne” wygłosiła dr hab. Hanna Zajączkiewicz, prof. UWM z Katedry Otolaryngologii, Chorób Głowy i Szyi, której pasją jest śpiew klasyczny (sama występuje jako śpiewaczka).

Biały Fartuch 2023, fot. Janusz Pająk.

 

- Wybrałam taki temat wykładu, ponieważ wiąże się on bezpośrednio z drogą, którą przeszłam.  Chciałabym was bardzo serdecznie zachęcić do tego, aby rozwijać swoją pasję - jakąkolwiek. Każdy z was ma swoje problemy i zmaga się z przeciwnościami losu, a w tym, aby się nie pogubić w tej niełatwej drodze, może pomóc właśnie pasja. Ja bez medycyny i muzyki nie byłabym tym, kim jestem - mówiła prof. Hanna Zajączkiewicz i na dowód swoich słów posłużyła się cytatem z Alberta Einsteina: „Najwięcej w nauce osiągają ci, którzy działają poza swoją specjalizacją, bo idą za swoją wyobraźnią i nauka ich nie ogranicza”.

Na zakończenie odbyły się wystąpienia okolicznościowe. Głos zabrał prof. dr hab. n. med. Sergiusz Nawrocki, prorektor ds. Collegium Medicum, który odczytał list od prof. Jerzego Przyborowskiego, rektora UWM, oraz podkreślił, że nasza uczelnia jest jedną z niewielu w Polsce, która podtrzymuje tradycję organizowania uroczystości Białego Fartucha. Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna, gratulował kadrze, studentom oraz ich rodzicom i wyraził nadzieję, że stolica Warmii i Mazur jest dla przyszłych lekarzy sprzyjającym miejscem do nauki i rozwoju. Podziękowania do swoich mentorów, wykładowców oraz rodzin skierowały również przedstawicielki studentów.

Studenci, którzy założyli dziś biały fartuch, byli wzruszeni, ale także szczęśliwi, że udało im się dobrnąć do półmetka studiów.

- To jest wyjątkowa chwila w moim życiu. Bardzo się cieszę, że mogłam celebrować ten dzień z bliskimi, zobaczyć całą brać uniwersytecką - władze uczelni, wydziału, wykładowców, kolegów. Było to niesamowite przeżycie, które dodaje mi motywacji do dalszej nauki - mówiła „Wiadomościom Uniwersyteckim” Karolina Grudzień-Morawska.

Z kolei Greta Biedrzycka podkreśliła, że studenci medycyny mocno czekali na moment, w którym zaczną pracować z chorymi. 

- To był wielki zaszczyt wziąć udział w tej ceremonii i niesamowite jest to, że jesteśmy już w połowie studiów! Oczywiście jest to duży stres, ale jednocześnie jesteśmy bardzo podekscytowani, bo wszyscy czekaliśmy na zajęcia kliniczne - dodała.

Marta Wiśniewska

fot. Janusz Pająk

Rodzaj artykułu