13 Maja 2025
Aktualności
Seminarium pod nazwą „Zawodowy Kompas WBZ. Student – absolwent – pracodawca – teraźniejszość oraz przyszłość w zootechnice i rybactwie” powstało po to, aby zapoznać studentów z absolwentami Wydziału Bioinżynierii Zwierząt, którzy już od jakiegoś czasu prowadzą działalność gospodarczą, ale nie zapominają o swojej uczelni i nadal z nią ściśle współpracują.
– Chcemy, aby nasi studenci nawiązali nowe kontakty, zapoznali się z ofertami zaproszonych gości, znaleźli odpowiednie miejsca, żeby odbyć staże i praktyki, a w przyszłości być może znaleźć wymarzoną pracę – wyjaśnia dr inż. Paulina Pogorzelska–Przybyłek, prodziekan ds. studenckich WBZ i przypomina, że inicjatorką i organizatorką pierwszego „Zawodowego Kompasu WBZ” była dr inż. Iwona Chwastowska–Siwiecka.
W tym roku Wydział Bioinżynierii Zwierząt zaprosił Andrzeja Szczapę, przedstawiciela Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa – Oddziału Terenowego w Olsztynie, Zbigniewa Domalewskiego, właściciela gospodarstwa rolno–rybackiego i dr inż. Agatę Jastrzębską–Sawicką, behawiorystkę zwierzęca i koordynatorkę wolontariatu ze schroniska dla zwierząt w Olsztynie. Swoją wiedzą ze studentami dzielili się także przedstawiciele firm produkujących pasze dla zwierząt: Trouw Nutrition Polska Sp. z o. o. oraz Biofeed Sp. z o. o. Na spotkaniu pojawiła się także rodzina państwa Rafalskich, założycieli marki Zdrowy indyk PH Sp. z o. o., fermy drobiu i wytwórni pasz „Kedar".
Firma Biofeed jest polskim producentem i dostawcą innowacyjnych, bezpiecznych i zrównoważonych rozwiązań żywieniowych dla zwierząt. Brand managerem w tej firmie jest absolwentka WBZ – Magdalena Wysocka. Jak zaznacza, większość pracowników w firmie jest absolwentami właśnie tego wydziału.
– Jesteśmy partnerami i mecenasami Wydziału Bioinżynierii Zwierząt. Chcemy pokazać studentom, jakie mają możliwości rozwoju w branży. Zaproponujemy różnego rodzaju staże i praktyki w naszych działach, a jest ich wiele, a także wsparcie merytoryczne – podkreśla Magdalena Wysocka, która studia wspomina jako najpiękniejszy okres swojego życia. – Trudno było mi odejść. Wspaniali ludzie i wspaniali wykładowcy, którzy potrafili w nas zaszczepić ciekawość i pasję do żywienia zwierząt.
Radosław Rafalski, jego żona, a także dzieci są absolwentami Uniwersytetu Warmińsko–Mazurskiego i jego poprzedniczki Akademii Rolniczo–Technicznej.
– Tworzymy firmy zajmujące się produkcją zdrowej żywności. Chcemy podzielić się ze studentami swoją wiedzą, pomysłami, a także utwierdzić ich w przekonaniu, że kształcenie na Wydziale Bioinżynierii Zwierząt jest wszechstronne, a w przyszłej pracy zawodowej można zająć się zarówno chowem zwierząt, ich żywieniem, dobrostanem czy bioasekuracją – mówi Radosław Rafalski i dodaje, że studia wspomina bardzo dobrze, bo tu poznał żonę. – Jesteśmy absolwentami Akademii Rolniczo-Technicznej. Doktorat obroniłem już na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Starsza córka także uzyskała stopień doktora na Wydziale Bioinżynierii Zwierząt. Młodsza z kolei stwierdziła, że jest nas tu już za dużo i wybrała Wydział Medycyny Weterynaryjnej UWM. Aktualnie jest na drugim roku studiów doktoranckich.
Studenci w trakcie seminarium „Zawodowy Kompas WBZ” są zwolnieni z zajęć dydaktycznych i aktywnie uczestniczą w spotkaniu. Zadają prelegentom pytania o staże, praktyki i możliwości pracy zawodowej.
– Często zdarza się tak, że są kolejnym pokoleniem nowych pracowników w tych firmach – podkreśla prodziekan dr inż. Paulina Pogorzelska– Przybyłek.
Kamila Szczuka jest studentką III roku zootechniki. Od zawsze chciała pracować ze zwierzętami, więc wybór kierunku nie był przypadkowy. Rok wcześniej także brała udział w „Zawodowym Kompasie WBZ”.
– Cieszę się, że na wydziale są organizowane tego rodzaju spotkania. To doskonała okazja, aby dowiedzieć się czegoś ciekawego od przedstawicieli zaproszonych firm, a nawet znaleźć wymarzoną pracę, gdyż czasami pojawiają się takie oferty. Na to głównie liczę – mówi studentka, która po ukończeniu studiów chciałaby wykonywać zawód związany z techniką weterynaryjną lub hodowlą zwierząt.
Cezary Sobolewski ma jeszcze czas, aby myśleć o pracy, gdyż jest dopiero na I roku studiów. Mimo wszystko „Zawodowy Kompas WBZ” przyciągnął jego uwagę.
– Zawsze interesowałem się zwierzętami i pracą z nimi. W przyszłości chciałbym pracować w firmie inżynieryjnej, ale czas pokaże. Mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie będzie owocne i pomoże mi w myśleniu o ścieżce zawodowej. Spotkania z potencjalnymi pracodawcami są zawsze wartościowe, więc cieszę się, że już na I roku mam okazję w czymś takim uczestniczyć – przekonuje student.
Jak ważne i inspirujące jest spotykanie się z pracodawcami nie ma też wątpliwości Krystian Ćwikliński, przewodniczący Rady Wydziału Samorządu Studenckiego na Wydziale Bioinżynierii Zwierząt.
– Każde słowo powiedziane przez człowieka określającego jego dziedzinę jest warte uwagi, bo dzięki temu stajemy się mądrzejsi na dany temat. Myślę, że wiele studentów skorzysta z dzisiejszego seminarium, utwierdzi się w wyborze kierunku, pomyśli o przyszłości zawodowej, a może zainspiruje nowym temat – mówi przewodniczący RWSS WBZ, który doskonale już wie, jaki zawód chce wykonywać. – Wybiorę specjalizację z profilaktyki zdrowotnej i rehabilitacji koni i w tym kierunku będę podążał.
Seminarium oficjalnie otworzyła prof. Urszula Czarnik, dziekan Wydziału Bioinżynierii Zwierząt, która podkreśliła, że dla wydziału najważniejszy jest student, a jego dumą są absolwenci.
– Bardzo dziękuję, że wracacie do nas, aby podzielić się z młodszymi kolegami swoją wiedzą, upewnić ich, że dokonali słusznego wyboru i dodać pewności siebie. Życzę owocnych obrad. Prelegentom podróżny w przeszłość i przypomnienia sobie czasów studenckich, a studentom odwagi do zadawania pytań. Im więcej odpowiedzi uzyskacie, tym będzie wam łatwiej – zaznaczyła dziekan.
syla, fot. Janusz Pająk
Seminarium „Zawodowy kompas WBZ. Student– absolwent – pracodawca – teraźniejszość oraz przyszłość w zootechnice i rybactwie” zostało sfinansowane przez Ministra Nauki z programu „Regionalna Inicjatywa Doskonałości”.

