21 Marca 2024
Aktualności
Podczas dzisiejszego (21 marca) zebrania wyborczego Uczelniane Kolegium Elektorów wybrało rektora. 87 osób zagłosowało na dr. hab. Jerzego Przyborowskiego, prof. UWM, 1 osoba oddała głos na prof. dr hab. n. med. Joannę Wojtkiewicz, a 3 wstrzymały się od głosu.
Posiedzenie UKE było transmitowane w internecie:
Dla prof. Jerzego Przyborowskiego ma to być druga kadencja na stanowisku rektora Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
– Chciałbym podziękować wszystkim głosującym i całej społeczności akademickiej. Traktuję to jako oddanie głosu nie tylko na mnie, ale i na Uniwersytet. Ten wynik jest dla mnie ogromnym wyzwaniem i wielkim zobowiązaniem, tym bardziej że jest to druga kadencja i traktuję ją z jeszcze większą powagą, bo wiem, dokąd chcemy zmierzać. Państwo, poprzez dokonanie tego wyboru, potwierdziliście, że wizja Uniwersytetu, którą zaproponowałem, jest także państwa wizją. To mnie ogromnie cieszy, bo w pojedynkę nic się nie da zrobić. Wiem, że mogę na państwa liczyć i to jest ogromna radość – mówił tuż po ogłoszeniu wyniku głosowania prof. Jerzy Przyborowski. – Z pokorą, tak jak cztery lata temu, przyjmuję ten werdykt, z pokorą podejmuję się tego wyzwania i mam nadzieję, że po kolejnych czterech latach będziemy mogli z dumą mówić o jeszcze większych sukcesach Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Szanowni państwo, dziś wygrał Uniwersytet!
Przypomnijmy, że prof. Jerzy Przyborowski do udziału w wyborach został zgłoszony przez Radę Uczelni oraz grupę 25 członków Senatu UWM. Kandydaturę prof. dr hab. n. med. Joanny Wojtkiewicz zgłosiła Rada Uczelni.
Podczas krótkiego spotkania z mediami, prof. Jerzy Przyborowski zaznaczył, że w czasie drugiej kadencji będzie dążył do dalszej realizacji wieloletniej strategii rozwoju Uniwersytetu. Zapytany o plany związane z uruchamianiem nowych kierunków, przypomniał z kolei, że na uczelni trwa pogłębiona analiza potrzeb w tym zakresie. Odpowiada za nią Biuro Analiz Strategicznych i to ono ma przygotować długoterminowe prognozy, na podstawie których zostanie przygotowany plan działań.
– Zapotrzebowania na poszczególne zawody się zmieniają bardzo szybko, w związku z tym musimy trochę inaczej podejść do modelu kształcenia również na poziomie wyższym – tłumaczył prof. Przyborowski, zaznaczając, że będzie to przebiegało w trybie ewolucji, a nie rewolucji. – Dzisiaj wyzwaniem są nie tylko same kierunki studiów, ale także możliwości zdobywania dodatkowych kwalifikacji poprzez tak zwane mikropoświadczenia. To jest nowość, więc w naszym prawie jeszcze nie jest do końca unormowana.
Wspomniane przez rektora umożliwianie zdobywania poświadczonych w ten sposób kwalifikacji, to jeden z kluczowych wymogów stawianych Uniwersytetom Europejskim, do grona których UWM chce dołączyć. Wniosek do Komisji Europejskiej został w tej sprawie już złożony.
W rozmowie z mediami prof. Jerzy Przyborowski mówił także o wartości, jaką dla Uniwersytetu mają uprawnienia do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego. Jak przypomniał, po ostatniej ewaluacji 24 dyscypliny naukowe reprezentowane na UWM mają taką możliwość.
– To nam daje autonomię i samodzielność w kształtowaniu karier naszych pracowników i przyszłych pracowników, bo mówimy przecież także o doktorantach – zaznaczył rektor.
Zapytany o niemal jednogłośne poparcie, którego udzielili mu elektorzy, prof. Jerzy Przyborowski zaznaczył, że poza poczuciem radości z tego, że jego wizja Uniwersytetu jest podzielana przez zdecydowaną większość głosujących, wynik ten traktuje jako bezwarunkową dezaprobatę dla nieakademickiego stylu, z którym zetknął się podczas kampanii wyborczej.
W programie wyborczym, który przedstawił wspólnocie akademickiej kilka tygodni temu, prof. Jerzy Przyborowski pisał:
„Od czterech lat z woli społeczności naszego Uniwersytetu jestem jego rektorem. Kiedy zgłaszałem swoją kandydaturę na to stanowisko, przedstawiłem program, a w nim kilka priorytetów, które mieszczą się w trzech obszarach. Na bazie tego programu zbudowana została długoletnia Strategia Rozwoju Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, którą dzień po dniu, miesiąc po miesiącu starałem się realizować”.
Jak zaznacza rektor, w którego ręce elektorzy są gotowi oddać stery Uniwersytetu na kolejne cztery lata, „Nasz Uniwersytet jest coraz bliższy wizji, jaka przyświecała jego twórcom z przełomu wieków. Zbudowaliśmy trwałe fundamenty jego dalszego rozwoju. Szacunek wobec twórców Uniwersytetu zobowiązuje nas do kontynuowania ich dzieła. Mamy też zobowiązania wobec regionu, chociażby dlatego, że jesteśmy w nim jedyną dużą uczelnią publiczną. Wszystko to sprawia, że nie wolno nam poprzestać na tym, co osiągnęliśmy, choć jest to niemało. Realizacji tej idei jestem gotów oddać zdobyte umiejętności i doświadczenie, a także potrzebne siły fizyczne. Pełniąc przez 8 lat funkcje prorektora oraz przez ostatnie 4 lata – rektora, zdobyłem doświadczenie niezbędne do zarządzania tak dużą Uczelnią, jaką jest nasz Uniwersytet. W tym czasie wspólnie stawialiśmy czoła różnym pojawiającym się wyzwaniom.Były to m.in. wdrażanie tzw. ustawy 2.0., funkcjonowanie w warunkach pandemii, przyjęcie uciekinierów z napadniętej przez Rosję Ukrainy, kryzys wywołany przez pandemię i inwazję Rosji na Ukrainę. Teraz również zgłaszając gotowość do przewodzenia Uniwersytetowi przez kolejną kadencję, liczę na współpracę wszystkich, którzy zechcą się zaangażować w realizację zarysowanych (…) działań. Ponieważ znam wiele takich osób, z optymizmem patrzę w przyszłość naszej Uczelni. Dla wszystkich, dla których dobro Uniwersytetu jest wartością, mam propozycję: wspólnie uczyńmy Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie miejscem efektywnej i atrakcyjnej pracy oraz prestiżowych i chętnie podejmowanych studiów”.
Decyzja elektorów uprawomocni się po siedmiu dniach.
dbp