O tym, że od tych trzech podpisów może zacząć się pisać historia miejsca zmieniającego rzeczywistość Uniwersytetu i przyszłość regionu, nie miał wątpliwości żaden z sygnatariuszy listu intencyjnego w sprawie powołania nowego szpitala klinicznego. O taką nowoczesną placówkę Uniwersytet Warmińsko-Mazurski zabiega od dawna. Z roku na rok prof. Jerzy Przyborowski mówił o niej już wprost nie tyle jako o uniwersyteckim marzeniu, ile pilnej potrzebie, zarówno uczelni, jak i regionu. Ta potrzeba została też wyrażona w Wojewódzkim Planie Transformacji dla Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2022-2026, w którym wyraźnie zaznaczono, że konieczne jest utworzenie placówki, która zapewni mieszkańcom dynamiczny rozwój opieki zdrowotnej oraz najwyższe standardy leczenia.

Szpital, który łączy

Aby inwestycja miała szansę dojść do skutku, konieczne było połączenie sił najważniejszych instytucji regionu. I tak właśnie się stało. W symbolicznym miejscu, a więc na olsztyńskim zamku, na którym mieszkał patronujący Collegium Medicum UWM Mikołaj Kopernik, podpisy poświadczające gotowość do współpracy na rzecz powołania nowego szpitala klinicznego w Olsztynie złożyli marszałek, prezydent i rektor. Z myślą o powołaniu nowoczesnej placówki, współpracować będą ze sobą także trzy najważniejsze ośrodki medyczne w Olsztynie – Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, Uniwersytecki Szpital Kliniczny i Miejski Szpital Zespolony.

– Szpital zawsze ma jedną, najważniejszą funkcję do spełnienia: ochronę zdrowia i życia pacjentów. Ale żeby szpitale mogły funkcjonować w sposób efektywny, potrzeba spełnienia kilku warunków – zaznaczył prof. Jerzy Przyborowski, rektor UWM. – Mając w Olsztynie medycynę akademicką, mamy okazję, by jeszcze bardziej wzmocnić opiekę zdrowotną w naszym regionie, powołując do życia szpital, który będzie świadczył usługi na najwyższym możliwym poziomie i który – przede wszystkim – będzie gwarantował rozwój. Rozwój na miarę drugiej połowy XXI wieku. Medycyna i nauka rozwijają się w takim tempie, że trudno nam za tym nadążyć. Utrzymywanie status quo i dbanie o podstawowe potrzeby to zdecydowanie za mało. Musimy wyprzedzać to, co może nas czekać, a gwarantem tego jest medycyna akademicka. Praca ze studentami wymaga odpowiednich warunków i prowadzenia badań naukowych, wprowadzania innowacji medycznych, badań klinicznych.

– Zdrowie jest absolutnym priorytetem – mówił Marcin Kuchciński, marszałek województwa. – Samorząd województwa jest organem prowadzącym dla 14 placówek medycznych, w tym dziewięciu szpitali: czterech specjalistycznych, trzech psychiatrycznych i dwóch rehabilitacyjnych. Tylko w ubiegłym roku nakłady inwestycyjne w naszych jednostkach medycznych, ze środków samorządu województwa, wyniosły prawie 40 milionów złotych. Zależy nam na dynamicznym rozwoju opieki zdrowotnej w regionie, żeby zapewnić naszym mieszkańcom najwyższe standardy leczenia. Dostęp do opieki zdrowotnej, profilaktyka chorób, promocja zdrowego styl życia mają istotne znaczenie dla kształtowania sytuacji życiowej mieszkańców Warmii, Mazur. Jestem przekonany, że dzięki utworzeniu Szpitala Klinicznego, opieka medyczna w naszym regionie wejdzie na jeszcze wyższy poziom.

Przyszły szpital ma być nowoczesną placówką, której funkcjonowanie poprawi jakość opieki zdrowotnej nie tylko w samym Olsztynie.

– Powstanie w stolicy Warmii i Mazur takiego szpitala to odpowiedź na wyzwania, z jakimi boryka się służba zdrowia takie, jak m.in. efektywność wykorzystywania środków publicznych na opiekę zdrowotną, zasobów kadrowych placówek medycznych, a także starzejąca się infrastruktura szpitalna – podkreślał prezydent Olsztyna Robert Szewczyk. – To będzie nowoczesna i wieloprofilowa placówka, która stanie się zapleczem dla leczenia pacjentów z całego województwa oraz kraju.

Medycyna akademicka gotowa na wyzwania przyszłości

Nowy szpital to również ogromna szansa dla akademickiej medycyny. Umożliwi on rozwój realizacji zadań dydaktycznych i badawczych studentów, doktorantów oraz pracowników Collegium Medicum UWM, a także pozwoli wdrażać nowe technologie medyczne i metody leczenia. To niezwykle ważne m.in. w kontekście umacniania pozycji olsztyńskiej medycyny uniwersyteckiej, której reprezentanci w ostatnim czasie dostarczyli wielu dowodów na to, że nie tylko stawiają sobie ambitne cele, ale także je realizują. Wystarczy wspomnieć choćby o tym, że studenci Wydziału Lekarskiego UWM plasują się w czołówce zdających Lekarski Egzamin Końcowy, a w marcu dyscyplina nauki medyczne zadebiutowała w prestiżowym rankingu QS World University Ranking by Subject, zajmując miejsce w przedziale 701-850.

Przypomnijmy też, że Uniwersytet Warmińsko-Mazurski jest jedną z sześciu uczelni w Polsce kształcących na kierunku lekarskim, która kilka tygodni temu otrzymała decyzję o przyznaniu środków finansowych z Krajowego Planu Odbudowy. Zostaną one przeznaczone na modernizację i rozwój bazy dydaktycznej, co w przyszłości ma umożliwić zwiększenie limitów przyjęć studentów. Nowy szpital pozwoli nie tylko nadążać za tymi ambicjami, ale i zachęci do tego, by stawiać sobie nowe. Bo, jak zaznaczył podczas podpisywania listu intencyjnego prof. Jerzy Przyborowski, przedstawiciele władz publicznych i uczelni są odpowiedzialni za to, żeby z myślą o rozwoju patrzeć nie na pięć, ale nawet na pięćdziesiąt lat do przodu.

Czas na kolejne kroki

Sygnatariusze listu zobowiązali się m.in. do współdziałania w zakresie pozyskania środków finansowych na fazę projektową, pokrycie kosztów budowy i wyposażenia nowej siedziby szpitala oraz zapewnienia ciągłości opieki zdrowotnej w prowadzonych przez siebie podmiotach leczniczych w trakcie procesu konsolidacji. A skoro o konsolidacji mowa, to warto zaznaczyć, że właśnie ona – jak podkreślał rektor – umożliwiła zrobienie kolejnego kroku w kierunku urzeczywistnienia się pomysłu na szpital kliniczny. 

– To jest bardzo droga inwestycja. Prawdopodobnie nie bylibyśmy skuteczni i nie uzyskalibyśmy finansowania, gdybyśmy nie udowodnili, że to, co przygotujemy, będzie wykorzystywane w sposób efektywny, stuprocentowy. Dlatego budujemy jeden, wysokospecjalistyczny szpital kliniczny – mówił w rozmowie z mediami prof. Jerzy Przyborowski.

List podpisano w obecności Sylwii Jaskulskiej, wicemarszałkini województwa oraz Zbigniewa Szczypińskiego, wicewojewody warmińsko-mazurskiego, który reprezentował wojewodę Radosława Króla. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Radosław Król już na Święto Uniwersytetu przyszedł z bardzo oryginalnym i symbolicznym prezentem. Wręczając rektorowi stetoskop, odczytał towarzyszące mu życzenia: „Puls Warmii i Mazur przyspiesza na myśl o nowym szpitalu klinicznym, osłuchano staranie, stwierdzono jednogłośnie, z pełnym przekonaniem, że naukowe serce regionu bije w Kortowie”.

I właśnie wojewodzie oraz dr. Andrzejowi Zakrzewskiemu, dyrektorowi regionalnego oddziału NFZ dziękował prof. Jerzy Przyborowski, doceniając wsparcie, które okazali inicjatywie. Sojusznikiem idei nowego szpitala w Olsztynie jest także Marcin Kulasek, minister nauki i szkolnictwa wyższego, który kilkakrotnie deklarował swoją gotowość do wspierania Uniwersytetu w tym wyzwaniu.

– Wyzwania, przed którymi stoi system ochrony zdrowia w naszym regionie, wymagają współpracy ponad podziałami – mówił kilka dni temu wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król. – Dlatego już na etapie aktualizacji Wojewódzkiego Planu Transformacji dla Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2022-2026 zabiegałem o ujęcie w nim budowy Szpitala Klinicznego jako priorytetu. Cieszę się też, że inicjatywa „okrągłego stołu” dla Szpitala Klinicznego w Olsztynie spotkała się z dobrym przyjęciem i przynosi dziś konkretny efekt – wspólne zobowiązanie do realizacji projektu, który realnie poprawi dostępność i jakość opieki zdrowotnej w całym regionie. Mam świadomość złożoności przedsięwzięcia, które angażuje trzy różne podmioty lecznicze prowadzone przez trzy odrębne organy. Tym bardziej doceniam, że udało się wspólnie wykonać krok, który otwiera drogę do głębokich zmian z korzyścią dla mieszkańców Warmii i Mazur.

Kolejnym krokiem po podpisaniu listu intencyjnego będzie powołanie zespołu roboczego, który sformułuje warunki współpracy i harmonogram prac. Jak wyjaśniał rektor, wybór członków tego zespołu zostanie dokonany jeszcze w tym tygodniu.

– Zespół będzie miał pięć miesięcy na to, by przygotować wszystkie zasady funkcjonowania, tak żeby można było dysponować dokumentem, który uwiarygodni naszą wizjonerską propozycję. Równolegle będzie ogłoszony konkurs na koncepcję, tak, aby na początku przyszłego roku spotkać się z ministrem zdrowia oraz ministrem nauki i szkolnictwa wyższego – zaznaczył rektor. Koszty powołania do życia nowego szpitala będą wynosiły, jak się szacuje, około miliard złotych. – To jest ogromne przedsięwzięcie i chcemy je zaplanować w taki sposób, żeby się realizowało etapami. Myślę, że to jest perspektywa pięciu, sześciu lat. 

Prof. Jerzy Przyborowski skorzystał z okazji, by uspokoić wszystkich, że trzy szpitale na bazie których powstać ma nowy szpital, będą przez najbliższe lata nadal bez zakłóceń służyły mieszkańcom regionu.

– Pacjenci są najważniejsi i będą zabezpieczeni w każdym calu – tłumaczył. – Nie możemy też pozwolić sobie na to, żeby do czasu oddania nowego szpitala nie wprowadzać nowości, nie rozwijać usług medycznych. Dla nas ważne jest to, żeby Uniwersytet dysponował bazą kliniczną, aby na wysokim poziomie kształcić lekarzy i pozostałych przedstawicieli zawodów medycznych, ale podstawowym zadaniem szpitala jest świadczenie usług medycznych oraz ochrona zdrowia i życia.

red.