Uniwersytet Warmińsko-Mazurski jako jedna z największych instytucji regularnie angażuje się w wydarzenia, które promują województwo. Jednym z nich jest muzyczny festiwal odbywający się na olsztyńskiej plaży miejskiej. Olsztyn Green Festival to nie tylko gratka dla dziesiątek tysięcy fanów muzyki, którzy w czasie trzech dni mają szansę wysłuchać kilkudziesięciu koncertów, ale także świetna wizytówka Warmii i Mazur. Impreza odbywająca się nad jeziorem Ukiel przypomina wszystkim uczestnikom, jak wiele do zaoferowania ma województwo, którego znakiem rozpoznawczym jest wyjątkowa przyroda.

Tegoroczny Olsztyn Green Festival odbył się od 15 do 17 sierpnia. Uczestnicy imprezy bawili się przy muzyce największych polskich gwiazd. Tym razem na głównej scenie nad jeziorem Ukiel swoje koncerty zagrali m.in. Taco Hemingway, Sanah, Kwiat Jabłoni, Natalia Przybysz, Mrozu i Daria Zawiałow.

Organizatorzy jak co roku dołożyli starań, by festiwalowi towarzyszyło ekologiczne przesłanie – Olsztyn Green Festival ma być zielony nie tylko z nazwy, ale i zaprzyjaźniać uczestników z koncepcją ochrony środowiska. A ponieważ idzie to w parze z wartościami kluczowymi dla UWM, nasza uczelnia wspierała organizację tego ważnego dla Olsztyna wydarzenia.

– Idea tego festiwalu wpisuje się doskonale w to, co my na Uniwersytecie chcemy propagować – ideę zrównoważonego rozwoju –tłumaczył prof. Przyborowski w niedawnej rozmowie z Radiem UWM FM.

UWM, czyli prawdziwie klimatyczna uczelnia

Od kilku lat olsztyńska redakcja „Gazety Wyborczej” nadzoruje organizację plebiscytu „Klimatyczni Warmii i Mazur”. Ma on na celu docenianie tych, którzy troszczą się o ochronę przyrody – promują wiedzę z zakresu ekologii, a swoimi działaniami przyczyniają się do zmian na lepsze. W tym roku zaszczytny tytuł przyznany został przyznany właśnie obchodzącemu jubileusz 25-lecia Uniwersytetowi Warmińsko-Mazurskiemu. Kanclerz Bogusław Stec pamiątkową statuetkę przyjął z rąk Marcina Kuchcińskiego, marszałka województwa.

– Jest to dla nas wielkie wyróżnienie – mówił z głównej sceny Olsztyn Green Festivalu Bogusław Stec. – Nasze starania i działania zostały dostrzeżone. Sprzątanie jeziora i plaży, zajęcia edukacyjne dla mniejszych i większych – to wszystko z myślą o przyszłości naszej planety.

Inicjatywy, o których mówił kanclerz i za które UWM bezpośrednio został wyróżniony przez internautów, związane były przede wszystkim z obchodami Międzynarodowego Dnia Ziemi. Warto przypomnieć, że na olsztyńskim Uniwersytecie nie tylko trwał on zdecydowanie dłużej niż dobę, ale doczekał się także kontynuacji – np. przy okazji Światowego Dnia Ochrony Przyrody.

– Jesteśmy dumni z tego, że ta nagroda trafia do nas i na pewno będzie dla nas mobilizacją do działania. W przyszłym roku również podejmiemy rękawicę! – zapowiedział podczas Olsztyn Green Festivalu Bogusław Stec.

Olsztyn ma Green Festival, a UWM Green Team

UWM ma cały szereg powodów, by troszczyć się o planetę – jedną z dodatkowych motywacji społeczność akademicka czerpie z bliskości wyjątkowej przyrody, w otoczeniu której ma szansę pracować i studiować. Kampus UWM ma opinię jednego z najpiękniejszych miasteczek uniwersyteckich w Polsce i w Europie. Codzienny kontakt z naturą przypomina o naszych zobowiązaniach – dbając o zrównoważony rozwój, mamy szansę zachować ten wyjątkowy krajobraz dla kolejnych pokoleń.

Ochrona przyrody to jednak przede wszystkim wyraz społecznej odpowiedzialności spoczywającej na uczelni jako instytucji i efekt zainteresowań badawczych wielu naukowców pracujących na Uniwersytecie. Swoją wiedzą są oni także gotowi dzielić się poza akademickimi murami, zwiększając tym samym ekologiczną świadomość społeczeństwa.

Jedną z osób, która w swojej codziennej pracy z uwagą pochyla się nad problemami związanymi m.in. z czystością powietrza jest dr hab. Kazimierz Warmiński, prof. UWM i członek uczelnianego Green Teamu, czyli zespołu ds. realizacji celów zrównoważonego rozwoju. W rozmowie, którą przeprowadzono w Strefie Dobrej Energii, tłumaczył, czym jest smog oraz wyjaśniał, że monitoring jakości powietrza atmosferycznego jest szczególnie istotny z punktu widzenia zdrowia człowieka. Naukowiec przypomniał też, że długotrwałe badania stanowią podpowiedź dla instytucji i podmiotów odpowiedzialnych za wypracowywanie rozwiązań, a krótkookresowy monitoring wspiera na co dzień mieszkańców kontrolowanego obszaru. Dzięki informacjom o stanie powietrza, mogą oni podejmować decyzje dotyczące np. aktywności fizycznej poza domem, chroniąc swój organizm wtedy, kiedy stężenie niebezpiecznych pyłów jest najwyższe.

Prof. Warmiński mówił podczas OGF o rodzajach smogu, przypominając o tragicznym w skutkach zjawisku, które obserwowane było na początku grudnia 1952 roku w Londynie. Jak zaznaczył, do czasu tych wydarzeń nikt nie wiązał większej śmiertelności, którą odnotowywano zimą, ze wzrostem występowania pyłów i siarki w powietrzu.

–  Smog to zjawisko silnego zanieczyszczenia środowiska – tłumaczył tymczasem naukowiec z Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa UWM. – Zimowy kiedyś był nazywany smogiem londyńskim. Ma też kilka innych synonimów: czarny czy siarkowy.

Tragiczne wydarzenia w Wielkiej Brytanii zmotywowały naukowców do pochylenia się nad problematyką zanieczyszczenia powietrza i wkrótce opisane zostały przyczyny i skutki powstawania smogu. Prof. Kazimierz Warmiński przypomniał uczestnikom spotkania także o innej odmianie tego zjawiska.

– Nieco później zdiagnozowano i opisano smog typu „Los Angeles”, czyli fotochemiczny albo letni. To z nim – ze względu na zmiany klimatu – będziemy mieli coraz większy problem – zaznaczył naukowiec. – W tej chwili występuje on przede wszystkim w Europie Południowej. Ozon, który jest głównym zanieczyszczeniem w smogu letnim, tworzy się pod wpływem silnego nasłonecznienia i wysokiej temperatury. Oczywiście, potrzebne są jeszcze prekursory, czyli tlenki azotu, tlenek węgla, ale tego nam nie brakuje… Jeżeli nie wyeliminujemy mocno zanieczyszczających pojazdów z ruchu drogowego i jeśli będziemy mieli do czynienia ze wzrostem temperatury, to zaczniemy mieć problem ze smogiem letnim także w Polsce. Teraz zdarzają się u nas przekroczenia norm, ale nie są one tak duże jak w Hiszpanii, we Włoszech czy w Grecji.

Strefa Chill UWM na Olsztyn Green Festival

Na tych, którzy potrzebowali w czasie festiwalu chwili odpoczynku pomiędzy koncertami, czekał kolorowy namiot UWM. Projektując uczelnianą strefę relaksu na Olsztyn Green Festival, przedstawiciele Uniwersytetu pamiętali o tym, że muzyczne wydarzenie przyciąga osoby w różnym wieku. Przygotowali więc atrakcje, które łączą pokolenia i zachęcają do… pozytywnej rywalizacji. Jedni mogli być lepsi w grach wielkoformatowach, inni mieli szansę pokazać, kto naprawdę urodził się z kontrolorem w dłoni. Na konsoli, korzystając z wielkiego ekranu, można było pograć rekreacyjnie albo wziąć udział w turnieju. A na wypadek, gdyby rywalizacja nabrała za dużego tempa, na koniec każdego dnia czekało na odwiedzających strefę UWM karaoke – nie od dziś przecież wiadomo, że muzyka łagodzi obyczaje…

dbp

Warto przeczytać także: 

>>> UWM stawia na zrównoważony rozwój i awansuje w rankingu THE Impact

>>> Dzień Ziemi na UWM: Ewa Ewart i jej dokument o kryzysie wodnym

>>> Dzień Ziemi na UWM: sprzątanie kampusu i Jeziora Kortowskiego

>>> Nowe życie starych mebli, czyli UWM dla zrównoważonego rozwoju